PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=94339}

Dragon Ball Z

8,5 82 tys. ocen
8,5 10 1 82491
9,0 5 krytyków
Dragon Ball Z
powrót do forum serialu Dragon Ball Z

Od porządnych anime dzieli go PRZEPAŚĆ jakości. Śmiem twierdzić, że podoba się chyba tylko ludziom, którzy anime znają tylko z tego, co serwowała nasza TV. Większość otaku w miarę obeznana z różnymi tytułami ma podobne zdanie o DB jak ja... Z nim jest chyba tak, że zaczynasz to oglądać nie mając pojęcia o anime i się podoba, ale kiedy obejrzysz coś ambitniejszego zupełenie o tym zapominasz...

Nie mam pojęcia, jak coś tak pryimitywnego i zepsutego mogło dorobić się tutaj tak wysokiej oceny... Cholera, może powinienem traktować to z przymrużeniem oka, ale nie za bardzo wiem jak, nie za bardzo wiem w czym tutaj szukać uroku... DBZ nie ma praktycznie żadnych plusów...

Minusy:
- papierowe postaci, weźcie np. takiego Frezera, jest zły i koniec... Znacie jakiekolwiek jego motywy? Nie... Tyle, że chce rządzić wszechświatem i inne pierdoły... Bohaterowie zachowują się schematycznie, sztucznie, nie ma żadnego ich rozwoju, większość jest albo biała albo czarna... I nie bronić mi się jednym Vegetą...

- schematyczność i przerażająca przewidywalność fabuły (każda saga to w sumie to samo, pojawia się ten zły, dobrzy walczą, przegrywają, zdobywają nową moc, wygrywają, używają kul, z góry wiadomo że ten zły prędzej czy później przegra, dodatkowo nudząca powtarzalność masy motywów w każdej sadze, a jeszcze co do przewidywalności, np. czy dla kogokolwiek zaskoczeniem było, jak pokonano Cella? Tutaj raczej nic nie zaskakuje...)

- zanegowanie wartości ludzkiego życia przez bzdurne kule

-kiczowata muzyka i powiedziałbym kiczowata kreska, ale to drugie to już raczej kwestia gustu

- nawet walki, które powinny być największą zaletą, zrobione są beznadziejnie, większość to niemiłosierne dłużyzny w stylu pokazywania dwóch gości patrzących sobie w oczy i nudzących tymi samymi tekstami o tym, kto ma więcej mocy, nie widziałem też żadnego innego anime, w którym jedna walka ciągnęła by się kilkanaście odcinków (z Frezerem), np. w X walki trwały parę sekund ale były efektowne jak diabli a tutaj nuda i jeszcze raz nuda...

- tasiemiec, Goku powinien zginąć na Namek, powinno się odcinki przed jego śmiercią skompresować do 26, postawić większy nacisk na fabułę a może by to jako tako uratowano, w całej serii wątki chyba tylko z komercyjnych przyczyn rozciągano na bezsensownie długą ilość odcinków...

To pseudoanime to okropny niewypał... Niech wszyscy, dla których jest to symbol anime obejrzą sobie choćby Berserka i porównają poziom rozwoju postaci i fabuły... Ehhh...

ocenił(a) serial na 10
sildin

Śmieszny jesteś... Uważasz się za otaku? Chyba nie wiesz co mówisz. Wielu z nich jest pasjonatami DB bo nie traktują go tak smiertelnie poważnie. Weź poprawkę na to ,że DB stworzono dla młodszego widza, Berserka zdecydowanie nie. Ja oglądałem całe mnóstwo anime, ale do tego żywie wielki sentyment i wciąż jest w czołówce moich ulubionych.

ocenił(a) serial na 1
Cosimo_Villa_Nova

Nie, nie uważam się. Nigdzie tego nie napisałem. Ale spotykałem się wypowiedziami podobnymi do moich, pochodzących od ludzi, którzy się uważają. Wiem, że moimo wszystko spora grupa ludzi coś w tym widzi, a ja niestety nie potrafię zrozumieć co. Niech się tym zachwycają, co mnie to, ja tylko wyrażam swoją opinię... Czy to jest powód, żeby pisać że jestem śmieszny?

Może porównanie do Berserka nie było najlepsze, ale akurat nie oglądałem zbyt wielu pozycji podobnych do DBZ i nie miałem za bardzo do czego porównać... Ale nie chodziło mi tutaj o powagę, ciężką fabułę, skomplikowane rozterki bohaterów etc... Chodziło mi tylko o trzymanie się powyżej pewnego poziomu uniwersalnego dla wszystkich produkcji, czyli np. sensowności fabuły. Jak dla mnie DBZ osiągnął samo dno i nie zamierzam usprawiedliwiać go tym, że jak sugerujesz robiony był pod młodszych. Ja sam, kiedy go oglądałem, nie byłem znowu taki najstarszy, a gdyby ktoś spytał mnie wtedy co to jest anime odpowiedziałbym "a czym to się je" :P Pomimo tego wynudził mnie niemiłosiernie. Czy młodszy widz nie ma prawa się znudzić oglądając naokrągło ten sam stereotyp, te same pełne dłużyzn i bezsensownych dialogów walki, w kółko w tej samej scenerii tych samych skalistych pustyń (nawet się rysownicy na ciekawą scenerię nie wysilili), z użyciem do znudzenia tych samych technik??? Czy nie zmęczy go beznadziejna kreska i muzyka? Nie twierdzę, że DBZ ma mieć fabułę i bohaterów, które takiego widza przerosną, ale nawet jego możne on skutecznie zniechęcić. Po prostu bohaterowie i fabuła są tam jak dla mnie w większości na poziomie dobrym dla pięciolatka...

