Witam
Czytałam przypadkiem, bo dałam to komuś, jako prezent, teraz oglądam ten koszmarek. Książczyna nie była najwyższych lotów, a to co obserwuję w telewizorze jest kolorową miernotą.
Oczywiście, że nic, zupełnie nic, mi tu nie pasuje, do tego, co czytałam. Główna aktorka nie trafiona, wszystko wygląda jak jeden wielki zgryw. Komedia poniżej poziomu 5 latka.
Córka bohaterki wygląda jak jej siostra, bohaterka ma na początek na głowie coś, co ma ją upodabniać do tej...chyba Grocholi /albo owcy/. Potem jest tylko gorzej.
Nie wyobrażam sobie dalszego ciągu z Braunek, która gra matkę zwaną gnomem, czy czymś takim.
Główna bohaterka plastikowo rozpacza, że w jej robocie chcieli ludzi młodych... zaraz zwrócę obiad. Błe :p