witam,
szukam dobrego serialu sci-fi, co sprowadziło mnie tutaj. Pytanie tylko czy serial jest dobry, do jakiego innego dobrego serialu porównalibyście go pod względem takich czynników jak akcja, napięcie, klimat, fabuła, efekty??
z seriali jakie oglądałem wymieniłbym takie jak heroes (1 sezon tylko wart uwagi), supernatural, battlestar galactica, flash forward, x-files, spartacus, inwazja, the event, no ordinary family.
Czy ktoś mógłby napisać jak ma się dollhouse do wyżej wymienionych?
Dollhouse jest MEGA !!! aEliza Dushku GENIALNA!!!! hmm serial JEST WYJATKOWY... nie da sie go porownac do innych seriali bo ma calkiem "inna" fabule=POMYSŁ. Na pewno jest wciagajacy, kazdy odcinek inny i ciekawy niektore nawet wciagaja na maxa... jest kryminal, napiecie, momenty wzruszajace i mroczne/psychodeliczne, zaskakujące. W tym serialu znajdziesz wszystko ! Dlatego jest taki świetny i jak wspomnialam wyzej Eliza jest genialna! Pokazała jak bardzo utalentowana jest aktorka.. wypadla swietnie i bez niej ten serial nie wypadlby tak dobrze (jak z nią)~ zanim obejrzalam ten serial to nie byłam "fanka" Elizy ale jak zobaczylam jak gra w Dollhouse (przerozne posaci w przeroznych sytuacjach) to po prostu 'zakochalam' sie w jej umiejetnosciach aktorskich! ;p OBEJRZYJ KONIECZNIE! (pisze ci to /dosc/ wybredny widz seriali)
Ciężko jednoznacznie odpowiedzieć, czy serial jest dobry. Dla niektórych idea serialu jest rewelacyjna - z reguły wtedy słyszy się o niewykorzystanym potencjale. Ja osobiście sam pomysł uznałem za przeciętny i obejrzawszy pierwsze odcinki potwierdziły moje przeczucia - nic nadzwyczajnego, każdy odcinek oddzielna - średnio ciekawa historia. Dopiero po pewnym czasie zarysowała się szersza oś fabularna, odcinki zaczęły się składać w większą całość - która niestety w pierwszym sezonie była wręcz do bólu absurdalna, przez co oceniłbym go na 5/6 punktów... Drugi sezon rozpoczyna się słabo, powtórka z pierwszego, nic nie znaczące odrębne historie, lecz "wiedz, że coś się dzieje"! Od połowy tego sezonu serial staje się tym, czym najpewniej od początku miał być, postacie nagle zyskują barw, wyrazistości, a opowiadana historia staje się z odcinka na odcinek coraz bardziej wciągająca i wręcz wgniatająca w fotel, scenariusz zdaje się biec puszczony samopas, lecz w tym przypadku sprawdza się w stu procentach. Po obejrzeniu drugiej serii do końca zmieniłem zdanie o 180 stopni i miast uważać Dollhouse za słaby/przeciętny serialik, zacząłem go postrzegać jako coś rewelacyjnego, zwłaszcza po obejrzeniu dwóch dodatkowych, genialnych odcinków ukazujących wydarzenia, które miały miejsce kilka lat później.
W ogólnym rozrachunku - warto się przemęczyć i to dosyć długo, bo nagroda jest tego warta :)