Ok, myślę, że potrzebujemy jakiegoś ogólnego wątku, żeby nie rozbijać się na tematy dla
każdego odc. osobno. ;)
Press release 3x03: http://www.spoilertv.com/2012/09/downton-abbey-episode-303-press-
release.html
Dłuższe promo na niedzielę: http://www.youtube.com/watch?
feature=player_embedded&v=yRHAjf_S0_0#! (wygląda na to, że będzie to odc. bez
Bransonów? Allen mówił, że nie ma ich w każdym odc., ale w 3 już muszą być skoro to ślub
Edith... a może wracają pod koniec? Oby, będzie nudno bez Toma :D)
Teasery 3x02: http://www.digitalspy.co.uk/tv/s183/downton-
abbey/tubetalk/a407283/downton-abbey-ten-teasers-about-episode-two.html
Miałam zapostować swoje wrażenia, ale chyba muszę obejrzeć jeszcze raz cały odc. :D
Rozumiem, jesli chodzi o Thomasa. Choćby dlatego, ze jako bylemu zolnierzowi frontowemu, rannemu na dodatek (przeciez nikt nie wie, jak to sie stało) przyslugują specjalne wzlędy i to na kazdym poziomie schodów jest wazne i wielokrotnie podkreslane. Poza historią frontowa broni się tym, że nie jest jednoznacznie zly. Wielokrotnie ukazywal swoje ludzkie oblicze, a w kwestii jego profesjonalizmu (z wyjatkiem wpadki z koszulami, nie zawinionej przez niego) nikt nigdy nie mial zastrzezen. W kazdej scenie z Robertem zachowuje się bez zarzutu. O'Brien natomiast z 3 sezonie w ogole nie jest ukazywana podczas pracy, więc nie pojmuje, skad przywiazanie Cory do baby, o której wie, ze nikt jej nie lubi, a na dodatek, jak sie wydaje, jej jedynym zajęciem jest przesiadywania w kuchni i snucie intryg.
Opieram się głównie na wrażeniu, jakie ta dwójka sprawia. Porównując taką Annę z O'Brian czy Thomasa z Batesem czy nawet Albertem dobrze widać, że jakoś wszyscy wręcz podświadomie wyczuwają ich charaktery (nawet jeżeli ich praca jest be zarzutu). Tylko nowe osoby na początku podchodzą do nich bez rezerwy, dopóki nie poznają się na ich charakterach.
Poza tym przebłyski dobroci Thomasa widzimy głownie MY, widzowie :) i dlatego inaczej na niego patrzymy (sama się wzruszyłam na tej historii z niewidomym żołnierzem i teraz jest mi żal Thomasa po aferze z Jimmy - to musiało boleć..). Ale poza tym nie oszukujmy się, to dupek i wszyscy w DA o tym wiedzą.
PS. O'Brian faktycznie nie widziałam robiącą cokolwiek w tym domu w 3 sezonie. Nawet wcześniej niezbyt się narzucała z robotą :O
Dla Alberta widzę taką przyszłość: Pani Patmore odchodzi (może być nagle, np. jakaś dramatyczna scena, trzeba ratować Ważną Kolację, Albert pomaga Daisy w kuchni) i zastępuje ją.. Albert. Bo jak inaczej wytłumaczyć te wstawki o jego kulinarnych zdolnościach? Oczywiście byłaby to dla mnie osobista tragedia, bo ja kochać Panią Patmore. No, ewentualnie Daisy odchodzi na do teścia na farmę i Albert zajmuje jej miejsce :]
Co do Matthew - niedawno zrobiłam sobie maraton 1 i 2 sezonu i muszę przyznać, że w 3 to nie ta sama osoba. Teraz jest wręcz mdły, zgubił męskość - którą znalazł i przywłaszczył Tom!
Zachowanie Edith rozumiem. Wreszcie zaczyna przejmować kontrolę nad swoim życiem, chce zmienić to, co było do d..py do tej pory - jedną z tych rzeczy były fatalne wybory mężczyzn. Dlatego logiczne wydało mi się sprawdzenie potencjalnego bojfrenda ^^ i rozumiem jej wściekłosć i rozczarowanie, że znowu pudło!
