To taka moja koncepcja, chciałabym usłyszeć waszą opinię.
Doba ma 24 godziny - na zegarze podzielone na 12 am. i 12 pm. ( przed południem i po południu )
Dotychczas mamy 12 wcieleń am - dobrzy doktorzy którzy z każdym kolejnym wcieleniem stają się coraz bardziej mroczni
Czeka nas kolejnych 12 wcieleń pm - nie chcę zanadto oceniać ale najpewniej złych doktorków.
Być może się mylę, ale The Master (Mistrz) ma już więcej niż 12 wcieleń (17 jeżeli dobrze doczytałam na forum). Na pewno nie od początku był zły. Może to przyszło gdy przeszedł na mroczną stronę swojego czasu?
Proszę o konkretne odpowiedzi. Może uda się to rozwiązać
Też nie czaję, co ma doba do trzynastu wcieleń Władcy Czasu. Mistrza poznaliśmy w jego trzynastym wcieleniu, ze słów Doktora wynika, że wcześniej też nie był aniołkiem :)
Ostatni odcinek 7 sezonu "Imię doktora" Wielka Inteligencja mówi o przyszłości doktora,o tym że zmieni się, nazywa go " tyranem" i dlatego chce go zniszczyć.... to tylko moje luźne przemyślenia.
To tak samo można by rozumować tak: rok ma 12 miesięcy, czyli 12 regeneracji, co daje 13 wcieleń i koniec. Też rok wzięty z niczego.
Moffat powiedział że zegar Doktora wybił dwunastą, czy coś takiego, więc można wysnuć takie porównanie.
Mistrz ma 15 wcielen.
Kazdy Mistrz z oryginalnej serii to 13, Mistrz z filmu tez, Ma inne cialo, ale sie nie zregenerowal wiec licze go jako to samo wcielenie, Mistrz Dereca Jacobi to 14, a Simma 15.
Właściwsze jest jednak liczenie każdego (UNITowy, Tremas, Bruce) jako osobne wcielenie, chociażby ze względu na odmienny charakter każdego z nich.
W zasadzie Tremas i właściwy Mistrz zawsze mi się wydawali strasznie podobni z zachowania. Mistrz-Tremas bardziej mi przypominał oryginał z charakteru niż Trzynasty-Zombie. Chociaż fakt że był trochę bardziej wesołkowaty :P
W zasadzie to co najmniej 18, bo Mistrz z Wojny Czasu prawdopodobnie jest jeszcze innym Mistrzem niż profesor Yana. Sam wcześniej pisałem o 17, ale zapomniałem o tym jednym.