PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=130177}

Dr House

House M.D.
2004 - 2012
8,2 497 tys. ocen
8,2 10 1 497206
7,6 45 krytyków
Dr House
powrót do forum serialu Dr House

Odcinek 8x1 Opinie

ocenił(a) serial na 9

Odcinek już jest w internecie co o nim sądzicie? :)

ocenił(a) serial na 8
saimon13

tiaaaa pewnie rip z Blu-ray'a którego wydadzą po zakończeniu sezonu ;]

Dareios

ku zaskoczeniu także mojemu ten odcinek rzeczywiście jest już w siecie dobra jakość tylko na początku widnieje komunikat że jest to wersja robocza

ocenił(a) serial na 9
saimon13

Jest, jest .. a dokładnie taki release "House M.D." [S08E01] SCREENER.XviD-P2P.

ocenił(a) serial na 10
saimon13

Ta więzienna lekarka jest fajna.

ocenił(a) serial na 10
brygi87

pierszy odcinek jest na 8/10

użytkownik usunięty
saimon13

Ja to poczekam na wersję HDTV .

ocenił(a) serial na 10

wersja jest pełni dobra
napisy bede miał za pare dni

ocenił(a) serial na 10
znajocywszysko12

Nie jest w HD, wiec i ja poczekam

saimon13

a można wiedzieć skąd ściągaliście??

ocenił(a) serial na 10
maka4_2

nie moge wstawić bo regulamin jak cos pisąc 37166934 gg

ocenił(a) serial na 10
saimon13

Ja czekam na napisy... Ewentualnie, jeżeli po ściągnięciu okaże się że jest słaba jakość, to trzeba będzie poczekać do oficjalnej premiery.

ocenił(a) serial na 10
nikike

jakosc jest dobra nawet bardzo dobra
napisy bedą za 2-3 dni

znajocywszysko12

jakość jak na screener jest bardzo dobra. ale powie mi ktoś skąd kojarzę tę aktorkę która gra pielęgniarkę ;)?

ocenił(a) serial na 10
lollita

http://www.imdb.com/name/nm0951148/

Robert831231

dzięki ;p kojarzyłam ją z "Nienarodzonego''

lollita

Jej, i naprawdę macie ochotę oglądać "pirata" tuż przed ofiacjalna premierą?:) Przecież to musiało jakoś nielegalnie wyciec... I czy wiadomo, że to wersja ostateczna premierowego odcinka? Biedni twórcy, odbierze im to inauguracyjny impet... Ciężko bywa być artystą w internetowej dobie... :)

ocenił(a) serial na 9
ManFromTheMoon

niekoniecznie tak jest...na przykład od 4 sezonów pierwszy odcinek Dextera zawsze jakoś "wycieka" z 2 tygodnie przed premierą... może to jest zamierzone ; )

ahi_PL

Taka swoista forma promocji?:) Tylko czy potrzebna?:) Ja w każdym razie poczekam jeszcze te niecałe dwa tygodnie, skoro i tak wytrwałem ponad cztery miesiące:)

ocenił(a) serial na 10
ManFromTheMoon

Wg mnie tak, np tym sposobem można sobie na robić "smaka" na następne odcinki jeszcze bardziej :)

Robert831231

Wszystko możliwe, choć szczerze powiedziawszy sądzę, że to jednak piracka robota:) Zwłaszcza w przypadku House'a, który takich zabiegów promocyjnych raczej nie potrzebuje... Zresztą, czy wypuszczenie odcinka na dwa tygodnie przed premierą naprawdę sprawi cud jakowyś?:) Potem trzeba będzie o tyle samo dłużej czekać na drugi odcinek:) Ktoś kto ma obejrzeć doczeka legalnej premiery, a ktoś, kogo ona nie obchodzi zapewne nie będzie poszukiwał przecieków nieinteresującego ją/go serialu, mając lepsze rzeczy do roboty:)

ocenił(a) serial na 10
ManFromTheMoon

Tak czy siak, oryginalną wersję i tak zobaczę tak jak i pewnie reszta która oglądała te wersje.