Jest jeszcze trochę tematów na przyszłość dla DA - przede wszystkim II Wojna Światowa oraz czasy powojenne, czytając moją ukochaną Agathę Christie domyślam się, że sporo się wtedy działo w wyższych sferach :3
PS. Jeszcze do niedawna nie rozumiałabym Twojego uwielbienia dla Toma, oglądając ostatnio 2 sezon przyspieszałam wszystkie sceny Toma i Sybil :P Ale teraz chłopak robi na mnie bardzo dobre wrażenie i kibicuję mu jak i Ty *piąteczka!*
Tom jest dla mnie postacią, która przeszła największa ewolucję i najbardziej dojrzała. Odkąd pogodził się z tym, że do Irlandii chwilowo nie wroci, przestał się miotać histerycznie i postawił na pragmatyzm, stał się wyważony, lekko wycofany, dyplomatyczny, ale nie pozostawiający wątpliwości, że jest stuprocentowo męski i potrafiący wziąć na klatę naprawdę wiele. Po fazie, powiedzmy, studenckiej, czyli zadymy i ucieczki, stał się dojrzałym mężczyzną, który zaczyna pojmować, że życie opiera się na kompromisach.
Trafne! Też mnie nużyło to: jestem Irlandczykiem, buntownikiem, za wszelką cenę muszę udowodnić, ze jestem sam sobie panem! Nawet za cenę życia z córeczką nad garażem! No ale mu przeszło i właśnie te kompromisy, spokój i przeniesienie energii z ciągłej walki do codzienności uczyniły go prawdziwym mężczyzną :) Więcej dobra przyniósł jego głos w rodzinie Crowley niż na forum rewolucjonistów.
Ja w ogóle nie wiem jak ludzie mogą lubić O'Brien (a ma spore grono fanów na tumblru chociażby) po tym co zrobiła Corze. Jasne, nie popchnęła jej na to mydło gołymi rękami, ale jakby nie patrzeć dość mocno przyczyniła się do tego poronienia. No nie wiem. Jeśli to wyjdzie na jaw (nie wykluczałabym takiej opcji, Siobhan ma napięty grafik, więc zwolnienie O'Brien i jej zniknięcie z Downton jest całkiem prawdopodobne) wyobrażacie sobie reakcję Cory? Albo Roberta? O.o Niestety pewnie się tego nie doczekamy. Tak samo jak z Pamukgate - wszyscy się trzęśli nad tym w 1 sezonie, w 2 to było przyczyną zaręczyn Mary z Richardem i ogólnie napędziło całą akcję CS. A teraz nic. Czy mam uwierzyć, że tak zimny i wyrachowany człowiek jakiego nam odmalowano odmówiłby sobie zemsty na Mary za upokorzenia jakich doznał? Fellowes ma nas za idiotów chyba.
Thomas nie zawsze okazywał serce tylko na oczach widzów - pięknie opłakiwał Sybil i był smutny z powodu umierającego Williama, a jego żal widzieli wszyscy na dole. ;) Ale za to jaki uroczy z niego dupek. On powinien być postacią upstairs - wyobrażacie sobie np. jego pijackie wybryki, uwodzenie pokojówek i lokajów i różne inne skandale? :D Zapłaciłabym, żeby to obejrzeć.
Nie Albert tylko Alfred, proszę. ;)
Ale O'Brien wykonuje swoją pracę - lady's maid to nie jest jakaś tam pokojówka i jej pozycja jest inna. Pamiętacie jak się stroszyła, że musi zacerować coś co należało bodajże do Sybil albo kiedy musiała pomóc czesać wszystkie siostry, bo Anna była chora? ;)
Matthew stracił cały blask odkąd chodzi na smyczy Mary, taka jest smutna prawda. Uwielbiałam go w 1 sezonie, ale oto co Downton robi z mężczyznami, pozbawia ich siły, męskości i charakteru. Robert, Matthew, teraz Tom. :/ (ok, może Tom to trochę inny przypadek no ale jednak)
Lol, było co przyspieszać, całe minutowe sceny, ale ok, rozumiem. xD Ta piąteczka była do mnie? Jeśli tak to przybijam z radością. ^^ Moje uwielbienie opiera się głównie na fanficach, zwłaszcza od 3 sezonu, ale każda nowa fanka Toma to radość dla mojego serca. :D
Ja bym to nazwała kursem przymusowego dojrzewania. Lubiłam tego temperamentnego Toma, który w nosie miał arystokrację i ich głupie zasady, który nie chciał przebierać się 5 razy dziennie i z pasją chciał walczyć o ukochaną Irlandię. Dla mnie to nie była histeria, to był patriotyzm i biorąc pod uwagę co się działo w tamtym czasie w Irlandii to jego działania były wręcz łagodne. Gdyby wstąpił w szeregi IRA i narażał własne życie, nie dbając o to czy Sybil zostanie wdową z dzieckiem wtedy miałabym zastrzeżenia co do jego postaci. Ale tak lekko i bez oporów wstąpił w szeregi Crawleyów i teraz chce utrzymać coś co kłóci się z jego poglądami. Ciekawe czy chociaż wychowa córkę po swojemu czy może zgodzi się na armię guwernantek i bezużyteczną naukę manier zamiast prawdziwej szkoły.
