Jestem ciekawy ile osób daję dyszkę tylko z sentymentu, bo pamiętają te beztroskie czasy i bieg na łeb na szyję po szkole na odcinek, a ile obejrzało DBZ po latach i obiektywnie jest w stanie dać 10/10 wliczając w to fillery, mnóstwo błędów logicznych?
Bo szczerze mówiąc to ja sam nie wiem :D Z jednej strony sentyment, a z drugiej obiektywnie patrząc NIE JESTEM W STANIE zejść niżej niż 10/10. Bo prostu nie wyobrażam sobie dać DBZ mniej jak 10.
I tak próbuję sobie wyobrazić siebie, jakbym dopiero teraz zaczął to oglądać - czy też by robiło takie wrażenie? Też bym miał mega ciary na niektórych scenach, też zachwycał się muzyką? Nurtuje mnie to czy to sentyment nam robi robotę czy jednak nawet teraz oglądająć to po raz pierwszy dalibyśmy 10/10?
BTW Też was dopadała deprecha w piątek, że trzeba było czekać 2 dni na odcinki xD?
Coś dla fanów mam jeszcze:
http://yasiek.wrzuta.pl/film/5mSPq4v02Ub/dbz_-_doomrider_amv_project
Całe anime w pigułce z całkiem fajną nutą, ale tak naprawdę AMV się rozkręca po sadze z Freezerem polecam wytrwać bo jest potem genialnie zmontowane
Nie dalem 10 za sentyment tylko za genialne anime. Przynajmniej raz w roku musze sobie odswiezyc calosc
10 jest jak najbardziej uzasadnione, to najbardziej popularne anime w dziejach. Żadne wcześniej i żadne później nie miało takiego poziomu oglądalności na całym świecie (chociaż nie jestem pewien czy Pokemon nie miało podobnego poziomu).
A jeżeli chodzi o mnie indywidualnie, to jak najbardziej lubię czasem sobie jakiś odcinek znowu obejrzeć ;0