Druga sprawa jest taka, że jak chyba wiesz co do większości anime nie da się tak do końca ustalić przeznaczenia wiekowego. I o ile DB jeszcze mógłbym podłożyć pod młodszych odbiorców, do w przypadku DBZ już się tego tak zdecydowanie nie da ustalić... Dlatego nie powoływałbym się tutaj na grupy wiekowe w celu jego usprawiedliwiania... Lepiej postaraj się odpowiedzieć na któryś z moich zarzutów a nie tylko tym się bronić :)

Pozdrawiam

ocenił(a) serial na 10
sildin

"Większość otaku w miarę obeznana z różnymi tytułami ma podobne zdanie o DB jak ja... " to Twoje słowa,a wywnioskować można po nich, że znasz większość otaku bo skąd znałbyś ich zdanie? A jeśli ich znasz to myslałem, że uważasz się za jednego z nich. Zaprzeczasz jednak wieć śmiem twierdzić, że wcale nie znasz zdania większości otaku, a pewnie nawet nie znasz ani jednego osobiście.
Twoja opinia może podlegać dalszemu opiniowaniu,a moja opinia na temat tej wystawionej przez Ciebie jest właśnie taka - jesteś śmieszny. Tylko wyrażam swoją opinię apropos Twojej opinii...
Być może miałeś zbyt wielkie oczekiwania co do DB. Są produkcje ambitne i produkcje rozrywkowe. DB to czysta rozrywka, film nie nakłaniający do myślenia a do wypoczywania przy nim. Film stawiający na przywiązanie do bohaterów i otoczkę sztuk walki.
Nie wiem natomiast o co chodzi w tym zdaniu "Ja sam, kiedy go oglądałem, nie byłem znowu taki najstarszy, a gdyby ktoś spytał mnie wtedy co to jest anime odpowiedziałbym "a czym to się je" :P". Jak się ma wiedza na temat anime do Twojego wieku? Ja np. wiedziałem co to jest anime już kiedy oglądałem Daimosa czy Tygrysią Maskę więc jakoś produkcji nie ma wpływu na wiedzę o gatunku.
Czy Ja pisze, że widz nie może się znudzić DB? Poprostu większość się nim nie nudzi. A co do muzyki to już znacznie przesadzasz, mam kilka soundtrackow i sporo piosenek wykonuje czolowka japonskiej sceny muzycznej (moze poprostu nie znasz sie na muzyce azjatyckiej).
Właściwie to sam sobie odpowiedziałeś na wszystko - "Po prostu bohaterowie i fabuła są tam jak dla mnie w większości na poziomie dobrym dla pięciolatka...", a z myślą o jakich widzach to powstało? 5-8 latkach właśnie. Większa popularność to skutek uboczny, ale jak najbardziej pożądany. Coś więc musi być w serialu dla dzieci który przyciąga setki dorosłych przed ekran.
Oj nic Ty chyba nie wiesz o Kraju Kwitnącej Wiśni... To nie jest Europa! DBZ tam jest jak najbardziej dla przedszkolaków. U nas jest tylko takie przewrażliwienie, tam to normalka. Polska i Japonia to inne światy. A przedziału wiekowego tak naprawdę nie da się dokładnie ustalić w żadnej kreskówce amerykańskiej czy też anime (dla kogo jest np. Johnny Bravo? bo jak dla mnie to bardziej dla 18 latkow).
Nie będę odp. na Twoje zarzuty bo są bezpodstawne, nie dyskutuje o tym czego w moim mniemaniu nie ma. Widze, ze nie wiele wiesz o Japonii i to jest zrodlo Twojego podejscia.

Cosimo_Villa_Nova

Dalej masz taki tok rozumowania? Jeśli nie uważasz się za otaku to znaczy że nie znasz żadnego otaku XDDDDD. Czy jeśli nie uważam się za geja to znaczy że nie znam żadnego geja? No jedno z drugim nie ma nic wspólnego. Mam bardzo wielu znajomych pochłaniających tony anime, w tym tasiemców typu naruto, one piece, dragon ball, bleach, black clover. Z około 30 osób, DB spodobał się tylko dwójce kolegów którzy wszystkie kłótnie chcą sprowadzać do przemocy. Ja zacząłem DB ale nie byłem w stanie obejrzeć więcej niż 20 pierwszych odcinków bo to jest po prostu strasznie nudne w porównaniu do innych shonenów. Wiem że post sprzed 19 lat ale bawi mnie twój tok rozumowania z wtedy. Na zasadzie, nie zgadzasz się z moją opinią że DB jest dobry? To znaczy że jesteś śmieszny elo. Nie mam żadnych argumentów za tym że jest dobry ale jest sentymentalny więc jest w mojej topce anime.
Piękna logika, nie powiem że nie.

ocenił(a) serial na 10
pla_alp

Nie mam nawet odwagi, żeby przeczytać, co tutaj 19 lat temu napisałem ;)

użytkownik usunięty
sildin

Dragon Ball zachwycają sie ludzie, którzy widzieli tylko anime lecące w polskiej tv. Mnie juz osobiście nie ciągnie, aby go ponownie oglądać. Za to wolę Naruto. Jest to przykład ambitnego anime dla dzieci. Każda postać jest przemyślana, o postaciach możesz się wiele dowiedzieć(co wpływa na ich psychikę). Anime może oglądać jednocześnie dziecko, młodzież(czyli ja), a nawet dorosły.

ocenił(a) serial na 10

Po pierwsze to mieszkamy w Polsce, a tutaj słowa podlegają odmianie - mówi się Dragon Ballem zachwycają się ludzie itd.
Po drugie to obejrzałem już całą masę anime i wciąż DB jest dla Mnie czołową produkcją. Mam świadomość jego niedociągnięć, ale sentyment wygrywa. Naruto faktycznie w wiele kwestiach prześciga DB, ale żadno anime na świecie nie jest tak długowieczne jak DB. Ile ten tytuł ma lat? Zwróćcie też na to uwagę.