Dobrze, że chociaż więcej ludzi zaczyna lubić Toma przez jego "oswojenie", może dzięki temu Allen zarobi jakąś nominację czy coś, bo chłopak wymiatał w tym sezonie. ;)
Sprawa z mydłem może wyjść, to już nie jest tylko tajemnica O'Brien, coś o tym wiedzą już 3 osoby. Co do jej pracy - nie oczekuję, ze będzie gonić z miotłą, ale poprzednio widzieliśmy ją pomagającą Corze, albo na korytarzach coś tam niosącą, a w 3 sezonie nic nie robi.
Nie znam niestety żadnych fanfików DA, ale to pewnie temu, że czytam tylko slash, a jakoś nie stwierdziłam żadnych potencjalnych interesujących par :3
Uważam, ze Tom może sprytnie pokierować życiem swojej córki idąc na kompromis z rodziną i wychować pannę zarówno dobrze wychowaną, jak i mądrą, silną i.. może nawet rewolucjonistkę :) To może być tylko z korzyścią dla dziecka, jeżeli za wychowanie zabiorą się spadkobiercy wielowiekowej tradycji i przedstawiciel współczesnej klasy robotniczej ^^
Richard robił na mnie wrażenie twardego gracza, na którego arystokracja patrzyła z góry, ale który wg mnie na koniec okazał większą klasę. Richard wykorzystujący sytuacje Mary okazałaby się tylko szują, a przecież scenarzyści bardzo się starają pokazać każdą osobę niejednoznacznie.
Sprawa z mydlem imo się rypnie. Scena z sędziującym Batesem i Anna w kanciapie jest, excuse my french - z dupy wzieta, a jak wiadomo, wedlug zelaznych regul brytyjskiego dramatu, jesli w pierwszy akcie występuje strzelba na ścianie to w ostatnim mur beton wystrzeli. Więc spodziewam się wywiezienia O'Brien na kupie gnoju jeszcze w Christmas Special.
Jesli chodzi o Toma jako ojca to imo jest kolejny watek wziety ze wspolczesnosci. W ostatnim odcinku Violet wspominala, jak wygladaly jej kontakty z dziecmi. To co dopiero mowic o ojcu. Fakty na temat rodzicielstwa w tamtych czasach podaje jak na tacy Churchill w swoich pamietnikach. Jesli chodzi o faktografie, bo fabularnie to Bertie w oscarowym "Jak zostac krolem". Ojciec trzymajacy niemowle w ramionach, planujacy samotne ojcostwo, nie, to sie niestety nie trzyma realiow epoki, zwlaszcza wyzszych sfer.
Co do Roberta to przeanalizowalam jeszcze raz ostatni odcinek serii i bynajmniej on dla mnie sie nie wybielił. Wręcz przeciwnie, zachował sie jak amerykanski gangster korumpujacy niewygodnych swiadkow. I wszystko to w imię raczej krotkowzrocznego celu, jakim jest wygrana w krykieta.
Przecież O'Brien to rewelacyjna bohaterka! Może i nie wzbudza sympatii takiej jak pani Hughes, ale to wyśmienita intrygantka, każda scena z nią jest interesująca i nierzadko pełna napięcia i to, co najbardziej mnie w niej urzekło: zupełnie nieprzewidywalna. Jak powiedziała pani Patmore "Możesz pracować z człowiekiem przez 20 lat a nigdy go nie poznasz". W jednej chwili postępuje nieludzko, a w następnej pokazuje ile ma w sobie współczucia i oddania. Ciągle mnie zaskakuje. Cytując Thomasa "słodko-kwaśna" kobieta : )
Całkiem możliwe, poza tym jak pisałam Siobhan ma sporo innych projektów, wygląda na to, że część obsady zaczyna powoli się sypać (Jessica, Dan, Elizabeth nie jest zbyt entuzjastycznie nastawiona, Maggie Smith też), niedługo będzie można nazwać Downton tak jak powinno się nazywać czyli Mary Crawley show, bo nikt poza Michelle nie będzie chciał grać. xD
Tylko slash? Hm, no jest parę Thomas/Branson. :D
Ale jeśli zaczniemy szukać niezgodności z epoką to 80% serialu nie będzie miało sensu. Dlatego mnie nie obchodzi czy Tom jako samotny ojciec wychowujący córkę sam, z dala od Crawleyów jest nierealistyczną opcją. Nawet jeśli to w serialu jest pełno gorszych debilizmów wziętych z naszych czasów, przynajmniej w ten sposób fani S/T poczuliby się trochę lepiej po koszmarze z Sybil.
