Ja osobiście uwielbiam. Lubię czytacie opowiadania o możliwych przygodach Doctora. A wy piszecie? Ja piszę opowiadanie na temat 50 rocznicy. Troszkę pozmieniałam zakończenie "Angeles Take Manhatan" i jest. To jest mój blog :http://onedirectionintimeandspace.blogspot.com/
Jeżeli piszecie opowiadania lub znacie jakięś fajne o doctorze możecie wstawić linki. Z chęcią poczytam. :)
Ooooj, ja piszę. Całe mnóstwo :) Napisałem np. takie, gdzie Doktor po pytaniu Amy wyobraża sobie, co by było, gdyby spotkał ją będąc w innym wcieleniu :)
Ja piszę od niedawna. Jak ktoś chciałby ocenić to zapraszam!! http://drwhobymarysia.blogspot.com/
Te "opowiadania", a raczej dialogi na Twoim blogu to zbrodnia przeciwko językowi polskiemu i literaturze pięknej. Skasuj je.
Dlaczego od razu piszesz - skasować? Bardzo dobrze, że je pisze, niech to robi dalej. Fakt, jest trochę błędów gramatycznych, ale to zapewne przez to, że jest jeszcze za młoda, (za mało doświadczona) by pisać poprawniej. Z czasem na pewno będzie lepiej pisać. Ma wenę do pisania, więc lepiej Jej nie zniechęcać.
Pisz dalej Marysiu... :)
Jak się nie umie pisać poprawnie, to się nie publikuje. To pierwszy krok do zostania kompletnym grafomanem.
Jakim niby prawem nie?
Z tego co widzę, to nie dotarło do Ciebie to, że Ona jest dopiero amatorem...
Dotarło. Nie mam nic przeciwko amatorom, nie toleruję grafomanii i okaleczania mowy ojczystej.
Rozumiem Ciebie, mam tak samo, ale jak już wspominałem to osoba bardzo młoda, więc nic dziwnego, że tak pisze, ale na pewno z biegiem lat się to zmieni i nie będzie kaleczyć języka...
No ja to w sumie chętnie poczytam to co napisze bez względu na błędy, no ale ja mam swoje zdanie, ty masz swoje.
Wibbly Wobbly Time Wimey.
Przecież nikt Ci nie każe tam wchodzić i to czytać. A ćwiczenia czynią mistrza. Zamiast po niej jeździć, bo uważam to za totalne chamstwo taki komentarz jaki zamieściłeś, mogłeś zostawić jej jakąś informację zwrotną czyli na co powinna zwracać uwagę i co poprawić. Tylko konstruktywna krytyka pomaga nam się rozwijać a takie prztyki typu "to zbrodnia przeciwko językowi" nikomu i niczemu nie służą a wręcz o Tobie źle świadczą. Jeżeli dziewczyna ma ochotę i to jej sprawia przyjemność to niech pisze. Nie musisz tego czytać.
Ja się zastanawiam nad pisaniem, tyle, że jak zobaczę piekielnie dobrego fanfika, to utwierdzam się w przekonaniu, że tak nie umiem. Czasem jednak coś naskrobię - najcześciej są to crossovery albo alternatywne wersje przygód Doctora (albo jakiś tekst z rozmysleniami rożnych postaci ale to już baaaaardzo rzadko).