Cosimo_Villa_Nova

Moim skromnym zdaniem Dragon Ball to nie tylko anime, my troche starsi od tych młodszych(troche nie gramatycznie :) ) nie widzimy w tym nic co moglibysmy sie nauczyc, a tak naprawde w tej mandze jest dużo przesłań ja wejść w dorosłość, jak poprostu żyć i pomagać innym, współczucie, tolerancja itp itp... można długo wymieniać... wiekszość mang tego nie uczy ponieważ są to powielane schematy dawnych filmów, wszystkie romasidła czy mangi o robotach, czarodziejkach nie mają w sobie tego czegoś co ma DB,

BMF

Zgadzam się. Rónież zgadzam się z opiniami powyżej, że Dragon Ball nie jest anime zbyt ambitnym, ale ma w sobie ten niepowtarzalny urok. Zarówno pierwszą serie jak i Z oglądałem tylko i wyłaacznie dla przyjemności, bez obgryzania paznokci z nerwów, i co tu dużo mówić, po prostu mi się to podobało. Nie mam też zbyt dużego obeznania w tematyce mangi i anime, może dlatego nie mam przeciwskazań, ale dla mnie DB zawsze pozostanie czymś naprawdę fajnym i przyjemnym.

Damnit

Ja osobiscie tego nigdy nie ogladalem ale muj brachol to chlonie ale nawetja wiem ze poczatkowa ta manga byla naprawde dla dzieci a pozniej dopiero zaczela troche dorastac razem ze pokoleniem ktore sie na niej wychowalo ale zawsze byla dla dziesi a ten gostek porownuje ta anime do jakis psycho niewiadomo co mangi. To tak samo jakby mowic ze Scooby Doo jast plytka bo zawsze wiadomo kto straszy.

w bajkach nie mamy nie skupiać na spychice bohatera tylko ma nas zaciekawic zeby sie ja przyjemnie ogladało

ocenił(a) serial na 10

kolego naruto kopiowało db na wielu płaszczyznach a postacie tam występujące niewiele różnią się od tych z db
poza tym ze względu na to że naruto kopiowało db jest tym czym jest
db dało mu życie więc je szanuj

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) serial na 9
Sined

jeżeli uważacie że DB jest śmieszne i głupio to pomyślcie w którym roku zostało zrobione !! :D jako manga wyszła w 80 latach więc przepraszam bardzo ale to zdecydowanie jedno z pierwszych anime tego typu : sądze że można znaleśc odwołanie do psychiki w db . Np : Frezer jest zły bo miał złego ojca :) czy jakoś tak . GOKU jest głupi przez co wdaje sie w wiele trudnych sytłacji ale w końcu wychodzi zwycięsko ....

P.s LUDZIE KTÓRZY TERAZ MAJĄ PO 35 lat wychowywali sie na dragob ballu :) co prawda to prawda nie polacy !! ALE JA JESTEM DUMNY ŻE NAS tvn 7 ( wczesniej rtl7 ) WYEMITOWAŁO GO 2 razy ( całe serie ) I CZEKAM NA WIĘCEJ !!

ocenił(a) serial na 9
Dilla

SORRY JEST 6 20 :) "jako pierwsza manga tego typu " !!:D

ocenił(a) serial na 10
sildin

O czym wy ludzie mówicie...? Żadne inne anime nie powstawało tak długi czas jak DB, a to z kolei chyba o czymś świadczy, prawda? "Goku powinien zginąć na Namec"...heh...to prawda, i zginąłby gdyby nie fakt, że Toriyama dostał (bagatela) ponad 4 000 000 listów od fanów żeby nie kończyć jeszcze serii. I żaden Berserk nie może się równać z DB bo jest o wiele klas niżej. Jedyne co jest zbliżone poziomem to Naruto, które jest niepisanym synem DB. Kishimoto wzorował się na Toriyamie do czego sam się przyznaje,a anime jest produkowane przez Toriyama World, więc Akira T. nadzoruje Naruto i dlatego wszystko idzie w dobrą stronę. Ja sam chętnie obejrzałbym kolejne odcinki Db,ale wiem że te nie powstaną...no bo jakie moce już musiałyby wtedy być. Goku włacza SSJ5 i planeta wybucha ;). Dlatego pozostaje nam Naruto, które z każdym odcinkiem zbliża się poziomem do DB i choć pewnie będzie takim samym tasiemcem jak jego pierwowzór to i tak wszyscy czekamy na to co w nim pokażą...No i zawsze pozostaje nam czekać na film DB...

uzumakigoq

"jako pierwsza manga tego typu"

Nie mów głupot. Jest wiele wcześniejszych pozycji Shonen, w których bohaterem jest chłopak posiadający "magiczne" moce. No i walczy o ratowanie świata.

"a anime jest produkowane przez Toriyama World, więc Akira T. nadzoruje Naruto i dlatego wszystko idzie w dobrą stronę."

No nie :D Jeszcze mądrzejszy looool. Naruto jest produkowane i emitowane przez TV Tokyo. A Toriyama World to angielskie grupa fanowska, która tworzy hardsuby (odcinki z angielskimi napisami). Poza tym tylko od 40 odcinka.

U mnie Dragon Ball nie trzyma się nawet w pierwszej 10 ulubionych anime. Takie nudne anime dla przedszkolaków, choć i w tym gronie jest daleko w tyle za innymi produkcjami z Japonii.

