Czemu nie mogli zakończyć serialu po 2-óch sezonach? Czemu? Byliby w panteonie, na świetnych miejscach we wszystkich rankingach... Ale nie. Jak zwykle trzeba dokręcić 80 kolejnych niepotrzebnych/idiotycznych sezonów, żeby zarobić nie 3 miliony dolców, tylko 4. Serio w przemyśle filmowym nie ma idealistów?
W 3. i 4. sezonie są bezsensowne retrospekcje, scena z grubasem w toalecie (wtf?), jakieś LGBT, zmiany płci i postać Arturito...
A to co zrobili Nairobi? Hij*s de pu*a.
Por qué?