:) podobają mi się sceny ze śrubokrętami :D i scena w której 10 nie podoba się nowy wystrój. :)

Jednak ten trailer nadal nic mi nie wyjaśnia. Jedyny chyba trailer filmowy po którym nadal nie wiadomo o co chodzi w filmie. Bez kitu.

A i owszem są Dalekowie, ale czy to w ogóle TW (tak sobie teraz myślę)? Przecież nie raz ich statki widzieliśmy w nowych seriach i nigdy to nie była TW. Ja w nic Moffatowi nie uwierzę.

Porównywanie śrubokrętów, "Geronimo!", "Allons-y!" - leżę. :D Nie wiem, jak wytrzymam te dwa tygodnie do odcinka...

Niesamowity zwiastun. Och jest Rose, jest dwóch moich ulubionych doktorów i Jon Hurt - idzie zwariować z radości, podniecenia i ekscytacji. Normalnie mieszanka wybuchowa. David jest taki słodki. Jak fajnie będzie go zobaczyć znowu jako doktora :)

Nie podoba mi się jedynie myśl, że w 8 sezonie będzie nowy dr :/ Znowu będzie się trzeba przyzwyczaić. A do taki starszy :/

Myślicie, że dr Who się kiedyś skończy?

Ja mam nadzieje ze nigdy się nie skoczy, przynajmniej za mojego życia.
Zwiastun jest fajny, ale nie podoba mi się że budka jest wożona helikopterem,
no i 11 doktor jakoś dziwnie wygoda w okularach i w tej czerwonej czapce.

Natrafiłem na taki ,,plakat,, http://fc07.deviantart.net/fs71/i/2013/102/5/7/doctor_who_50th_bluray_cover_by_u mbridge1986-d61fkbo.jpg
i od lewej to chyba River Song 10, i 11 doktor, a ta 4 osoba to kto ? bo ta 5 to Dona.

Ta 4 osoba to Clara. Ale to ewidentny fake, ponieważ nigdzie nie jest potwierdzone, że Hurt to Valeyard. Poza tym tytuł też jest inny niż oficjalny. Oraz nikt nie wspominał o Donnie w tym odcinku. Chociaż zawsze mogę się mylić.

aha, Clara nie poznałem jej, czyli to fanowska robota ?
Dona jest mi obojętna, ale River mogła być.

Tak, to jest fanowska robota :D Po pierwsze, odcinek to nie "In the name of the Doctor", tylko "Day of the Doctor", po drugie, w tym odcinku na 100% nie będzie Donny, no i po trzecie- to co mnie najbardziej rozbawiło- twarz Johna Hurta jest wklejona w Benedicta Cumberbatcha z plakatu "Star Trek: Into Darkness" :D Dokładnie, w ten : https://encrypted-tbn1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQ8Hw47mEmwBgnyokFo_J4z8WXH 2dli83q0yTmsmURlJsRXm4I79w

to jest gwen cooper. z wkjlejona twarza clary.

Tylko dlaczego po lewej stronie u góry znowu jest ta dziewczyna z teasera ( http://gallifrey.pl/teasery-dnia-doktora-savetheday/ ) w szaliku Czwartego...

Susan!

https://www.youtube.com/watch?v=7z6FMCqYrBo - z comic con ;)

Świetny to za mało powiedziane. Ten zwiastun jest fenomenalny! :D Już się nie mogę doczekać :D

To jest bardzo ciekawe:

http://www.youtube.com/watch?v=ubPn-TAIcKo&desktop_uri=%2Fwatch%3Fv%3DubPn-TAIcK o&app=desktop

może mi ktoś napisać co Christopher Eccleston, mówi w tym filmiku ?

http://www.youtube.com/watch?v=DdU_YxzRjbU

Jeżeli chodzi o tę część związaną z rocznicą to dziennikarz pyta czy Chris chciałby być w to zaangażowany na co on odpowiada "gdybym ci powiedział musiałbym cię zastrzelić". Następnie pyta co chciałby zobaczyć i jak myśli co zamierzają zrobić twórcy serialu, a odpowiedź: "Nie myślałem o tym. Dla mnie minęło już sporo czasu". Potem jest jeszcze pytanie o Matta Smitha, Chirs mówi, że nie widział go w roli Doktora, tylko w teatrze, ale uważa, że jest świetnym aktorem.

aha dzienki

Mam kilka pytań:
1. Jak sądzicie ile możemy się spodziewać sezonów doctora? Stary dr miał ponad 20 sezonów. Czy uważacie, że jest szansa na podobny wynik? Byłoby bombowo :)
2. Ilu z Was obejrzało starego dr? Ja tylko nowego i zastanawiam się czy wziąć się za starego.
3. Kiedy ma być kolejny sezon? Wiem, że w 2014 ale czy jest konkretna data?

To na razie tyle :)

1) Moffat chce kolejnych 50 lat. Zobaczymy.
2) Doktorzy Jeden-Trzy obejrzani wyrywkowo, reszta niemalże w całości, niektórych odcinków nie mogłam znaleźć.
3) Nie prędzej niż na jesień 2014, ale podobno od razu 14 odcinków dostaniemy, tydzień po tygodniu.