Power_T

Lol, ale wy śmieszni jesteście :) Dragon Ball dla przedszkolaków? Nooo z pewnością anime w którym jest pełno golizny i sprośnych tekstów, i flaczków z pewnością jest przeznaczone dla przedszkolaków :) Oh... Nigdy nie widzieliście czegoś podobnego w DB? Bo i również w jakimkolwiek innym ocenzurowanym anime z tłumaczeniem - porażką, byście tego nie ujrzeli... )) Polecam zapoznać się wpierw z nieocenzurowaną wersją Dragon Balla, nie okaleczoną tłumaczem kretynem, zanim zaczniecie pieprzyć bzdury. Gdzie taką wersje znaleźć? www.jpf.com.pl

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
sildin

Ty jesteś naprawde tepy... Pewnie podniecasz sie Pokemonami bo powinienes... Jesli uwazasz ze DBZ to taki Gniot to po co go oglądałeś... Znasz całą fabułe jakbys byl tego fanem/ Jak tracisz cnote z rolką od papieru toaletowego to sie nie dziwie ze podniec zie jakis Berserka ... Nie odzywaj sie i wogle nie smiej obrazac DBZ bo to grzech smiertelny fanów Anime

ocenił(a) serial na 8
Sined

Dla dzieci, czy nie dla dzieci, faktem jest, ze jak zdawalem na studia, to wlasnie konczyla sie seria z Freezerem i ogladalem z zaciekawieniem. Najwiekszym zgrzytem calej serii byla seria z Bubu, ktory wnerwial mnie niemilosernie (nie mowiac juz o Hrrkulesie), czulem sie, jakby znow postanowiono krecic odcinki dla najmlodszych fanow DBZ. Obejrzlem i nie zaluje, ale drugi raz obejrzec calego tasiemca - to wymagaloby od mnie nadnaturalnej mocy :D.

sildin

no ładnie panie Wielki Otaku... ale czemu uważasz że anime MUSI być ambitne i piękne i przemyślane i wogóle cudowne. Ja od paru dni zakochany jestem po uszy w Serial Experimental Lain i uważam to za coś pięknego, ale to nie znaczy że Dragon Ball jest be i wogóle syfiasty bo tak nie jest. To jest po prostu inny rodzaj. Nie oglądasz Dragon Balla po to żeby usłyszeć głębokie teksty o przemianie duchowej bohatera, nie szukasz w Niej bogatych wnętrz i przepięknej kreski. Dragon Ball to przede wszystkim ROZRYWKA i doskonale spełnia swoją rolę - bawiąc już widzów od ponad 16 lat. Jak ktoś napisał - to tak jakbyś narzekał że w Scooby-Doo zawsze wiesz kto zabija - podpisuję się pod tym obiema rękami. Chcesz czegoś ambitnego - oglądasz Akire, chcesz się dobrze bawić - włączasz Dragona... i tyle... chcesz obejrzeć romans - obejrzyj "Ptaki ciernistych krzewów" :D

Pozdrawiam

sildin

Hmmm..moze nie wypowiem się na temat autora, ale niech sam przyzna, DB to świetna bajka....to mangi są raczej przeznaczone dla starszych, natomiast bajka trafia dla dzieciaków...lubię tą bajkę, mam wszystkie odcinki na płytach DVD, i ciągle oglądam...

no, ale są inne gusta....ja naprzykład nie lubię Pokemonów i innych hybryd tego gatunku ( Digimon, Bayblade, Yu-gi-oh, Dual Master ( jezuuu to jest najbardziej zkretyniałe )..Bedameny,metabody..itp. )..soory ale w takich bajkach widzę tylko samych gayów. No ale to tylko bajki dla dzieci....

ocenił(a) serial na 10
sildin

Taaa... Moze i jest to gniot jesli chodzi o prawdziwe anime. Ale jednak nie mozesz powiedziec, ze nie ma czegos w sobie. Ten serial zdobyl serca wielu fanow i to jest fakt nie zaprzeczalny. Czepiasz sie, ze wygywaja tylko ci dobrzy... A gdzie tak nie jest?! Pratktycznie wszedzie jest i juz.
Wielu ludzi widzialo tylko puszczane anime u nas w tv, bo po prostu nie maja warunkow, zeby obejrzec inne. I nie czepiaj sie przez to ludzi im sie to podoba! A Tobie nie musi.

ocenił(a) serial na 10
sildin

Nie zgadzam się z tobą, bo to jest właśnie klasyka anime

użytkownik usunięty
Kapi_Aleks

Racja, dla mnie też DB zasługuje na miano klasyki, głownie przez sentyment. Dawno tego nie oglądąłem, nie puszczają już w telewizji i pewnie jest tak, że pamiętam go lepszym niż jest w rzeczywistości, ale to jest właśnie piękne. Co z tego, że grafika jest taka, muzyka taka a nie lepsza. Pierwszy raz oglądałem to mając jakieś 10 lat i do dzisiaj jestem tym anime zachwycony. Zresztą podobny sentyment mam do innych seriali:Drużyna A, MacGyver itp. Przecież nie są to jakieś super produkcje, a ostatnio oglądając MacGyver'a na tv4 chciało mi się śmiać z idiotycznych sytuacji jakie tam powstają, ale czy to ważne?? Po prostu pamiętam to jako dobrą rozrywkę z czasów młodości i chcę aby tak pozostało. Sildin, choć mam całkowicie inne zdanie od twojego, to szanuję cię za to, że stawiasz na swoim, bo w tej sytuacji to się nazywa "gust", kóry jak wiadomo, każdy ma inny. Pozdrawiam wszystkich.
:)

