Widzę, że nie masz doświadczenia w oglądaniu na świeżo amerykańskich seriali :). Ja na początku tez byłam zdziwiona, ale USA to nie Polska, gdzie
M jak Mizeria emitują kilka razy w tygodniu przez cały sezon. Wszystkie seriale, które oglądam online, ukazują się nieregularnie (House, Desperate Housewives, Dexter... wyjątkiem jest Californication). Sezon zaczyna się w październiku, ale kończy się gdzieś tak w maju czy czerwcu i musi wystarczyć tych 22-24 epizodów. Przerwy są czasami dwutygodniowe, czasem dwumiesięczne, pojawiają się w okresie świątecznym w USA, a czasami bez przyczyny. Z tego, co ostatnio czytałam tu na forum, w tym czasie puszczają w
USA mniej popularne serie w celu rozreklamowania ich.
Tak czy siak, przerwy są, były i będą. Trzeba się pogodzić albo poczekać do lata i obejrzeć sobie hurtem cały sezon.

Dexter? Przecież w trakcie emisji każdego sezonu nie ma żadnych przerw. Odcinki pojawiają się regularnie co tydzień.

Racja. Mój błąd. Dawno nie było Dextera, leci regularnie więc szybko się kończy.

Trzeba się przyzwyczaić do tego .

To z troski o wasze zdrowie. Kiedyś w Japonii dzieci dostały drgawek od oglądania Pokemonów. Był to dopiero siedemnasty odcinek, a Doktor House gra na emocjach biednym dzieciom już przez siedem sezonów.

Fakt, nie we wszytkich serialach są przerwy, ale w większości. Tak to sezon by się kończył po ok. 20 tygodniach