Robert831231

No tak, ale to już nie będzie ta śiweżość wrażeń i emocjonalne zaskoczenie!:) Poza tym, nawet samo czekanie - gdy pozostało go już niewiele - jest dla mnie przyjemne:)

ocenił(a) serial na 9
ManFromTheMoon

Raczej na pewno jest to zamierzone, przy większości znanych seriali stosowany jest taki zabieg "przedwczesnego wypłynięcia do sieci".

ArturUkl

I co to ma mieć na celu? Wywołanie "skandalu" i skok popularności?:) Tak czy inaczej, ja sobie czekam spokojnie:)

ocenił(a) serial na 9
ManFromTheMoon

kilka razy podczas trwania odcinka pojawia się napis iż ta wersja robocza należy do Fox i służy ona tylko w celu wydania oceny... coś ci to mówi może?

KageNyan

Ale wydania oceny przez kogo?:) Przez szeroką publiczność?:) Czy przez wewnętrznych decydentów?:) Jeżeli to pierwsze to byłoby dość kuriozalne - przed premierą widzowie mają obejrzeć, a jeśli opinie będą negatywne, to... Co? Wersja zostanie zmieniona i w dniu premiery wyemitowana zostanie inna, z inną fabułą, z innymi wersjami wydarzeń???:) "Zmienią rzeczywistość" pod publiczkę?:) Wydaje mi się, że to nie "cały świat" ma oceniać... A poza tym, po co oglądać "wersję roboczą" skoro z ów "roboczowości" wynika, iż jest niepewna?:)

ocenił(a) serial na 9
ManFromTheMoon

Tak, screener'y nie są przeznaczone pod szeroką publikę. Są przeznaczone do oceny głównie przez krytyków, ale też innych V.I.P.'ów, ludzi z przemysłu filmowego, zaproszonych gości etc. Ale jaka jest różnica między obejrzeniem w internecie screener'a, a obejrzeniem trochę później oficjalnej premiery w tym samym miejscu? Chyba, że oglądasz po angielsku na Fox'ie bez napisów. No cóż, nie każdy potrafi połapać się w "medycznym slangu" w obcym języku. Ja przynajmniej nie zamierzam czekać aż polska telewizja wypuści ten sezon ze swoim "wspaniałym" lektorem (który psuje całą przyjemność z oglądania).

cincin_z

O właśnie, tak myślałem odnośnie pojawienia się odcinka w internecie:) A co do czekania... Jakoś tak to odliczanie ma swój urok:) Poza tym, kto wie, czy "wyciek" jest naprawdę wersją ostateczną, a nade wszystko, czekając do oficalnej premiery czuję, że oddaję szacunek Twórcom, nie rujnując im wrażenia - premiera bowiem traci impet i "patos", jeśli odbywa się... Po premierze! Element ogólnoświatowej celebracji przez zainteresowanych zarania nowego sezonu umyka:) Po ponad 4 miesiącach czekania, te kilkanaście dni to już wzglednie niedługo, a na moment obecny to tylko tydzień:) Mnie tam zresztą, nawiasem mówiąc, medyczna terminologia nie intersuje specjalnie, a to co dzieje się poza nią jest zrozumiałe:)

ocenił(a) serial na 10
ManFromTheMoon

Przecież jak ściągniesz rip z netu po premierze to tak samo łamiesz prawo, jakbyś ściągnął go teraz... Wątpię, żeby twórcy docenili twój "szacunek" do nich, skoro ich okradasz... No chyba, że mieszkasz w USA i oglądasz legalnie, to zwracam honor.

jabba_the_hutt

Prawo jest w tym przypadku niedookreślone, przepis jest bowiem nie do końca precyzyjny i można dyskutowąć co można ściągnąć, a czego nie można:) Ale z tego co widzę nikogo nie okradam - nikt nie traci nawet grosza, a do użytku wewnętrznego, domowego, opublikowane już powszechnie treści serialowe ponoć ściągnąć można - byleby była dana treść powszechnie, legalnie udostępniona, ograniczona do domowego użytku i nie służyła i w celach zarobkowych:) Natomiast ściąganie przedpremierowe, z pewnością legalne nie jest, a moje obejrzenie oddanego już publice odcinka serialu nikogo nie zubaża, zwłaszcza że poza odczekaniem aż roku, nie ma poza Ameryką innej alternatywy - ewentualne wysłanie przez kogoś odcinków pocztą tradycyjną, sprowadziłoby sie do tego samego:)
To zupełnie coś innego niż przedpremierowy wyciek:) Poza tym, jest to kwestia mojego wewnętrznego oglądu, bo i tak Twórcy o mnie nie wiedzą, cokolwiek robię:) A szacunek wyraża się w domenie czekania na oficjalną premierę, tak jak oni to sobie założyli:)