yyy ktoś powiedział że na tvn 7/rtl 7 DB Był puszczany 2 razy.Tak naprawde to był puszczany 3 lub nawet 4 razy :P p.s. Ktoś powiedział że nie podobała mu się Saga Buu.Moim zdaniem jest najfajiejsza z całej serii(najwięcej walki)

ocenił(a) serial na 8
Goku

może gniot może nie, ja uwielbiam to anime, od niego zaczęła się moga przygoda z mangą i anime.
zgodze się, że jest wiele ambitniejszych i o niebo lepszych mang/anime, ale nie mozna wszystkiego mierzyć tą samą miarą.
DB miał być lajtową opowieścią z dozą walki i taki był, DBZ miał być nastawiony na walke i był, DB GT to GNIOT pełną gebą.
W sumie DBZ byłby dużo lepszy gdyby Toriyama skończył go wtedy kiedy planował wymyślając całą historię, czyli po pokonaniu Frezera...
Jakby nie było sentyment do DB pozostanie do końca życia tak jak manga na mojej półce i tak jak anime na moich płytkach.
A z założyciela tego tematu taki znawca mang i anime jak ze mnie prezydent RP... bo najlepsze mangi i anime nie mają większego nakładu niż kilka tysięcy sztuk i nie wychodzą poza Japonię, a dzieje się tak dlatego, że ambitne mangi nie maja przebicia, a tygodniki typu Shonen Jump promują tylko mangi na których mogą zgarnąć kupe kasy.
Peace Out i niech Moc i Dragon Ball będzie z Wami =]

sildin

Jeśli patrzeć na grafike DB i porównywać ją z nowoczesnymi anime to z ręką na sercu przyznaje ze 100 razy bardziej podoba mi sie Dragon Ball! Te dzisiejsze anime nie mają w sobie nic specjalengo! Bo gdyby tak bylo to świat oszalalby na ich punkcie tak samo jak kiedys na punkcie DB! Ja bardzo lubie ten serial i nic tego nie zmieni !! DB GÓRĄ!!

niebiesko_oka

Pozwól, że zacytuje twą wypowiedź odnośnie bohaterów, że sami negatywni i tylko vegeta się zmienił: "I nie bronić mi się jednym Vegetą... "

Bohaterów, którzy wpierw nie byli po stronie dobra i sprawiedliwości jest mnóstwo począwszy od seri Dragon Ball:
Yamcha - złodziej i oszut, który okradał wyczerpanych ludzi na pustyni wraz z kotem Purr'em, lecz w miare podrózy z Goku i Bulmą zmienił się i dołączył do grona dobrych
Olong - świnia, która porywała dziewczyny z miejscowych wsi. Przyłapany na gorącym uczynku przez GOKU, przeprosił, i dołaczył (chodź tchózliwie) do paczki

Tenshin i Chaoz - uczniowie Genialnego Kruka... Oradali, wraz z (jak tam sie ta świnia nazywała) napadali na wioski, dopiero po finałowej walce w turniej sztuk walki sprzeciwili się mistrzowi i wstąpili na tą dobrą ścieżkę.

Byczy Lucyfer - ojciec Songa, dopiero po zaślubinach z Chi-Chi. Pilnując swego skarbu, gdy jego zamek płonął był tak chciwy, że mordował ludzi próbująchych mu go wykraść. Gdy poznał Songa, który sprowadził Genialnego Zółwia (ugasił on płomień) przeprosił swego mistrza(bowiem brał u niego lekcje) i zbudował wraz z mieszkańcami nowy zamek.

Dragon Ball Z

Piccolo - jego przemiana nastąpiła, gdy postanowił pokonać Radima i wyruszył na walkę ze swoim wrogiem GOKU. Następnie trenował jego syna i tak z etapu na etap zmienił się z rządnego władzy tyrana w obrońcę sprawiedliwości
Vegeta - nie bede sie rozpisywał...

I jeszcze mnóstwo w Z'tce jak android C18 (żona Krilana) i GT dokończę innym razem, gdyż teraz nie mam już czasu. To dopiero początek.

sildin

Oprócz wielu zarzutów co do Dragon Balla Z, z którymi się nie zgadzam, ale o których nie będę pisał, bo zajęłoby mi to wieki, odniosę się do sprawy otaku.
Znam wielu otaku, którzy nie lubią Dragon Balla, i zastanawiałem się dlaczego. Wydaje mi się, że jedną z odpowiedzi może być to,że Dragon Ball stał się powszechnie znany i bardzo lubiany-w większości przez osoby nie pasjonujące się tematyką Anime. Myślę, że tacy otaku uważają się za wielkich znawców i klasę wyższą,jeśli chodzi o ocenę i znajomość japońskich animacji i niezbyt przystoi, aby taki "znawca" zachwycal się tym, co reszta "ludu". Oni zachwycają się tym co rzadkie, mniej dostępne, a nie jakimś "pospolitym" Dragon Ballem. Czasem właśnie jest to taki głupi powód, który dla mnie jest debilizmem.
Osobiście oglądałem już wiele Anime, bywałem także na konwentach, ale nigdy nie zmieniłem pozytywnego zdania o Dragon Ball Z(mimo, iż wiele Anim widziałem już przed tym serialem, jak i po nim).
Liczy się to, jakie jest to Anime, a nie czy jest np. łatwo dostępne.
Można nie lubić Dragon Balla-bo każdy ma swoje zdanie, ale pisanie o nim, że to dno to gruba przesada!

