Jak w tytule, serial kozak i nie odpuszczę mu, bo fabuła, gra aktorska jak i wiele innych aspektów nie pozwalają mi na oderwanie oczu od tego dzieła.
Obrzydzać może te ciągle wtykanie nam na sile Wacka w postaci LGBtów. Ogólnie mam głęboko w poważaniu kto, gdzie z kim, ale wieczne pokazywanie scen homo( na ki ch... ja się pytam?) i robienie z nich najwiekszych pokrzywdzonych świata, dodatkowo jakieś nawoływanie do rewolucji tu i teraz, momentami zakrawa o groteskę połączona z zażenowaniem.
Do The Boys nie maja podjazdu, ale jest B mocno! Polecam !