Ja też lubiłam Richarda i powiedzmy sobie szczerze, w prawdziwym życiu małżeństwo M/M skończyłoby się bolesnym rozwodem. Ich związek nie jest w ogóle przekonywujący i zdrowy. Matthew byłby szczęśliwszy z kimś takim jak Lavinia, a Mary bardziej pasowałaby do Richarda. Nie powoływałabym się na scenarzystów i ich intencje, Fellowes zapomina o tym co napisał wcześniej i mimo, że Richard był fascynujący na początku nie przeszkodziło mu to zrobić z niego wyrachowanego brutala w CS w zeszłym roku. Więc mnie jego zemsta na Mary zupełnie nie zdziwi.
Ale jeśli poczytać wrażenia i komentarze w internecie to Robert się wybielił trochę. Dla mnie też nie, nadal go nie znoszę z całą mocą na jaką mnie stać, ale dla wielu ludzi obrona Thomasa wystarczyła, znów cieszy się sympatią.
Jest już opis CS, generalnie nuda do kwadratu: http://www.radiotimes.com/news/2012-11-22/downton-abbey-christmas-special-2012-p lot-details-revealed
I wiadomo już, że śmierć Sybil była wynikiem odejścia Jessici. Zaproponowano jej gościnne występy w paru odcinkach, ale kategorycznie odmówiła. Szkoda, że nie usunięto Bransonów w połowie 3 sezonu albo po CS. Mimo, że uwielbiam Allena jako aktora wolałabym ich więcej nie oglądać i mieć świadomość, że żyją.
Ech, więc jednak: http://www.itv.com/presscentre/pressreleases/programmepressreleases/itvcommissio nsafourthseriesofdowntonabbey/default.html
O zgrozo, spoiler dotyczący Toma jest, o zgrozo! sensowny. xD
Zdjęcia z CS.
Violet: http://24.media.tumblr.com/tumblr_mdyjalnbct1rozkfpo1_500.jpg
Mary: http://24.media.tumblr.com/tumblr_mdyj8d2XpH1r21oyzo1_500.png
I lol, Matthew: http://25.media.tumblr.com/tumblr_mdyito9Ymb1rozkfpo1_500.jpg
I... kochane/kochani jest sezon 4:
http://www.radiotimes.com/news/2012-11-23/downton-abbey-series-four-confirmed
No niestety. :/
Zdjęć z CS ciąg dalszy.
Robert i Cora: http://25.media.tumblr.com/tumblr_me0glh8YrK1rozkfpo1_500.jpg
Mrs. Patmore, LOL: http://25.media.tumblr.com/tumblr_me0iwnVgk61rozkfpo1_500.jpg
Creepy: http://25.media.tumblr.com/tumblr_me0irkqL6r1rozkfpo1_500.jpg
Jestem szalenie ciekawa co zrobili z Danem, zabiją go w pierwszym odcinku?, obiecali mu jakieś fajerwerki w tym sezonie...?
Czy poprostu powiedzą, że nie żyje?
W zasadzie to bez znaczenia, bo i tak od śmierci Sybil połowa wątków jest niepełna albo nudna i jedyne, co mnie jeszcze interesuje to Tom Branson i Thomas...
Mam nadzieję, że go pzrekonali by się nie wygłupiał, bo na nim się opiera historia, dali podwyżkę i obiecali że 4 sezon będzie ostatnim (tak ponoć obiecali Maggie). W 3 sezonie z Matthew były słabe sceny, ale nie wyobrażam sobie, by go zabrakło w kolejnym sezonie - po co w ogóle robić kolejne sezony, skoro połowa aktorów się wykrusza, lepiej to zamknąć ładną klamrą
Kajol, ja oglądam dokładnie z tych samych powodów, Tom i Thomas to najlepsze postacie, najlepiej zagrane przez Allena i Roba. ^^ Nie miałabym nic przeciwko gdyby zabrali Sybbie i razem gdzieś uciekli. xD
Nie wiem ile w tym prawdy, ale: http://www.sundayexpress.co.uk/posts/view/360346/Now-Dan-Stevens-is-done-with-Do wnton-Abbey-too Hahaha, jestem okrutna, ale mnie to cieszy. xD Dlaczego nie? Jeśli Matthew zapłodni Mary i urodzi się zdrowy chłopiec może spokojnie umrzeć, najważniejsze, że będzie męski potomek. Oooch, oby to była prawda. Ciekawe jak Fellowes z tego wybrnie. :P
Czyli jednak? Faktycznie postac Matthew ostatnio sie troche popsuła ale w pierwszym sezonie bardzo go lubiłam, szkoda! Sypie sie Downton, po co ten czwarty sezon?