1. 50 lat?!!!!! Oooo... to ja będę mieś wtedy .... ojej będę stara ;p Będę oglądać z wnukami ;p
2. Hmm, w takim razie też się zabiorę o ile je znajdę. Ale to jak skończę oglądać Supernatural ;p
3. Szkoda, że tak późno ;(

Dziękuję za odpowiedź :)

1. Miejmy nadzieje, że pociągnie jak najdłużej, aczkolwiek nawet po przerwaniu zawsze można go wznowić, jak w 2005 roku.
2. Ja obejrzałem większość starych serii, (Nie licząc tzw. zaginionych epizodów) według mnie wymiatają. Szczególnie końcowe sezony, z S. McCoyem.

3. No właśnie!!! Jak się czujecie z nowym dr Who. Wiadomo, że jeszcze nic nie wiadomo bo nie było z nim odcinków ale ojej... tak nie lubię zmian dr mimo, że po kilku odcinkach już się przyzwyczajam i jestem nowym zachwycona ( tak było z 10 i 11 ) Ale McCoye jest jakby to powiedzieć .... hmmm... starszy :/ PYTANIE CZY DA RADĘ??

Nowy odtwórca roli Doktora, Peter Capaldi, ma dokładnie tyle lat, ile miał William Hartnell, (Pierwszy Doktor) gdy serial startował. Jego wiek jest zaletą :)

Tak, tyle samo ale przez to William Hartnell po 3-4 latach musiał zrezygnować z przyczyn zdrowotnych.
Ale to wyszło serialowi na ogromny + bo przez to nasz ukochany Doktor może się regenerować.

Na oko Capaldi się trzyma dużo lepiej niż Hartnell w momencie wyboru. W ogóle miałam niezłego zonka jak się dowiedziałam, że są w tym samym wieku. Z resztą żaden z odtwórców roli Doktora nie piastował tego stanowiska dłużej niż 4 lata, wyjątkiem jest Tom Baker - 7 lat podróży w czasie i przestrzeni. Dlatego myślę, że możemy liczyć na co najmniej 3 pełne sezony z Capaldim, chyba, że już odgórnie wiadomo na ile chce zostać w serialu.

Na razie podpisał kontrakt na jeden zaledwie rok :(

No i dlatego mówię, może już z góry ustalili, że przyjdzie tylko na jeden rok = jeden sezon ;(

Jeden sezon ? wiem ze mi przeszkadza jego wiek ale mimo to nie chciałbym żeby po tak krótkim sezonie, tak szybko zrezygnował, minimum 2 sezony i mam nadzieje że Molaf coś wymyśli na sposób więcej regeneracji.
A i według mnie mógł zafarbować włosy a nie występować tymi siwkami.
No ale jak już to wole go z siwkami niż przerwanie serialu, bo gdzieś czytałem że był jedynym kadetem.

Jeśli Moff się pozbędzie limitu regeneracji, to można będzie zmieniać Doktora nawet i co rok :)

Musi wymyśleć coś z regeneracjami bo przecież serial ma być puszczany przez kolejne 50 lat?! Nawet jeśliby chcieli pociągnąć na dwunastu regeneracjach przez te 50 lat to przecież to niemożliwe bo została już tylko jedna i trzynasty doktor będzie ostatni!. Czyli będzie pewnie tak: Capaldi będzie grać przez 25 lat ( w jakim on jest wieku? ) a kolejny doktor, nazwijmy go dr X, przez kolejne 25 i tym sposobem dociągniemy do 50 ;p - Teoria wg Charlotte ;p

Jakby 13 dr miał jakieś 12 lat to pociągnąłby 25 late serialu. Zacząłby w tym samym wieku co Harry Potter.

Odbiegając od dziwnych moich teorii ( jestem trochę nie wyspana i roją mi się takie cuda w głowie ) to wolę jak dr jest chociaż przez dwa sezony. Zawsze mi szkoda jak już się przyzwyczaję do nowego to po krótkim czasie on się zmienia :/

p.s długie posty bo muszę oszczędzać - mam limit dziennych wypowiedzi :/

Może być nawet tak, że już nie zostanie ani jedna regeneracja (Bez zmiany limitu oczywiście) - w końcu jest jeszcze Doktor-Hurt.

No, a jak nie to może zmarnował energie regeneracją co Dalek go postrzelił i się regenerował i resztę energii przelał w tamtą dłoń żeby się nie zmienić, to chyba było w 4 sezonie. i nie wiem czy się to zalicza bo zużył energie ale się nie zmienił.

P.S.Co do Hurta co się dowiemy za 9 dni :)

A co jeżeli w odcinku na 50- lecie Moffat wciśnie jeszcze pozbycie się limitu regeneracji :)?

To będzie musiał nagrywać odcinki w domu starców z Capaldi żeby dociągnąć do kolejnego 50-lecia.

Coś czuję, że nie wykminimy. Moffat nas zaskoczy - mam nadzieję, że pozytywnie.

Na 99% tak zrobi :)