ManFromTheMoon

W przypadku ludzi w USA to ma znaczenie - jeśli ludzie oglądną wcześniej to później premiera ma mniejszą oglądalność i jest to wada.
Ale w twoim przypadku?
Czy oglądniesz to teraz czy po oficjalnej premierze twórcy nic na tym nie stracą i nie zyskają, nawet nie wiedzą że to oglądniesz...
Bawi mnie ten cały cyrk z "szacunkiem" do twórców, tak jakby ich to obchodziło.
Ich obchodzą wyniki oglądalności na które ty nie masz wpływu.

Grajcz

Racja, jest jak piszesz - ale ja nie ogladam w USA, toteż nie grożę "odpływem" sprzed telewizora ze względu na to, że "już widziałem":) Ale jeżeli działa taki "mechanizm odpływowy", to po co robić umyślne wycieki, jak niektórzy sugerują?:) Bo w innych częściach świata się to "zrównoważy", mimo że inne części i tak nie będą bezposrednią widownią?:) Czy to faktycznie miałoby serialowi pomóc?:)
A co do szacunku - cóż, motywacja moralna może istnieć nawet jeśli ktoś będący jej źródłem o tym nie wie i go to nie obchodzi:) Moralność nie musi mieć wymiernego uzasadnienia:)

ocenił(a) serial na 10
ManFromTheMoon

Rzeczywiście prawo nie jest precyzyjne w tym przypadku, jeśli ściągniesz z hostingu typu rapidshare to można to potraktować jako "na użytek własny", ale jeśli ściągasz z p2p to może być już problem, bo jednocześnie ktoś ściąga od ciebie i można to potraktować jako rozpowszechnianie. Z tym, że nikogo nie okradasz to też nie takie jasne - masz za darmo coś, co musiałbyś normalnie kupić albo obejrzeć w telewizji, która de facto też płaci właścicielom za możliwość emisji.
"opublikowane już powszechnie treści serialowe ponoć ściągnąć można - byleby była dana treść powszechnie, legalnie udostępniona, ograniczona do domowego użytku i nie służyła i w celach zarobkowych" - ripy z sieci nie podpadają na pewno pod tą kategorię:)
To, że nie masz innej alternatywy w żadnym wypadku cię nie usprawiedliwia wobec prawa.
I żeby nie było, ja też oglądam filmy i seriale ściągnięte z neta bo nie mam zamiaru czekać, aż ktoś łaskawie je w Polsce puści, jeżeli w ogóle puści. Nie dorabiam tylko do tego żadnej ideologii.
Jak napisał Grajcz: "Czy oglądniesz to teraz czy po oficjalnej premierze twórcy nic na tym nie stracą i nie zyskają, nawet nie wiedzą że to oglądniesz" :) Chociaż ostatnio podobno jakaś firma reprezentująca interesy właścicieli praw autorskich do filmów/muzyki/programów itp. rozsyła do ludzi, którzy ściągają je z sieci pisemka z propozycją ugody i zapłaty jakiejś kwoty lub skierowania sprawy do sądu. Tylko nie wiem, na ile to jest legalne i skąd mają dane osobowe tych ludzi.

