Nie gorączkuj się tak. To raczej kwestia tego, że tyle zajmuje kręcenie. Więc mamy do wyboru albo pełny sezon za jednym zamachem, kończymy w trzy miesiące i czekamy kupę czasu na kolejny. Albo tak, że trochę teraz, trochę potem, w mniejszych dawkach, ale częściej. Osobiście wolę jednak tą drugą opcję. I myślę że, marketingowo też jest to lepsza decyzja.

Swoją drogą chyba najlepszym wyjściem byłby pełny sezon, ale z odcinkami nie co tydzień, tylko co dwa tygodnie. Szkoda, że nikt na to w BBC nie wpadł.

Też mnie to w.k.u.r.w.i.a. :/

Gdzies czytalam, ze powodem jest obecna emisja Merlina i podobnie jak rok temu BBC nie chcialo aby te dwa seriale kolidowaly ze soba wiec zrobili to co zrobili:/ troche to nielogiczne ale co zrobic trzeba czekac.