Coś sie boję, ze Mary może sie jednak nie wyrobić z ciąża i wątek pt.: "i skąd teraz wezmiemy dziedzica" bedzie glownym problemem sezonu:-/
Wokol czegos sie musi to krecic, a nie wiem co tu jeszcze można wycisnąć...
Tylko patrzec jak sie pojawia jakies spoilery na temat Tom&Mary ewentualnie Tom&Edith, a wtedy to przepraszam, ale juz nawet 4 nie zaczynam!
W 1 sezonie nawet ja go lubiłam, ale Mary skutecznie pozbawiła go męskości i charakteru. :/ Niestety wygląda na to, że Dan jednak zostanie, "for one final season". O.o Co za idiota z niego, najpierw objeżdża sam serial, potem gada, że nie chce grać i teraz zostaje. Ogarnij się, Dan i bierz przykład z Allena jak się zachowywać.
Tom/Mary miał krótką chwilę popularności na tumblru, na szczęście już się uspokoiło. Ale nic, żaden kretynizm mnie już w tym serialu nie zdziwi.
CS promo: http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=MlmakIFHUjc
Iiiii drugie promo: http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=SfPcRMoC1Y4 Mary jest w ciąży, chyba się porzygam. :/
Myślicie,że w 4 sezonie pociągną dalej wątek Edith i tego redaktora? Ja wolałabym żeby dali jej wreszcie jakiegoś porządnego faceta, a nie starego wdowca albo męża kobiety z psychiatryka :)
CS news, meh.
DM: http://www.dailymail.co.uk/tvshowbiz/article-2244890/Downton-Abbey-Crawley-famil y-head-Scottish-Highlands-Christmas-Day-special.html?ito=feeds-newsxml
Scotsman: http://www.scotsman.com/lifestyle/tv-and-radio/downton-heads-north-in-reminder-o f-scotland-s-fashionable-holidaying-past-1-2681342
Ciąża Mary :P
https://www.fa cebook.com/photo.php?fbid=10151220525663705&set=a.101511 91731083705.461857.32735363704&type=3&theater
https://www.fac ebook.com/photo.php?fbid=10151220527298705&set=a.10151191731083705.461857.327353 63704&type=3&theater
Thomas:
https://www.fac ebook.com/photo.php?fbid=10151220527318705&set=a.10151191731083705.461857.327353 63704&type=3&theater
Tom:
https://www.fac ebook.com/photo.php?fbid=10151220525853705&set=a.10151191731083705.461857.327353 63704&type=3&theater
Kocham Corę:
https://www.fac ebook.com/photo.php?fbid=10151220527338705&set=a.10151191731083705.461857.327353 63704&type=3&theater
Nowe postacie:
http://www.dailymail.co.uk/tvshowbiz/article-2177380/Twilight-star-MyAnna-Buring -lands-role-Downton-Abbey.html#ixzz21PHLEkm6
Brunetka pewnie zastąpi w pracy Anne Bates.
A ta blond ma byc nową kobietą dla Bransona. Ufam, że wasz stosunek do tego jest taki jak mój. Powiem tylko ze dosyc znosny jest fakt iz bedzie to 'forward-thinking' servant i do tego imię Edna pasuje mi na cudzoziemkę. Robert się ucieszy:)
Kiedy myślisz, że serial osiągnął dno ten zaczyna pukać w nie od spodu: http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=uNWhbE5R7G0 Loooool, Branson co ty robisz? xD
Mówiąc dosadnie Branson całuje pokojówkę, która z pewnością będzie wspaniałą matką dla Sybbie i zadowalającym widzów, zastępstwem Sybil <zaraz pęknę!>
Ok, olejmy to ponieważ omg - shirtless Tom. *_* I to całkiem smaczny, o szerokich ramionach shirtless Tom. Nie po to przetrwałam Batesa w łóżku i wszystkie gadki Matthew o seksie, żeby mi jakaś tam pokojówka zrujnowała taką ucztę dla oka. :P Zresztą to raczej ona będzie robiła słodkie oczy do Toma (lol, kto by nie robił? Ja na pewno xD) i z jego strony pewnie nie będzie żadnej reakcji. A nawet jeśli? Mnie to już nie rusza, ten serial to kiepski żart na tę chwilę, wolę fanfici. ;)
Hehehe, myśleliście, że gorzej być nie może? http://timminssidsrock.tumblr.com/post/37653628384/another-downton-abbey-christm as-advert-its-a
Excuse me, ale shirtless Allen. Od frontu. Omg. Od razu cieplej w ten mroźny, zimowy dzień. *_*
Akceptuję Tom w każdym stopniu rozebrania. xD Szkoda tylko, że potrzeba było pokojówki, żeby nam takie cuda pokazać. :P Heh, przynajmniej w tym roku chociaż trochę czekam na ten durny CS, poprzedni wynudził mnie strasznie.