jabba_the_hutt

Nie, z p2p nie korzystam, nie trzymam też plików w komputerze - oglądam z płytki, a plik z dysku kasuję (co do zasady, chyba że zapomnę, ale nawet wtedy nie udostępniam), toteż nie rozpowszechniam dalej:)
Ale w tym rzecz, że ja NIE MOGĘ kupić, choćbym nawet chciał!:) Zresztą kupowanie nie odbywa się bezpośrednio - w USA nikt nie płaci za konkretny odcinek - zapłata odbywa się poprzez nakręcanie popularności, czyli poprzez bycie widzem, bezposrednim, tak by być adresatem reklam, a ja tego zrobić nie mogę, fizycznie nie mogę - toteż tak czy owak widowni w tym kontekście nie przysporzę, ale oglądając niczego Twórcom nie odbieram, pozostaję neutralny, wychodzę ekonomicznie "na zero". Ani nie "płacę", ani nie kradnę:) Co więcej, jestem elementem "ponadnarodowej" popularności serialu, co jest dla niego korzystne i świadczy o zaintersowaniu produktem, czyli jego reklamowaniu, budowaniu popularności marki:) Mają więc ze mnie rodzaj zysku, przy czym ja nie odbieram im ani centa:)
Nie wiem nawet czym różni się "rip" od "nie-ripu" - odcinek to odcinek i pod tę kategorię prawną "treść upubliczniona, pobrana do domowego użytku" podpada - ustawodawca nie posługuje się słowem "rip":) Wątpliwość może budzić kwestia płacenia kilku złotych za dostęp do serwisu, ale to dostęp ogólny, nie zaś związany z konkretnym filmem, można zapłacić i nie ściągnąć nic:) Tutaj można sobie interpretować jak się chce, jasne to nie jest:)
Brak alternatywy nie usprawiedliwia wobec prawa, ale chodzi o to, iż brak alternatywy w połęczeniu z niegenerowaniem u kogoś strat, stawia to w innym świetle:) Bo gdybym czynił krzywdę, i zasłaniał się "brakiem alternatywy", to już byłoby coś innego:)
Ja także nie dorabiam ideologii - po prostu wiem, że nikomu "kuku" nie robię, chcąc obejrzeć dziś, to na co muisałbym czekać rok, a co i tak bym zobaczył w polskiej TV - i tak zobaczę, więc widownię polską też będę stanowił, dzięki czemu Twórcy dostaną gażę za sprzedaż do innego kraju:) Bo gdybym obejrzał z internetu i na skutek tego nie obejrzał potem w Polsce, to byłaby to dla Twórców strata - zmiejszenie publiczności, za którą zostali opłaceni poprzez wykupienie od nich serialu - jakby każdy obejrzał z scieci, a potem nie włączył telewizora, to stacja nie miałaby po co kupowac filmu - ale ja emisję krajową też obejrzę, więc stratni na mnie nie będą:) Póki co jednak, emisji w Polsce i tak nie ma (bieżącej), toteż na razie sytuacja taka to tylko nieaktualna perspektywa:)
Co do strony moralnej - tak jak napisałem powyżej, nie musi ona być uwarunkowana czyjąkolwiek wiedzą - może istnieć dla mojej wewnętrznej wiadomosci i satysfakcji - stąd czekam do premiery, mimo że nikt tam od nich sie o tym nie dowie:)

ManFromTheMoon

Tak, celowy zabieg producenta, jak już niektórzy wspomnieli. Od 2-giego sezonu Dextera pierwszy odcinek "wycieka" 2 tyg. przed premierą. I nie do krytyków, tylko na cały świat do ogólnodostępnego widza. Szerzej o tym było pisane (wraz z linkami itd.) na forum Dextera.

W przypadku House jest tak samo, było to też już omawiane. Taki zabieg producentów.
A co ma na celu ? Myślę, że przede wszystkim więcej szumu, czyli reklama, która zwiększa oglądalność, bo fani zapewnie jeszcze raz sobie ten pierwszy odcinek obejrzą podczas oficjalnej premiery.

