PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=94339}

DBZ

Dragon Ball Z
8,5 82 313
ocen
8,5 10 1 82313
9,0 3
oceny krytyków
Dragon Ball Z
powrót do forum serialu Dragon Ball Z

Błędy Fabularne

ocenił(a) serial na 10

Jeżeli znaleźliście jakieś głupie, nielogiczne acz spore błędy w fabule, to podzielcie się nimi :)
Zacznę od rzekomej śmierci Gohana w Buu Sadze. Wszyscy wierzą bezkrytycznie, że zginął on podczas pierwszego starcia z
Buu. Jednak w międzyczasie kazali Shen Longowi wskrzesić wszystkich dobrych ludzi, którzy zginęli tego dnia. Nawet
zakładając, że Gohan był tylko pół-człowiekiem, to przecież Goku mógł wykorzystać drugie życzenie, by wskrzesić syna i
skorzystać z fuzji. Jeżeli więc po pierwszym życzeniu Gohan nie zmartwychwstał, pozostali powinni dojść do wniosku, że
wcale nie umarł. Zamiast tego tylko siedzą i lamentują.

ocenił(a) serial na 8
alzur

1) Moim zdaniem nielogiczne czasami były charaktery bohaterów np. Son Gohan będąc 5 letnim chłopcem miał zadatki na naukowca, był gotów podejmować dojrzałe decyzje jak wylot na Namek, aby zebrać kule i wrócić życie swojemu ukochanemu mistrzowi czy legendarna walka z Cellem. Tymczasem jego brat w wieku 7 lat zachowywał się bardzo niedojrzale tj. odpowiednio do swojego wieku: fascynowały go czarnoksiężnicy, dinozaury, zabawki itp. Ta różnica charakterów 5 i 7 latka była dla mnie zastanawiająca.
2) dlaczego Goten i Trunks nie mieli ogonów, a Gohan, który również był pół sayaninem posiadał go, ale również przez krótki okres czasu. Te ogony w DBZ w ogóle jakoś się.. rozpłynęły. Vegeta po tym jak mu jaskiniowiec odciął ogon nigdy już go nie miał, podobnie jak Gohanowi, który po sztucznej pełni księżyca utracił ogon nigdy więcej nie odrósł.
3) niezwykle ciekawa i silna postać Tienna tak nagle zniknęła i pojawiła się na krótko w sadze Buu.
4) Dusza Vegety po jego poświęceniu w walce z Buu miała popaść w niebyt, ale z uwagi na swoją rekompensatę mógł zachować swoje jestestwo, pomimo, że miał na koncie trochę ludzkich istnień. Dlaczego wiec jego dusza nie mogła zniknąc po tym jak poniósł śmierć z ręki Freeza? Przecież wtedy popełniał więcej zbrodni niż później.
5) co się stało z postacią C17 po sadze Cell? Jeżeli on odzyskał życie podobnie jak inne ofiary Cella to trochę dziwne, że nigdy nie spotkał już swojej siostry bliźniaczki bądź nie dążył do spotkania z nią. Ten wątek powinien być doprowadzony do końca.
6) W samej Cell sadze pogubiłam się z tymi wymiarami czasowymi, bo skoro Trunks za pomocą wehikułu mógł nieskończenie wiele razy cofnąc się w czasie to ktoś kto wszedł w posiadanie takiego sprzętu też mógłby to zrobić i tych wymiarów czasowych można byłoby tworzyć nieskończenie wiele cofając się w czasie dowolną ilość razy.