Logan_6

Popieram kolegę wyżej. Dragon Ball JEST anime, nawet jeśli komuś się to nie podoba. Fabuła DB a zwłaszcza DBZ jest dość schematyczna i lekko monotonna, tu przyznam rację. Przyznam również rację że akcja toczy się długo. Ale mimo wszystko COŚ musiało przykuć uwagi telewidzów do tego serialu. Był to inny styl od kreskówek z zachodnich produkcji, fabuła, mimo iż monotonna, wciągała z każdym odcinkiem! Mnie również wydawało się że wrogowie Goku i jego paczki zachowywali się dość "disneyowsko" (byli źli, bo po prostu byli, taki mieli cel), ale postanowiłem obejrzeć kilka odcinków na youtubie (jest tam ich całkiem sporo, po angielsku, bez napisów) i doszedłem do wniosku że to była tylko część prawdy, bo wrogowie mieli ludzkie odruchy i pragnienia. Stawali się przez to bardzo ludzcy (choć zachowania Buu można różnie odebrać XD). W tym serialu poza walkami można było również znaleźć śmieszne gagi i przygody.

A co do wymieniania złych postaci, którzy stali się dobrzy (których wymienił już uLt!MaTe wyżej) można zaobserwować:

Majin Buu (lub Fat Buu)- początkowo niesforny, dziecięcy demon, któremu sprawiało przyjemność zabijanie i jedzenie słodyczy, zmienia się gdy Mr.Satan (wersja polska: Herkules) zostaje jego przyjacielem i pozwala mu się zmienić. Ostatecznie, Fat Buu walczy z Kid Buu aby pomóc Goku i reszcie.

Suu Shenlong- zły smok ognia z serii DBGT. Zmienia się, gdy Goku połyka jedną ze smoczych kul i oczyszcza Suu Shenlonga ze zła.

Uub- jest to nietypowa przemiana, gdyż Uub jest reinkarnacją złego Kid Buu (Goku poprosił o tę reinkarnację wszechmogącego w trakcie walki z Kid Buu)

A także wielu innych (C18 itd. ;))

Grimor

"Lol, ale wy śmieszni jesteście :) Dragon Ball dla przedszkolaków? Nooo z pewnością anime w którym jest pełno golizny i sprośnych tekstów, i flaczków z pewnością jest przeznaczone dla przedszkolaków :) Oh... Nigdy nie widzieliście czegoś podobnego w DB?"
Ty chyba nie widziałeś sprośnego anime. Przeczytaj sobie mange Air Gear, Tenjou Tenge, czy Ichigo 100%. Poza tym w Japonii flaczki z ciała nie robią widzu tak wielkiego wrażenia.
"Dragon Ball to przede wszystkim ROZRYWKA i doskonale spełnia swoją rolę "No świetna z niej rozrywka, skoro ściągnąłem sobie całą serie, a nie chce mi sie tego oglądać. Obejrzałem jeden odcinek i rzuciłem w kąt. Może gdybym tego jeszcze nigdy nie ogladał i nie miał wielu innych serii na półce to bym może się skusił.

Sildin po prostu wyraził swoje zdanie na jego temat i nie widze czemu sie tak bulwersujecie. Może nie lubi gatunku shonen lub jego podkategorii. DB może nie jest gniotem, ale nie róbcie co niektorzy z niego jakiegoś arcydzieła. Po prostu średnie anime: daleko jemu do ambitnosci, bo to głównie (schematyczna) akcja.

Power_T

Power T, ja się nie bulwersuję że Sildin wyraził swoje zdanie :) Gdybym się zbulwersował, to użył bym znaczniej gorszych słów. Po prostu Sildin ma inny gust, ty masz inny, ja również i wszyscy inni.
DB może nie jest arcydziełem, ale za to jednym z niewielu anime (nie jest jedynym, ale mimo wszystko ta grupa ma mało tytułów) które zyskało fanów wszędzie gdzie było emitowane. Stało się czymś, co zainteresowało każdego, choć nie każdy to polubił. Dragon Ball było emitowane jako jeden z niewielu anime w Polsce. Dzieciakom (i starszym) spodobał się, nietypowy dla zagranicznych kreskówek, styl tej animacji. Sam wygląd postaci, przeobrażanie się w nowe formy (Pokemon równeż z tego skorzystał, ludzie lubią jak coś się zmienia XD) i wiele innych. Ludzie zaczęli się po prostu tym tak ciekawić, że często nie zwracali na monotoniczność fabuły czy brak jakiś większych wątków.
Ja gdy byłem mały oglądałem jeszcze anime na Poloni 1, czyli takie jak Kapitan Tsubasa, Tygrysia maska, Yataman, Daimos, Gigi la Trottola i inne. I choć lubiłem je oglądać, Dragon Ball był moim faworytem. Wszystko zależy od gustu. Ja anime się bardzo nie pasjonuję, więc nie znam wielu z gatunku shonen. Trudno więc żeby DB przestało być moim ulubionym ^^*