perun_6

Jedno nie wyklucza drugiego - oficjalnie odcinek może być przeznaczony do wewnętrznej recenzji, a pomimo to następnie "niechcący" wyciec:) House ma taką markę, że tego typu "nieoficjalnej" reklamy chyba jednak nie potrzebuje... A fani tym bardziej by obejrzeli, gdyby wycieku nie było:) Ach, zresztą to i tak tylko gdybanie, bo jak jest nie wiemy na pewno, a casus Dexter'a nie musi przesądzać, choć uprawdopadabnia - o ile te "wycieki" istotnie są ustawiane:) Jest jak jest, swoja drogą, nie ma to dla mnie większego znaczenia, w ogóle zresztą to tylko dwa tygodnie szumu, może potrzebnego, może nie:) Potem odcinek na zawsze będzie już "po premierze":)

ocenił(a) serial na 10
lollita

Nie ma za co :)

ocenił(a) serial na 7
saimon13

House stał się już niesamowicie nużący, w kółko ta sama śpiewka... Potrzebna była jakaś odmiana i osobiście motyw więzienia uważam za genialny. Mam nadzieję, że potrwa długo, jeśli nawet nie cały sezon to przynajmniej z połowę. To prawdziwy powiew świeżości, sami nowi bohaterowie, nowe miejsce i nowe warunki. Więzienna lekarka jest o wiele bardziej interesująca niż cała załoga z poprzednich sezonów... Oby tylko nie skończyło się na tym, że Greg wychodzi z więzienia w 2 albo 3 odcinku, cudem wraca do swojej starej roboty i mamy kolejną powtórkę, urozmaiconą ewentualnie dołączeniem do załogi nowo poznanej pani doktor...

ocenił(a) serial na 10
saimon13

Takie Prison Break teraz bedzie:D

ocenił(a) serial na 9
Gothi_filmaniak

Ten wielki z celi Housa to taki John Coffey z Zielone Mili, tylko biały i zamiast myszy ma robala.

ocenił(a) serial na 10
saimon13

Troszkę nudny, ale da się obejrzeć jak się kocha House'a. Ja szczerze mówiąc miałam nadzieję,że nie zostanie w tym więzieniu. Napewno nie za długo, bo przecież cała ekipa wciąż "gra" w serialu.

ocenił(a) serial na 10
interplaygirl

hause nie jest nudny
w wiezieniu bedzie siedział pare odcinków

ocenił(a) serial na 10
interplaygirl

A właśnie czy na pewno cała? Podobno aktora co gra Wllsona miało nie być w tym sezonie, nie czytałem nic na ten temat parę miesięcy więc nie wiem czy w końcu jest czy nie, macie jakieś informacje?

ocenił(a) serial na 7
saimon13

Tragiczny odcinek. Niewiele się dzieje, zachowania i "przebłyski" Housa, mimo innego środowiska, standardowe. Ten serial już dobre 3 sezony temu "przeskoczył rekina". Nie warto - odcinek max 3/10.

ocenił(a) serial na 10
blackgandalf

fakt wtedy się coś działo, a nie jakieś romansidło z VII serii. VIII jeszcze nie oglądałem, ale myślę że nie będzie rewelacji.

ocenił(a) serial na 9
saimon13

Wersja jak dla mnie w porządku, odcinek też fajny.
Mam tylko pytanie czy wersja oficjalna będzie się dużo różnić od tego screenera? Nie wiem czy będzie sens ściągać, a pierwszy raz oglądałam taką wersję roboczą.

szprycel

zapewne będzie to samo

ocenił(a) serial na 10
saimon13

Mi odcinek bardzo się podobał i z przyjemnością oglądnę wersje oficjalną. Ciekawie zobaczyć House'a w nowym otoczeniu, taka powtórka początku 6 sezonu ale i tak bardzo fajnie. Nowa pani doktor na razie ok...zobaczymy co będzie potem ;>.
8 sezon zapowiada się interesująco i mam nadzieję że nie zepsują tego nudnymi przypadkami medycznymi i schematycznością.
House bez Cuddy?Na pewno będzie inaczej....ale to wcale nie oznacza, że gorzej. :)

ocenił(a) serial na 10
madziasch9

z więzienia mógłby wyjść...ale powinien zmienić otoczenie może jakiś inny szpital lub jakieś inne zajęcie;]

saimon13

ja tam bym wolała jednak oglądać starą ekipę... i uwazam ze jesli to ma byc faktycznie ostatni sezon to bez sensu jest wprowadzanie nowych bohaterów.... mam nadzieję ze jakoś ciekawie wyjaśnią się losy innych, m.in Tauba który pewnie zostanie "podwójnym" ojcem ;pp