ocenił(a) serial na 10
bellate

1) Gohan był inaczej wychowywany, Chi-chi chciała zrobić z niego naukowca, by później mógł ją utrzymywać na starość (Goku nie interesowało nic poza walką, więc na niego nie mogła liczyć), a poza tym Gohan już w tedy miał do czynienia z walką na poważnie co bardzo wpłynęło na jego charakter, Goten miał lżejszy okres dorastania.
2) Pewnie dlatego że u pół-saiyan prawdopodobieństwo, że wyrośnie ogon wynosi 50:50 i u Gohana trafiło się akurat że wyrósł, a u Gotena i Trunksa nie. Możliwe też jest że wyrwano im je jak jeszcze byli niemowlakami. No i racja w późniejszych sagach ogony tak jakby poszły w niepamięć, podobnie jak inne cechy saiyan po Freezer Saga, jak np. to że po uleczeniu od ciężkiego stanu, diametralnie rośnie siła.
3) Nad tym się nie zastanawiałem
4) Te zaświaty to w ogóle są jakoś tak zrobione bez ładu i składu, dlaczego ilekroć nasi bohaterowie znajdą się w piekle to zawsze trafiają na swoich dawnych przeciwników, a ani razu nie spotkaliśmy żadnego z saiyan zabitych w wyniku detonacji planety Vegeta i skoro nie każdy dostawał ciało tylko sama dusza szła w zaświaty, jak mogli takim osobnikom jak Freezer i Cell zostawiać i pozwolić im na to by w piekle robili co chcieli, jaka to dla nich kara to całe piekło.
5) C17 został myśliwym, nawet spotykamy go na chwilę w Buu sadze kiedy Goku pobierał energię z ziemian na Genki Dame, C17 też mu swoją przekazał.
6) Możliwe, ale widać nie wiele było posiadaczy tego sprzętu.

ocenił(a) serial na 10
bellate

1) i równiez po części 2) - Jak dla mnie Gohan był wyjątkową postacią w całej serii DBZ. Co do rozwinięcia intelektualnego to akurat nic dziwnego. Dzieciaki rozwijają się inaczej. Czasem 10latek ma w głowie więcej niż głupek mający lat 15.
Chyba jako pierworodny wziął co najlepsze jesli chodzi zarówno o mózg jak i o siłę. Stąd tez ogon. Bliżej mu było do ojca niz do matki no i ta moc którą dostrzegł już nawet Raditz, gdzie pada zdanie, że skoro ze związków z ziemskimi kobietami rodzą się tak potężne dzieciaki to mozna odbudować planetę Vegeta jeszcze silniejszą przy pomocy ziemskich kobiet. Goten mimo że zdolny to chyba jednak tego talentu dostał mniej. Bo poza tym że poziom SSJ osiągnął bardzo wcześnie (co wg mnie było trochę błędem twórców), to później już nie rozwinął się za wiele.
A że ogony straciły na znaczeniu w późniejszych czasach to fakt.

3) Tienn faktycznie postać ciekawa ale nie aż tak potężna by konkurować z kimś już w Android saga. To w końcu tylko człowiek więc gdy Sayanie zaliczyli skok ewolucyjny, który zapoczatkował Goku osiągając SSJ, ludzie poszli w cień. Jeszcze Piccolo doskoczył do nich łącząc się z Kamisama i stając się najsilniejszą postacią w Android Saga.
Ale czy tak do końca Tienn zniknął? Przecież jednym z lepszych momentów Tienna było powstrzymanie Cella przed pościgiem za C18 gdzie różnica mocy między nim a Cellem była ogromna. Żaden ziemianin nie odwaliłby czegos takiego. Także w Cell Game brał udział gdzie walczył z Cell Juniorami. Po prostu po Cell Game widział chyba sam jak to wygląda i przestał się udzielać gdyż nie miał argumentów by dorownać głównym bohaterom.

4) W sumie nie wiadomo co się stało z Vegeta po śmierci z rąk Freeza. Wtedy zaświaty jeszcze niezbyt dokładnie przedstawiano ale widocznie smocze kule są siłą nadrzędną i nawet po usunięciu duszy potrafiły ją przywołać /odtworzyć
5) jak kolega wyżej napisał