Nie jestem maniakiem DB (choć bardzo go lubię) ale jak go ktoś nazywa gniotem, nie mogę nie zareagować

ocenił(a) serial na 7
sildin

DBZ to nie anime :D. Równocześnie mógłbyś powiedzieć, że Omen to nie horror a rok kalendarzowy ma mniej niż 360 dni. Wypowiadasz się o DBZ w samych negatywach, a po przeczytaniu twojego tematu wnioskuje, że oglądałeś większość odcinków(od Freeza do Cella jest ich około 150). Powiedz stary po jaką cholere to oglądałeś skoro tak to Ci się niepodobało. Śmieszy mnie twoje zdanie znawcy Anime - Phi. Sam mam trochę lat na karku i obracam się w towarzystwie dla których anime to nie tylko skośne oczy i gołe czarodziejki z księżyca. a porównując DBZ do Berserka - jednego z najpopularniejszych serii Anime(dla dorosłych) to już kompletnie przegiołeś. Ja Ci teraz mówie porównaj np.Pana Tadeusza i Predatora . Bez sensu nie? Ja też nie lubię pokemonów i muszę uznać, że serial ten przynależy do Anime. Swoją beznadziejną i bezmyślną wypowiedzią, że "DBZ to gniot" pokazałeś nam na co Cie stać, mianowicie żenująco niski poziom...to przykre, że to dla Ciebie taki problem. Dzieci w Afryce niemają nic do jedzenia,a Ty zamknij się w pokoju i płacz w poduszkę, bo DBZ to Anime,a to nie tak jak chciałeś("mamo ja chce czerwonego lizaka, a nie zielonego Chlip")...Pozdro dla fanów anime(DBZ)

sildin

Nie wypowiadaj sie w takim temacie i w ten sposób o DBZ bo gniot to twoja matka :D .. a niewypał to twój ryj .. A teraz słuchaj szmato te określenia zachowaj dla siebie bo uznania twojej opini tu nie znajdziesz :/ ..Co do muzyki to jest doskonała szczególnie dla osób które wiedza o co chodzi ..Kiczowata kreska hmm tego określenia użył bym jeśli chodziło by o ocenienie twojej budowy oraz twarzy :D:D:D:D lol.. co do kul to naprawde sie nie wypowiadaj skoro nie oglądałeś całej sagii .. Pozatym każdy ma swój gust .. fabuła jest średnia ale użeka na swój sposób .. Co do postac to oprócz Vegety wspomne tak : Ten CHin ,Yamsha ,Jeden z czarnych smoków . 2 Androidy itd. więc zamknij morde i sprawedzi coś zanim coś napiszesz bo masz g.. racji .. Pozdrawiam ..

sildin

Widze że pan Sildin chce dostać nieźle w dupe ale oszczędze go bo dzieci nie bije. że tak zapytam ile ty masz lat że porównujesz tą serie tylko do DB? I czy wiesz że istnieją inne serie niż DB na tym świecie bo z twojej wypowiedzi wynika że nie... (jesteś tylko dzieciakiem napalonym na mnóstwo mordobić i dnie przesiadujesz na PS2 i nawalasz w Tekkena czy jakieś inne mordobicia a tytuły anime takie jak Air Gear Chobits DNAngel i inne anime tego typu są dla ciebie do bani). W każdym razie Air Gear to jest anime które powaliło mnie oryginalnością i wpsaniałym wykonaniem.
Fabuła jest genialna tylko szkoda że skończyła sie w takim momencie (GDZIE REGALIA OD IKKIEGO??) i mam nadzieje że wydadzą następne odcinki ewentualnie OAV. Muzyka jest genialna po usłyszeniu openingu od razu go ściągałem i słuchałem. Do kreski nie mam najmniejszych zastrzeżeń bo tutaj twórcy odwalili kawał dobrej ropboty^^. Co do postaci (powróce na chwile do Sildina) to nie wszyscy muszą być przeicież na świecie określani jak FULL DOBRZY czy FULL ŹLI (następny dowód na niedojrzałość tego pana, który wogóle nie pojoł treści tego anime). Postacie są wykonane wspaniale i w wielkim stopniu zróżnicowane.Co do walk na Air Trekach to uważam że ten motyw wspaniale pokazuje że walka na pięści to nie jest jedyny sposób by rozwiązać problemy (przykładem są walki w randze F czyli tzw. Dash). Według mnie anime jest wspaniałe i nie mam do niego najmniejszych zastrzeżeń. Jednakże jeżeli ten kto bedzie czytał ten Post i jest nastawiony tylko na marne obijanie pyska i lanie sie krwi przez całą serie omijając takie wątki jak Humor czy fabuła (genialny przykład pana który założył ten temat mówiąc tylko o takich tytułach jak DB czy Berserk i ciąłęóąąącym sie Freezerem) to niech zapomni że znajdzie tuitaj coś dla siebie.

sildin

"Od porządnych anime dzieli go PRZEPAŚĆ jakości. Śmiem twierdzić, że podoba się chyba tylko ludziom, którzy anime znają tylko z tego, co serwowała nasza TV. Większość otaku w miarę obeznana z różnymi tytułami ma podobne zdanie o DB jak ja... Z nim jest chyba tak, że zaczynasz to oglądać nie mając pojęcia o anime i się podoba, ale kiedy obejrzysz coś ambitniejszego zupełenie o tym zapominasz..."
skoro to taki chłam to po co oglądałeś

"Bohaterowie zachowują się schematycznie, sztucznie, nie ma żadnego ich rozwoju, większość jest albo biała albo czarna... I nie bronić mi się jednym Vegetą... "
oprócz Vegety mamy piccollo, fat buu, C18, C16, wiec nie mow ze tylko Vegeta

"dodatkowo nudząca powtarzalność masy motywów w każdej sadze, a jeszcze co do przewidywalności, np. czy dla kogokolwiek zaskoczeniem było, jak pokonano Cella? Tutaj raczej nic nie zaskakuje...)"
znajdż mi amine lub jakakolwiek bajke gdzie zło wygrywa

"zanegowanie wartości ludzkiego życia przez bzdurne kule "
taki jest tytuł dragon ball i czy chcesz czy nie kule musza odgrywac w tej bajce dużą role

"kiczowata muzyka i powiedziałbym kiczowata kreska, ale to drugie to już raczej kwestia gustu"
nie zgadzam sie ale racja kwestia gustu

