Nie wiem, czy gdzieś mi umknelo, czy nie było to wyjaśnione w serialu. Dlaczego Palermo nie brał udziału w napadzie na mennice? Znał plany, znał Profesora i Berlina.
Prawdopodobnie będzie wyjaśnione w czwartym sezonie. Skoro zabrakło palermo i tatiany to coś musiało się wydarzyć. Przypuszczam, że profesor powiedział Berlinowi, że albo wybiera jego sposób na włam albo on spada.( w uproszczeniu)
A może nie ma to związku z serialowymi wątkami tylko po prostu uzależnione to było od harmonogramu pracy tego aktora. Może akurat wtedy kręcił coś innego...
W 3 sezonie wprowadzono nową postać- Palermo, żeby zastąpić nieżyjącego już Berlina, a ty mówisz, że nie wystąpił z powodu harmonogramu mimo, że jego postać jeszcze nie istniała?xD
Dlatego że Berlin powiedział że muszą się rozstać bo to zniszczy ich miłość. I musi zrezygnować z napadu na bank. Więcej się już nie widzieli. Profesor znalazł palermo bo chciał dokonać napadu na bank a bez niego tego nie zrobi
Niezupełnie, to Profesor między nimi namącił, bo widział że Palermo jest zbyt niepewnym ogniwem, żeby brać go do napadu. W efekcie Berlin postanowił zerwać kontakt, a Palermo, zakochany w nim na zabój od lat, wpadł w spiralę autodestrukcji i zdaje się, że tkwił w niej aż do momentu, w którym Profesor znalazł go w trzecim sezonie, żałoba po Berlinie też raczej nie pomogła.
I też ciekawi mnie, czemu Berlin i Tatiana się rozstali. W ogóle jak było tak nachalnie powiedziane, że nikt postronny nie ma prawa wiedzieć o napadzie, po czym pokazano nam związek Berlina z Tatianą przerywany wzmiankami o ustanowieniu gigantycznej nagrody dla każdego, kto dostarczy jakichkolwiek informacji (a w końcu Tatiana znała cały plan) sądziłam, że Tatiana (albo ten mnich-futbolista) nagle się pojawią jako informatorzy.