1. Naprawdę? Wszyscy strzelają do kolesia a on ucieka?
2. Koleś niby z tajnych służb, super morderca a sam nie potrafił się uwolnić, tylko po podpowiedzi Palermo?
3. Dlaczego chciał zabić Helsinki, zabił Nairobi a Tokio nie?
4. Skoro Profesor znał „nową trójkę” załogi przed pierwszym skokiem, to dlaczego ich nie wziął tylko ludzi „z ulicy”? Chyba fajnie mieć w załodze zaufanych ludzi?
5. Skoro Profesor poznał „kuzynkę” Denver także przed pierwszym skokiem to dlaczego ona nie była ich wtyczka w pierwszym sezonie i nie udawała zakładniczki?
Kocham ten serial, będę oglądać kolejny sezon, sezony! Ale strasznie to irytuje...
A Berlin? Kobieciarz, koleś, który wierzy w miłość, nagle robią z niego na sile BI? Ja rozumiem, ze wszędzie teraz jest propagowanie lgbt, jakby Berlin od początku był gejem, spoko. Ale po co robić z niego nagle kogoś kto miał romans z facetem? Nie wiem, trochę mieszane mam uczucia wobec tego. To tak jakby nagle Palermo miał może żonę...
To dlaczego ta kuzynka nie była na pierwszym napadzie jest największą zagadką. Na ten moment wygląda to tak że pojawiła się żeby być transeksualna a oprócz tego nic o niej nie wiemy. A to że Berlin okazał się być bi to pikuś przy tym jak inne wątki tracą wiarygodność przez promocję lgbt na siłę. Nairobi planowała zostać samotną matką a Arturito molestuje jedną z zakładniczek tylko po to żeby wrzucić wątek molestowania i przypomnieć że to jest be.