6) To racja że można było pewnie się wiele razy cofać i wiele razy zmieniać przeszłość. Ale akurat my oglądaliśmy ten jeden wymiar, w którym potoczyło się to tak a nie inaczej. Zwróć uwagę że mimo działań Trunksa kiedy wraca on już po wszystkim do swoich czasów Wojownicy nadal nie żyją a jedynym plusem dla niego jest to że bez wysiłku poradził sobie z Androidami.
Równiez skąd wziął się Cell? Zabił Trunksa z przyszłości bo juz nie było tam androidów które mógł wchłonąć więc musiał się cofnąć w czasie. Ale mimo to Trunks nadal żyje w czasie Cell Sagi.
Wszystko to zagmatwane ponieważ rewolucje w czasie dokonują się w swoich wymiarach. Wymiar DBZ, wymiar Trunksa, wymiar Cella i pewnie w cholerę innych których nie dane nam było zobaczyć.Juz Trunks zauważył że przeszłość nie jest taka jak powinna. On znał 2 androidy podczas gdy cofnął się do przeszłości okazało się że jest ich aż pięć i do tego jeszcze Cell. Więc już losy bohaterów potoczyły się inaczej. Butterfly Effect

Chociaż jak na mój rozum filmy kinowe DBZ to też jest jakiś inny wymiar bo dużo nieścisłości z serialem powstawało.

ocenił(a) serial na 10
alzur

Kiedy Popo wypowiadał życzenie by przywrócić do życia wszystkie ofiary Freezera i jego ludzi, wśród ożywionych był wódz nameczan który nie był ani ofiarą Freezera ani jego ludzi.
Gohan przez trzy lata trenował z Goku i Picolo do walki z Androidami i nic nie urósł przez ten czas.

ocenił(a) serial na 10
knocun1

W tym przypadku było wyjaśnienie, że Freezer przyczynił się do śmierci wodza nameczan. Zestresował go czy coś.

ocenił(a) serial na 8
alzur

DBZ a szczególnie Buu Saga to kopalnia błędów fabularnych. Z takich ciekawszych to fakt, że podobno Saiyanom nie rosną włosy od urodzenia, w takim razie rozumiem że ojciec Vegety jak i inni Saiyanie urodzili się z brodami? Mogło chodzić tylko o włosy na głowie, nie zarost, ale wielcy przeciwnicy GT twierdzą że ta seria ssie właśnie przez takie "błędy" fabularne jak wąsy Vegety. Na dobrą sprawę obrażają w tym momencie również DBZ. Kolejny zarzut w stosunku do GT to fakt, że Gohan zamienia się w Super Saiyana. No i po raz kolejny strzał w kolano, ale spóźniony, bo w najnowszej kinówce która jest "prawidłowa, bo zrobił ją Akira a GT ssie" Gohan również jest pokazany w tej formie.

A wracając do błędów w DBZ to skoro w Hyperbolic Time Chamber czas płynie dużo wolniej (6h = 1min na ziemi) to jakim cudem Piccolo mógł z nimi rozmawiać telepatycznie na bieżąco? No i po wyjściu Super Buu minęło trochę czasu zanim Gotenks utworzył portal, powiedzmy że była to 1min chociaż wg mnie trwało to nawet dłużej, Buu czekałby aż 6h na zewnątrz zanim oni sobie wyjdą? Wątpię.

ocenił(a) serial na 10
foxmeister

Też mnie interesował ten przepływ czasu w Time Chamber. Ewidentne niedopatrzenie. Nie mam nawet pomysłu jak mogliby to jakoś wiarygodnie uzasadnić.
Co do zarostu to wg mnie należy wypowiedź Vegety rozumieć tak, że Saiyaną nie rosną włosy, jeżeli tego nie chcą. W takim wypadku i broda jego ojca w Z i wąsy w GT znajdują uzasadnienie.
Do tego:
Rozumiem, że animatorom zdarzały się drobne błędy w stylu brązowych włosów Vegety, pokazania go w innej niż noszonej zbroi podczas 2-3 scen we Freezer Sadze czy początkowo białych oczu Buu. Za cholerę jednak nie zrozumiem dlaczego w Buu Sadze wzrost Dende zmienia się jak sinusoida. Raz jest tak samo wysoki jak Piccolo, za chwilę sięga mu do pasa, potem do ramion, na końcu znowu się kurczy, nosz kur...

ocenił(a) serial na 10
foxmeister

Z tym czasem było na odwrót, w tej białej sali 1 rok odpowiadał, 1 dniowi na zewnątrz i z tego co pamiętam to nie można tam było przebywać dłużej niż dwa albo trzy dni, akurat to było powiedziane, gdy kolejni czekali na swoją kolej z treningiem w sali.

