Zastanawiające jest to dlaczego pan Carney, który niewątpliwie sporo wniósł do serialu, ma dość niską ocenę gry aktorskiej. Zaznaczam na wstępie, że to moje odczucia i nie każdy musi się z tym zgadzać, ale to właśnie postać Doriana była jedną z bardziej zagadkowych. Co prawda większość czasu pochłania wątek Vanessy & Ethana, ale nie można nie zauważyć tak świetnej kreacji jak Dorian Gray. Osoby zaznajomione z książkową postacią nie mogą mieć żadnych "ale" co do ukazanej postaci w Penny Dreadful. Mimika, ruchy, uwodzicielskie i tajemnicze spojrzenia wytwarzają magiczną otoczkę. Pewnie ktoś zaraz rzuci hasłem, "hej, uważasz tak, bo lubisz postać". Owszem, postać lubię, ale gdyby nie była tak świetnie wykreowana i dobrze zagrana, nie przyciągnęłaby takiej uwagi. Wiadomo, to tylko ocena na filmwebie, ale jednak aktor wcielający się w postać Doriana mógłby zostać bardziej doceniony za to co pokazał. A pokazał niewątpliwie wiele.