Pierwsze trzy sezony były świetne, ale 4 mnie rozczarował. Pierwszy raz oglądając serial przytrafiło mi się przewijanie scen dopiero w 4 sezonie niestety ze względu na miejscowy kicz wylewający się z ekranu.
Twórcy wzięli sobie do serca, aby wlać w 4 sezon dużo "brazylijskiej telenoweli" i chwilami miałem wrażenie, że to właśnie oglądam.
Nacisk został również położony na "żonglowanie moralnością" tak, aby widz empatyzował z konkretnymi bohaterami w myśl idei "cel uświęca środki".
4 sezon okazał się wpadką, ale zobaczymy co przyniesie 5. Oby było lepiej.