Fotki: http://primetime.unrealitytv.co.uk/downton-abbey-christmas-special-2012-see-new- images-has-lady-mary-got-a-baby-bump-plus-laura-carmichael-on-the-festive-episod e/
Tooooom. <3 Mary jest w ciąży. Wow. Obstawiam, że jakaś tragedia jest pewna, za wesołe są te spoilery. Dan prawdopodobnie nie wróci na 4 sezon, więc może jakiś wypadek samochodowy? Kurde Mary bez Matthew byłaby znacznie ciekawsza.
To jest miara upadku tego serialu. Czekamy na special tylko z powodu shirtless Toma. Bueee...
Chociaż prawdą jest, że Tom wygląda... <3
Też myślałam o wypadku samochodowym, zrobią wielkie bum! Zginie na miejscu, albo co... Chcę w końcu zobaczyć rozpacz Mary, bo dotychczas wszystko jej się układało i była prawie zawsze plastikowa z wyjątkiem kilku scen, między innymi, awantura z Matthew w pierwszym odcinku trzeciego sezonu i takich tam. Jej "rozpacz" po śmieci Sybil była tak "papierowa", że nie mogłam na to patrzeć. Już Edith była bardziej wiarygodna!
Ze zdjęć wynika, że "redaktor-kopia-Rochestera" będzie łowił rybki z Matthew. Czyżby kolejny romans Edith?
Oooo, a może Mary dowie się o śmierci Matthew i poroni... Chociaż Fellows kocha ją chyba za bardzo, żeby tak skrzywdzić. W końcu Mary to nie Edith. Ehhh...
Dlaczego? Jak na razie nic o niej nie wiemy, poza tym że będzie robiła słodkie oczy do Toma i że jest dość otwarta i energiczna. Nie zasługuje na nienawiść tylko dlatego, że całuje Toma. Który się wcale jakoś namiętnie przed tym nie broni. Ja tam jestem otwarta, jeśli tylko będzie bardziej jak Gwen, a nie jak Ethel czy nawet Jane jestem gotowa ją polubić (jeżeli została we mnie możliwość lubienia czegoś w tym serialu). Ale na bank nic z tego nie będzie, trailer zawsze omija najważniejsze wydarzenia + wyolbrzymia sceny, które potem są mało istotne.
To jest trafne spostrzeżenie. Ale cóż poradzić skoro fabuła tak kuleje? Trzeba oglądać dla widoków, kostiumów i shirtless Toma. Powód dobry jak każdy inny jeśli o mnie chodzi. xD
Mi się żałoba Mary wydała zgodna z jej charakterem. Mary jest jak Violet, dusi emocje i ich nie pokazuje bo uważa, że tak trzeba. Jest smutna, zrozpaczona, ale wie że trzeba żyć dalej. Taka po prostu jest. Tom zawsze miał uczucia na wierzchu, Cora jest pod tym względem trochę do niego podobna. Mnie najbardziej zniesmaczył Robert, płakał po poronieniu Cory, po stracie pieniędzy, a śmierć Sybil potraktował obojętnie. O.o
Nie ma szans, Mary nie poroni. Jeli Dan faktycznie odejdzie urodzi chłopca i problem z głowy. Fellowes nie da jej cierpieć zbyt długo. Ja tam chcę, żeby uśmiercił Matthew, wdowa Mary byłaby fascynująca. :> Lol, a na tumblru istny chaos i niemalże wojna. xD Biedny Dan, nie oszczędzają go. Dobrze, że Jessica oszczędziła nam takiej sytuacji, odeszła z klasą i teraz wymachując rudą czupryną całuje Russela Crowe i galopuje na białym koniu z Farellem w NY. :P Ale łzy fanów M/M są słodkie, oj są. :>
Dokładnie, tak to jest ze zwiastunami. Spodziewam sie, że cała shirtless scene została juz zaprezentowana:-/ Tyle oczekiwań a potem 10 sekund, "i'm not ready" i tyle go widzialyśmy.