foxmeister

Co do otwierania przejscia przez gotenksa i czekania buu to jest zupelnie na odwrót. Jest w tym zdarzeniu błąd ale zupelnie inny. Jeżeli gotenksowi otworzenie przejscia zajeloby nawet 30 min to na ziemi minelo by pare sekund (30min na ziemi to 7/8dni w komnacie) czyli tak naprawde buu czekal na gotenksa kilka sekund lecz przez ten czas zdarzyl gonic wszystkich w palacu pozamieniac ich w czekoladki i pozjadac

ocenił(a) serial na 10
alzur

Gohan nie zginał w Buu Sadze aż do momentu zniszczenia ziemi przez Buu. Więc nie wiem w ogóle skąd zamieszanie z ożywianiem. Grubas go nie zabił tylko dość daleko wyrzucił co później z resztą jest pokazane gdy ten bóg przywraca mu siły i razem udają się do królestwa bogów po ten miecz, który poźniej Sayanie złamią. Ale Gohan wtedy żyje!
Później powraca na ziemię jako Mistic Gohan i leje Buu w wyższej formie jak psa. Dopiero pokonuje go kolejna forma Buu ale również nie zabija tylko wchłania. Dopiero gdy już pojawia się Vegeta i uwalniają wszystkich z wnętrza Buu, ten psychol przybiera pierwotną postać i niszczy ziemię. Wtedy Gohan (i inni) giną bo Goku woli ratować Mr Satana i Dende.

air87

pamietaj ze gdyby dende umarl to nie mozna by bylo uzyc/stworzyc nowych krysztalowych kul a tak zawsze wrazie co dende mogl stworzyc nowe i poprosic o przywrocenie ziemi

ocenił(a) serial na 10
alzur

Co prawda było to w DB a nie w DBZ ale rzuciło mi się w oczy. Podczas walki Goku z Piccolo na turnieju, Piccolo używa ataku wiązka energii, Goku chce odpowiedzieć Super Kamehameha ale boi się o życie Wszechmogącego wówczas bodajże Kurillin stojący obok krzyczy żeby Goku strzelał bo w razie czego ożywią Kami smoczymi kulami. A przecież nie ma smoczych bez Kamiego :D

ocenił(a) serial na 8
lexus123

Niestety nie oglądałem DB, ale podejrzewam że Kuririn jeszcze nie wiedział o tym

ocenił(a) serial na 10
alzur

Skoro jesteśmy przy Time Chamber, to dlaczego pomimo że zarówno Vegeta z Trunksem jak i Goku z Gohanem spędzili w niej po 24 godziny (czyli rok w środku) ani razu się nie ściemniło?

Piccolo miał na sobie strój który ważył 100 kilo, żeby podczas walki go zdjąć i trochę nabrać sobie przewagi, jakim cudem ten patent nadal działał kiedy był już znacznie silniejszy.

Jak to jest, że potrafili wyczuwać energię, a niemal zawsze zanim po uderzeniach energią ki opadał dym, byli zdziwieni że ich przeciwnik żyje.

