Jakie sceny (podajcie też odcinek i sezon) was tak rozśmieszyły,że się mało nie popłakaliście? Mi przychodzi do głowy to:
Sezon III odcinek 20
House - Wolisz iść z Wilsonem do galeri niż ze mną do teatru?
Cuddy - Tak,Wilson to bezpieczny wybób.
House - Uważasz, że jestem niebezpieczny? Cool.
2 odcinek 6 sezonu:
Świetny był dialog Housa z kobietą na imprezie charytatywną na którą zaprowadził go psychiatra:
House:Cześć
Kobieta:Cześć
H:Lubie robić dobrze
K:(zdziwenie)
H:Co nie znaczy że jestem dobroczyńcą, tylko że....
K:Wiem co to znaczy
a później udawał że podeszła do nich jego żona.
Chyba 15 odcinek (sezon 3)
Jak Cuddy dowiedziała się że rak House'a to czysta maniana. I spadł Cuddy kamień z serca i mówił do House: jak byś potrzebował coś daj znać :)
a House na to: Potrzebuje Ciebie
Cuddy podchodzi do House i go przytula a ona rękami wędruje do góry aby ją też objąć ale niestety ręce lądują na tyłeczku :) To było dobre
a Cuddy się uśmiechnęła :)
Lub 16 ocinek (sezon 3) końcowa scena jak Cameron i Chase się całują po ciemku w jakimś kantorku i wchodzi House :D hehe dobre to również było
PZDR for all
Wilson: Miałeś rację
House: No jasne. A o co chodzi?
Przy okazji, pamięta ktoś jakie to były anagramy do dr Gregory House z wczorajszego odcinka? Jeden z nich to imię tego pieska, jakiś Hektor. Będę wdzięczny.
Najprawdopodobniej 65 (ewentualnie 66). Chodzi o scenę, gdy była żona Wilsona mówi Houseowi dlaczego nazwała psa Hektor. Dzięki za zainteresowanie!
co do tych anagramów to pamiętam ze ta była zona Wilsona wymyśliła; Hektor
dogryzus jako doktor Gregory house
a ten który wymyślił house jakoś wyleciał mi z głowy..
ok, dzięki
Tylko Hektor Dogryzus nie jest anagramem Gregory House. Wystarczy policzyć liczbę liter ale to chyba błąd tłumacza, bo też coś podobnego usłyszałem. Ciekawe, jak to brzmiało w oryginale?
Pozdrawiam
6x11 "Remorse"
Odcinek taki sobie, ale fajna była scena, gdy Foreman i 13 wymieniają się zdaniami:
Foreman-Poziom białek, nerki, arytmia. Wygląda na coś paraneoplastycznego. Na mój gust chłoniak.
House- Na radioterapię z nią.
13- Nie możemy zacząć naświetlania bez aminokwasów w moczu.
Foremna- Super, to rzuć zaklęcie i magicznie napraw jej nerki, żeby dała nam próbke.
13- Mamy trochę pozostałości z izby przyjęć.
F- Za mało na dokładny wynik.
13- To będzie częściowy.
House patrzy się raz na Foremna raz na 13 i w końcu mówi:
-Ci którzy ze sobą nie spali, mogą iść. Cała reszta zostaje tutaj.
Chase wychodzi a Taub nadal zostaje „ i ten wzrok Housa xD”|hehe
Taub do 13- Sorki, To miał być nasz sekret…
Taub wychodzi.
House- Idźcie się przespać.
13- Nie, dzięki.
H- Oddam kasę za viagrę i wazelinę. Przynieście tylko paragony.
F- Nic do siebie nie czujemy.
H- A to feler. Bo wcześniej było lepiej. Może ja się z nią prześpię?
W tym odc z tym pacjentem w przychodni był fajny kawałek xD :
Dr. House: Wezmę próbkę krwi.
Pacjent: Po co?
Dr. House: Chciałem wiedzieć, czy nie powiesz "nie mogę krwawić publicznie".
Hm... właśnie znalazłam coś takiego na Wikipedii przez przypadek: "Gregory House ↔ ang. Huge ego, sorry", ale to chyba nie chodzi o ten odc...
17 odcinek 3 sezonu
House siedzi przy biórku Cuddy
Cuddy wchodzi do gabinetu i mówi:
C: Co robisz?
H: Próbujesz być mną, więc ja próbuje tobą.
C: Masz za małe cycki.
H: Za to jędrniejszy tyłek! naprawde KAŻDY dzień powinien być "gołym czwartkiem"?
Trochę mnie w tym odcinku wkurzyło to, że ciągle ktoś ma niewydolność wątroby, a rozpoznaja to po oczach - w tym tygodniu to już 4 taki odcinek!!!
Mnie rozwaliła scena z 3x24: "zmartwychwstanie" tej Kubanki, w pewnym momencie House spogląda w "niebo jakby się pytał "Co to było" :)
3x24
Wchodzi mąż pacjentki (latynos), a House odwraca się do niego i mówi:
"Później odkurzysz."
3x05 (chyba)
Narada w gabinecie Wilsona. Wilson wchodzi do pokoju, spogląda na House`a i jego zespół, wzdycha i wychodzi.
Ten sam odcinek
Cuddy rozmawia z House`m o dziewczynie która zakochała się w Housie, aby House przerwał to zauroczenie. Cuddy kończy rozmowe i idzie na spotkanie zarządu. Cuddy wchodzi do sali, a House krzyczy:
"NIe zabijesz naszej miłości"
Sezon 3 ale nie pamiętam odcinka ale zaczynał sie poscigiem policjanta za murzynem.
Foreman:Dajcie worek na próbke.
House:Zrobiłeś biposje materaca.
Foreman:Nie prawda dajcie worek na próbke.
sezon 7, odcinek 6, scena gdy Taub, Foreman i ta nowa włamują się do domu pacjenta- faceci otworzyli drzwi, weszli, nowa zatrzymała się na progu a Taub do niej:
- Jesteś wampirem ? Zapraszam Cię do środka :D
(jakbym widziała Pamiętniki wampirów :P)
Nie pamiętam który odc jak house leczył sławnego lekarza z afryki
Cuddy: House on pomaga biednym ludziom w Afryce, a do tego jest szanowany i ceniony czy ty nikogo nie podziwiasz
House: Pamiętam była taka jedna ... potrafiła zgasic świeczkę własną ... - i tu wymownie zawiesił głos, wpatrzony w sufit heh :D