Podcza gdy Tom sie tam caluje, początkowo umknela mi w tym wszystkim superslodka scenka z BabySybil na rękach u Carlsona <3<3
Btw Carlson & Mrs.Hughes no ile jeszcze będziemy czekac?
Robert nie cierpiał mniej niż pozostali. Płakał z Corą, jeszcze ona go obwiniała. Mówił też, że chciał iść do Sybil powiedziec jak to jej ulubiony kwiat zakwitnął czy coś. Tyle ze faktycznie nalezy do tych bardziej powściągliwych.
Ej ja tam lubie Matthew, mógłby zostać:) Nie chce zeby mu fundowali spektakularną śmierć w mękach jak to niektórym:(( Może wystarczylobny zeby wspomnieli ze utopil sie w rzece na rybkach z Rochesterem jesli juz koniecznie musi odejsc?
Eeeej, ja tu liczę na full zoom jak Edna wyjdzie z pokoju, nie odbieraj mi tej nadziei. xD
Jesteś pewna, że chcesz aby Carson/Hughes stało się faktem? Zobacz ile musiała wycierpieć każda para w tym serialu, życzysz im aż tak źle? xD
Dla mnie ta gadka o kwiatach etc. to raczej znak, że dla niego Sybil była nadal małą dziewczynką. Jego obraz Sybil to nie była żona i matka, ale wciąż jego córeczka jakby wymazał cały jej rok z Tomem z pamięci. Gdyby nie dziecko pewnie w ogóle wyparłby fakt, że wyszła za mąż. No nie wiem. Powinni dać w serialu jakąś scenę Robert/Sybil gdzie wyjaśniliby sobie wszystko, nawet kłótnia byłaby lepsza niż to co dostaliśmy. :/
Dlaczego nie? Może jakby dostał taką scenę Dan wreszcie by się trochę przyłożył, grał jak drewno przez cały sezon. :P Ale nie wiadomo czy Fellowes go uśmierci, jego uwielbienie dla Mary nie zna granic więc może go gdzieś wyśle w razie gdyby Dan zmienił zdanie i wrócił na finał 4 sezonu gdzie padliby sobie w ramiona w najbardziej kiczowatej scenie w historii Downton.
Parę nowych fotek: http://www.antena3.com/objetivotv/actualidad/internacional/navidad-llega-downton -abbey_2012121100171.html
Tom. <3 Naprawdę nie wiem co on robi ze swoimi brwiami, ale podoba mi się to. :>
Ach... bezcenna mina Toma po wyjściu Edny z pokoju...
Ja też uważam, że powinnyśmy dać Ednie szansę. Przecież samotny ojciec, o wyglądzie Toma jest więcej niż pociągający. Chociaż mogę się zgodzić o tyle, że i mnie na początku "zniesmaczyła" ta idea.
Jejuu, ta pretensjonalna ciąża Mary jest beznadziejnie nudna. To takie wkurzające, że jej się wszystko udaje, a niektórym nic...
Hop, hop, co u mojego ulubionego bohatera - Thomas'a. Wiadomo coś o nim (jeśli chodzi o special), poza tym, że jest nad "Batesem-o-gołębim-sercu"?
P.S. Czy Allen ma dziewczynę/żonę? Jest komu zazdrościć? :P
No właśnie, nikt w tym serialu nie robi lepszych puppy eyes niż Tom. *_* (vide Swan Inn)
Otóż to, lol, sama bym się na niego rzuciła i pocieszyła po stracie Sybil. xD
Mary zawsze dostaje to czego chce, ale trzeba to zaakceptować albo nie oglądać wcale, niestety. :/ Mary to żona Fellowesa, oczywiste jest, że faworyzuje ją na każdym kroku.
A nie wklejałam tego opisu? http://princesstippytoes.tumblr.com/post/37652593831/tv-times-downton-review
Sorry, umknęło mi. ;) Thomas znowu cierpi, biedactwo. Naprawdę zaczynam marzyć, żeby Tom uświadomił sobie swoją biseksualność, zakochał się w Thomasie z wzajemnością i uciekł z nim i Sybbie w stronę zachodzącego słońca. O tak, tumblr niszczy psychikę. xD
O ile wiem to wciąż jest single, więc na razie nie ma komu zazdrościć. :> Szkoda, że Jess w USA, rzuciła swojego chłopaka niedawno, a z Allenem tworzyliby ładną parę. ;)
P.S. Właśnie pojawił się nowy trailer. Tom płacze, a Mrs. Hughes trzyma go za rękę. Omg. Zaraz link.....