ocenił(a) serial na 9
knocun1

Dbz ma kilka błędów ale większość które podaliście da sie jakoś wyjaśnić.
"Zacznę od rzekomej śmierci Gohana w Buu Sadze. Wszyscy wierzą bezkrytycznie, że zginął on podczas pierwszego starcia z
Buu. Jednak w międzyczasie kazali Shen Longowi wskrzesić wszystkich dobrych ludzi, którzy zginęli tego dnia. Nawet
zakładając, że Gohan był tylko pół-człowiekiem, to przecież Goku mógł wykorzystać drugie życzenie, by wskrzesić syna i
skorzystać z fuzji."
Goku mówił że nauka fuzji w zaświatach zajęła mu tydzień więc gohan nie zdążyłby się jej nauczyć w jeden dzień.
"dlaczego Goten i Trunks nie mieli ogonów, a Gohan, który również był pół sayaninem posiadał go, ale również przez krótki okres czasu. Te ogony w DBZ w ogóle jakoś się.. rozpłynęły. Vegeta po tym jak mu jaskiniowiec odciął ogon nigdy już go nie miał, podobnie jak Gohanowi, który po sztucznej pełni księżyca utracił ogon nigdy więcej nie odrósł"
Prawdopodobnie odcięli im te ogony zaraz po urodzeniu.
" niezwykle ciekawa i silna postać Tienna tak nagle zniknęła i pojawiła się na krótko w sadze Buu"
Tien był tylko ziemianinem więc nie ma szans by mógł się równać z saiyanami zwłaszcza po tym jak każdy z nich osiągnął poziom ssj.
" Dusza Vegety po jego poświęceniu w walce z Buu miała popaść w niebyt, ale z uwagi na swoją rekompensatę mógł zachować swoje jestestwo, pomimo, że miał na koncie trochę ludzkich istnień. Dlaczego wiec jego dusza nie mogła zniknąc po tym jak poniósł śmierć z ręki Freeza? Przecież wtedy popełniał więcej zbrodni niż później."
W mandze vegeta po śmierci z rąk friezy nie pojawia się aż do momentu wskrzeszenia go.
"Podczas walki Goku z Piccolo na turnieju, Piccolo używa ataku wiązka energii, Goku chce odpowiedzieć Super Kamehameha ale boi się o życie Wszechmogącego wówczas bodajże Kurillin stojący obok krzyczy żeby Goku strzelał bo w razie czego ożywią Kami smoczymi kulami. A przecież nie ma smoczych bez Kamiego :D"
Kami nigdy wcześniej nie zginął więc krillin nie miał jak się dowiedzieć że po śmierci kamiego smocze kule przestaną istnieć. Dopiero po walce z piccolo goku się tego domyślił.
"Piccolo miał na sobie strój który ważył 100 kilo, żeby podczas walki go zdjąć i trochę nabrać sobie przewagi, jakim cudem ten patent nadal działał kiedy był już znacznie silniejszy."
Logiczne że wraz ze wzrostem siły dobierał coraz cięższy strój. Piccolo mógł sobie ten strój wyczarować więc myśle że zrobienie go troche cięższym nie stanowiło dla niego żadnego problemu.
"Jak to jest, że potrafili wyczuwać energię, a niemal zawsze zanim po uderzeniach energią ki opadał dym, byli zdziwieni że ich przeciwnik żyje. "
Ponieważ gdy tracili energie ich koncentracja słabła a używając ataków z ki ich energia wyczerpywała się.

ocenił(a) serial na 10
Tieryms

Chyba źle mnie zrozumiałeś. Nie chodziło mi o samą fuzję, a o wskrzeszenie. Wszyscy sądzili, że Gohan zginął, ale w międzyczasie wskrzesili wszystkich dobrych zabitych tego dnia. Zatem gdyby Gohan faktycznie został wtedy zabity przez Buu, to w tym momencie odzyskałby życie. Jeżeli tak się nie stało, to każdy idiota mógłby wywnioskować, że najwyraźniej przez cały czas żyje.

ocenił(a) serial na 9
alzur

Oni wtedy wskrzesili wszystkich zabitych przez vegete, a goku nie wskrzesił gohana ponieważ w tym czasie byłby po prostu zbyteczny ponieważ i tak miałby za mało czasu żeby nauczyć go fuzji a gdyby gohan chciał znów walczyć z buu z całą pewnością by zginął.

ocenił(a) serial na 9
Tieryms

A nie sory to goku myślał że chcą ożywić ofiary vegety ale faktycznie ożywili wszystkich którzy wtedy umarli więc masz racje ewidentne niedopatrzenie.

ocenił(a) serial na 10
alzur

W odcinku 135 Dragon ball Krilan (ok. 15 min) pokazuje Goku magiczną fasolkę. W odcinku 148 odc. (ok 19 min) Goku po walce z Serduszko ledwo żyje i Yairobe daje mu magiczną fasolkę a Krilan pyta się co to jest za pigułka.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones