Taaak... Ja też się kiedyś nauczę obcych języków, a co!

Faktycznie, mało teraz czegoś takiego jak "Dotyk Anioła". Ciepłe, wzruszające, o życiu - dotyczące każdego z nas...

Po prostu - arcydzieło.

Pozdrowienia i niech kisiel ramenowy będzie z Wami ^^

Hmm, ok, serial jest trochę kiczowaty, miejscami nawet bardziej niż trochę, ale za to bardzo sympatyczny i miły. Ładuje pozytywem na długi, długi czas. Najmodniejsi bohaterowie seriali i ulubieńcy telewidzów to teraz mordercy, prostytutki, złodzieje, dilerki czy seksoholicy, więc każde kolejne powtórki "D.A" to całkiem miła odmiana wśród całej tej, ponurej jednak, rzeczywistości.
Miejscami pokazuje naprawdę piękne, mądre rzeczy. Pamiętam do dziś odcinek gdy załamany facet woła "Boże, pomóż mi" i nagle znikają wszystkie złe zjawy które go prześladowały. Albo jak jedna siostra godzi się z drugą po latach milczenia. Albo jak dziewczynka o zdeformowanej twarzy znajduje przyjaciół. Gdzie coś takiego można teraz zobaczyć? Naprawdę rzadkość. Prędzej pokażą jak jeden pan wypruwa drugiemu flaki i z radości skacze na jednej nóżce :P