Lol, któż to wie? xD Na co wam to wygląda? http://www.youtube.com/watch?v=KOnX-DrD3kA
;) Ech, co jak co, ale Allen nadal jest najbardziej seksownym mężczyzną w tym nieszczęsnym serialu. *_*
Wygląda mi to po prostu ma wyrzuty sumienia, Sybil nie żyje a on coś czuje do kogoś nowego/nadal tęskni za Sybil, raczej to bym obstawiała i musiał się komuś wygadać, w końcu Pani Hughes to taka dobra dusza, praktycznie każdego pocieszy, przytuli...
Ale w sumie postać Toma mnie jakoś specjalnie nie kręci, za to biedny Barrow, albo rzucił się bronić Jimmiego albo został pobity z powodu coming outu.
Wiadomo:)
Pytanie tylko czy płacze na poczatku odcinka bo czuje sie "Lonely this Christmas" a potem przyjedzie pokojówka i go pocieszy, czy płacze na koniec bo okazało się, że mizianko z pokojówką nie było "tym samym" i ma wyrzuty sumienia. Obstawiam pierwsze, liczę na drugie:))
Tak, tez mi wygląda na to ze Thomas stanął w obronie Jimmiego, ciekawe!
Za to Anna chyba zakumpluje sie z Rose?
i O'Brien coś brak :(
Z trailera wynika, że rozdzielał bijących się lub coś w ten deseń. Mnie też strasznie kręci ta postać, jest taki niejednoznaczny, nie-dobry i nie-zły. Czasem uważałam, że jest podły zaraz potem było mi go żal.
Czasem tylko myślę sobie, że on jest tam tylko dla równowagi, wobec konserwatywnego Roberta. Zresztą, jak powiedziała Jane_Margaret, serial jest zbyt słaby, żeby przejmować się powodami dla których mają miejsce pewne sceny lub postaci...
Tak, czy inaczej, kocham Thomasa! Teraz kedy brak Sybil, jest jeszcze bardziej fascynującą postacią ;)
Zakładam, że to komplement dla mnie i moich towarzyszek w dyskusji? :D
No właśnie....ja bym obstawiała najpierw karuzela (wtf, ta scena będzie tak durna, że aż śmieszna xD) potem shirtless pocałunek i potem wyrzuty sumienia. Ale zobaczymy. W sumie mało mnie to kręci, chcę tylko full zoom na Allena bez koszuli. xD
Ale dlaczego Jimmy ma nadal anielską i nietkniętą twarzyczkę? Mam rozumieć, że dumny Thomas aż tak się poświęci dla kogoś kto niemalże pozbawił go pracy (do spółki z Alfredem) i reputacji? Jezus Maria, Fellowes, co ty robisz ze swoimi postaciami? O.o
Ktoś na tumblru ogłosił, że Tom płacze bo Matthew umarł. xD Nie powiem, podoba mi się taka wersja wydarzeń.
Thomas jako jedyny jeszcze jako tako przypomina starego siebie. Drżę o Toma w tej chwili, ale jeśli pokojówka przywróci mu tę iskrę, którą tak uwielbiałam jestem gotowa ją pokochać. xD Więc jak myślicie, Jimmy przestanie wypierać swoje prawdziwe ja i ucałuje gorąco Thomasa po bijatyce okazując się gejem czy może skończy się na zawarciu pokojowej przyjaźni? ;)
Ogląda ktoś Breaking Bad? http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=_tyBmUUTfew ;)
P.S. Downton nominowane do Globów. LOL. Chociaż 2 sezon to było arcydzieło w porównaniu z 3. Ale jeśli za rok znowu dostaną nominację to chyba padnę ze śmiechu.
Wyciekły scenariusze z 1 sezonu. (2 sezon ma się ukazać po Świętach) Haha, cudowność usuniętych scen S/T skłania mnie do ponownego płaczu nad zniszczeniem ich wątku.
Rozszerzona scena z 1x06, powrót z Ripon: http://repmet.tumblr.com/post/38357636768/extended-car-scene
Pierwsza scena Tom z Robertem: http://repmet.tumblr.com/post/38340871627/more-missing-lines-from-toms-introduct ion
Peeping Tom i Mrs. Hughes: http://repmet.tumblr.com/post/38342824354/in-which-tom-is-caught-peeping
Wycięta scena z 1x07, cudowna: http://repmet.tumblr.com/post/38351388783/another-missing-s-b-scene