"nawet walki, które powinny być największą zaletą, zrobione są beznadziejnie, większość to niemiłosierne dłużyzny w stylu pokazywania dwóch gości patrzących sobie w oczy i nudzących tymi samymi tekstami o tym, kto ma więcej mocy, nie widziałem też żadnego innego anime, w którym jedna walka ciągnęła by się kilkanaście odcinków (z Frezerem), np. w X walki trwały parę sekund ale były efektowne jak diabli a tutaj nuda i jeszcze raz nuda..."
walki moze troche za długie ale nie mow mi ze sa kiczowate
zamiana songa w SSJ1 son gohana w SSJ2
kula genki dama

ocenił(a) serial na 9
sildin

Hej:) Ja nie uważam że DB jest głupie, to jest moje ulubione anime, w dodatku jestem dziewczyną i muszę przyznać, że naprawdę to mnie wciągnęło:) Pozdrawiam.

ocenił(a) serial na 10
sildin

spojrz w lustro to zobaczysz gniot dbz odskakuje od innych anime to arcydzielo

ocenił(a) serial na 10
sildin

Koleś weź się lecz <lol2> to jest załosne , chyba zazdrosnyjesteś o tak wysoką i jak najbardziej zasłużona ocenę! ;] Oglądałeś nieocenzurowaną wersję tego anime ? ;> pewno nie i walisz mi tu takie teksty ;> To jest śmieszne xD A te twoje besrake wsadź se w dupe oszłomie jeden ;p

ocenił(a) serial na 10
sildin

Koleś weź się lecz <lol2> to jest załosne , chyba zazdrosnyjesteś o tak wysoką i jak najbardziej zasłużona ocenę! ;] Oglądałeś nieocenzurowaną wersję tego anime ? ;> pewno nie i walisz mi tu takie teksty ;> To jest śmieszne xD A te twoje besrake wsadź se w dupe oszłomie jeden ;p

sildin

Zgadzam się co do tego, że DB nie należy do anime wybitnych. Jest nudny i przewidywalny. Jeśli chcecie obejrzeć anime które posiada ciekawą fabułę, to obejrzyjcie sobie chociażby świetnego Triguna, albo Hellsing Ultimate.

johnny_nawalony

Sildina i tak zmieszali z błotem to teraz mówię do pana nawalonego. "Obejrzyj sobie Triguna albo Hellsing Ultimate"...to ja proponuję jakiś hentai! =/ Zrozumcie że nie każde anime jest takie samo. Dzieli się na mnóstwo gatunków i nie można porównywać anime takie jak Hellsing do DB(DBZ, DBGT). Przecież to zupełnie inne gatunki anime! Jeśli już ktoś stara się dyskutować to niech poda ciekawsze, lepsze anime z gatunku SHONEN (jakim jest DB) np. Naruto, Shaman King itd.

ocenił(a) serial na 10
sildin

Och taaak! Polacy zachłysnęli się anime oraz mangą i teraz oczywiście wiedzą wszystko na ich temat! Typowe nasze narodowe podejście... Śmieszni jesteśmy...

Ja nie twierdzę, że jestem nie wiadomo jaka otaku, choć mam na swoim koncie obejrzanych mnóstwo anime i mang.
Dragon Ball osobiście uwielbiam już od naprawdę paru ładnych lat! Ogladałam i nadal oglądam go z zapartym tchem (chociaż znam dialogi prawie na pamięć ;-)) No i prawda jest taka, że to ANIME podoba się milionom fanów na całym świecie, już od tylu lat!
Anime ma wspaniałą fabułę, akcję, super postaci, świetne walki, w których używana jest wręcz niewyobrażalna moc (któż z nas nie chciałby być tak silny jak Goku i posiadać takie umiejętności). Wspaniały humor i niesamowita kreska!!! Kreska, która nie jest przesłodzona (ci wszyscy bishoneni, którym jeszcze tylko piersi brakują do tego żeby wyglądali jak kobiety) kreska wręcz bardzo prosta, ale jednocześnie jakaś taka całkowicie wyjątkowa.

Chcesz nam tu wyjawić jakąś prawdę objawioną na temat Dragon Ball?! Co ty sobie w ogóle wyobrażasz?! Nie masz nawet pojęcia o tym co piszesz!
Podjąłeś walkę z rzeszami fanów! Spójrz ile osób się już wypowiedziało!
Powiem ci jedno, Dragon Ball to legenda, z nim nie wygrasz...

ocenił(a) serial na 10
sildin

Shinuka- jestem dumna z tego co napisałas xD aż mi łezki pociekły haha lol xD

sildin

rzeczywiście, może porównanie do Hellsinga nie było najlepsze. Mój błąd.

użytkownik usunięty
johnny_nawalony

Trylogia Dragon Ball to kamień milowy , nie mozna go przyrównywać do niczego innego to niedościgniony wzór którego jak na razie niczym ciekawym nie przebił i tak w ogóle Hellsing to horror a Dragon Ball to karate-sf-przygodowy-komedia-dramat-thriller-horror wszytskiego jest tu po trochu a taki Helisng jest wybitny ale w swojej kategorii czyli Horror a Dragon jest tak zrobiony by każdego czymś zachwycić.

użytkownik usunięty
sildin

O gustach się nie dyskutuje, a poza tym... czy zawsze trzeba oglądać coś bardzo wybitnego, poruszającego jakieś wielki problemy dzisiejszego świata i ludzi?

ocenił(a) serial na 10

hehehe...mówcie co chcecie ale to jedyne anime które oglądałem razem z Ojcem. I moje pierwsze w życiu. To co że kiczowaty, plastikowy a fabuła liniowa ale było to moje pierwsze anime.