PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=94339}

Dragon Ball Z

1989 - 1996
8,5 83 tys. ocen
8,5 10 1 83455
8,8 11 krytyków
Dragon Ball Z
powrót do forum serialu Dragon Ball Z

Jakieś dzieciaki porobiły sobie pełno kont i dawają same 10 temu serialowi,przez co spadają takie rewelacyjne jak Dowody zbrodni, Z archiwum x.

użytkownik usunięty
filmaniak_1042882

Dawajmy jedynki?Trole są wszędzie i właśnie jestem świadkiem niezlego
trolizmu.

użytkownik usunięty
filmaniak_1042882

dawajmy bany. Jakieś dzieciaki używają swoich kont do nakłaniania innych do łamania regulaminu, przez co opadają takie rewelacyjne rzeczy jak ręce i nogi.

Nikt nie złamie regulaminu dając filmowi 1/10.
Każdy da taką ocenę, jaką uważa za stosowną, a jeśli chcesz, żeby banowano ludzi, to najlepiej będzie, jak zaczną, i najlepiej skończą, na tobie!

użytkownik usunięty
MR_ciachciach

Dając nie. Nakłaniając tak. To całe forum jest śmiechu warte. Nic nie wnosi i szczerze mówiąc nie rozumiem czemu nadal jest utrzymywane. Tak samo jak pozostawienie oceniania produkcji wszystkim, którzy mają ekran, klawiaturę i neostradę.

Postawienie oceny 1 jakiemukolwiek z filmów, seriali itp jest niedorzeczne. Ktoś włożył mnóstwo pracy w ich stworzenie, ktoś postarał się o wyemitowanie w TV lub kinie. W przypadku DB jest to szczególnie obraźliwe ze względu na skalę jego popularności. Rzeczy na 1 nie mają szans na emisję w telewizjach całego świata oraz na tak wielką rzeszę fanów. Samo to, że produkcja spodobała się większości dzieci i nastolatków świadczy o tym, że twórcy anime dobrze wpasowali się w zapotrzebowania tej grupy docelowej, a samo wykonanie ich nie odstraszyło.

Cała seria DB (jak z resztą wiele innych japońskich anime dla chłopców) podnosi kwestię męskości, zaufania, dążenia do celu, sensu ciężkiej pracy, konsekwencji itp. Myślę, że dzieci i młodzież o wiele więcej pozytywnych cech wyniesie z oglądania DB, niż głupich produkcji z USA albo polskich tandetnych telenowel.

Mając na uwadze powyższe twierdzę, że nakłanianie innych do wystawiania najgorszej oceny jest aktem bezmyślnej prowokacji spowodowanej brakiem szacunku do wartości jakie ze sobą to anime niesie oraz umiejętności i zaangażowania twórców w projekt. Konsekwencją takiego działania powinno być pozbawienie użytkownika możliwości wypowiadania się oraz oceniania zawartości serwisu.

PS. 1 powinno być zarezerwowane dla produkcji, które zostały zrobione małym kosztem, nieprofesjonalnie, od niechcenia. Krótko mówiąc takie, które zostały stworzone bez wniesienia w nie zaangażowania i pracy. Osobiście mam szczęście takich nie znać.

ocenił(a) serial na 1

Wytłumaczcie mi jakim sposobem serial ,,Dowody Zbrodni" spadł o 50 pozycji w czasie dwóch dni?? A ten serial wszedł o tyle miejsc górę!!

ocenił(a) serial na 10
filmaniak_1042882

Filmaniak tak cię podnieca ten ranking?? To twój życiowy problem?? Więc łaskawie odpierdol się od niego, a będzie dobrze:P:P:P
Boże co za trolle wlazły na to forum:P

ocenił(a) serial na 10
filmaniak_1042882

wytłumacz mi jakim sposobem masz timberlake'a na avatarze haha pewnie patrząc na ranking śpiewasz cry me a river:P
chłopie ja mam w dupie ten ranking, filmweb jest już na tyle patologiczną stroną, że niewarto (spytasz sie po co czytam tematy - dla beki, 100% beki mam)
co do Dragon Balla - dałem 10/10, film z dzieciństwa, akcja z przesłaniami, świat w bajce całkowicie stworzony od podstaw (w każdej w sumie po części jest, ale zainteresujcie sie światem dragon balla to się zdzwiwicie;) dużo serca ludzie włożyli w tą bajkę)

ocenił(a) serial na 1
dyerjaymaker

Śmieszy Cię,że mam Justina na avatarze?? Może w zacofanej Polsce nie jest tak znany jak w USA,ale tam ma miliony fanów i jest uważany za najlepszego wokalistę w dzisiejszych czasach:)

Czyli, przepraszam, dobrze Cię zrozumiałem? "Jakieś dzieciaki używają swoich kont do nakłaniania innych do łamania regulaminu,...", czyli, skoro łamaniem regulaminu jest nakłanianie, to znaczy, że inni nakłaniają innych do nakłaniania? No bo tak to zrozumiałem! Z resztą, trochę się czepiam. Chcesz wiedzieć, jaki film zasługuje na 1, ano taki np. "Wzgórza mają oczy", według mojej oceny oczywiście, i jakoś mnie nie przekonałeś, że nie mam dawać takiemu chłamowi 1/10. I nawet miałbym takie gówno gdzieś, tylko że przez takie filmy coraz więcej jest kiepskich, komercyjnych produkcji, a coraz mniej filmów choć w pewnym stopniu dorównującym poziomem filmom Bergmana! A dzieci, z tego co zaobserwować można w mediach i poza domem, nie wyciągneły z tego filmu nic poza zabawą w pojedynek Goku vs Picollo na ten przykład! Wrzeszczą tylko Kame hame i nawet chyba nie zastanawiają się nad jakimś cieniem innych wartości. To chyba raczej Ty potrafisz zauważyć takie rzeczy w filmie, nie sądze jednak, że mógł to zauważyć jakiś dzieciak!A produkcje zrobione małym kosztem często są lepsze od tego wysokobudżetowego chłamu!

użytkownik usunięty
MR_ciachciach

Wtrące się.Ale zakładanie tematów w których nakłania się do dawania
jedynek jest po prostu głupie i tyle.Ja rozumiem że nie każdy musi
lubieć DB.Ja też nie jestem zadowolony z tak wysokiej pozycji no ale jak
ma tyle fanów którzy na niego głosują to nic mi do tego.I wam też radze
się odpierdolić.

ocenił(a) serial na 10

domino, przepraszam ze sie powtarzam ale jestes zjebem. Ja mam w dupie ten wasz ranking, DBZ dałem 10/10 bo to moja ulubiona bajka, do tego mam do niej ogromny sentyment bo to bajka z mojego dzieciństwa. Ty pewnie od małego oglądasz wybitne dzieła Bergmana i X-files, prawda. Tak to jest jak dzieci zaczną przejmować sie rankingami.

Tehmaster

Zobacz, ile osób oglądało filmy bergmana, ilość ocen to 32, 71, dlatego że ludzie pozpominali o prawdziwym kunszcie kina, myślisz że będe oglądał jedynie filmy, które podobają się wszystkim tylko po to, żeby ktoś Twojego pokroju nie nazywał mnie zjebem. Nazywaj mnie jak chcesz, mi to wszystko jedno. Kiedy nie mówisz mi tego prosto w oczy, możesz sobie pisać, co chcesz, ale rzucasz słowa na wiatr! I nie mówię, że jestem fane "The X-files", ale wole archiwum, niż DBZ, i nic Ci do tego chłopcze! Nie, kiedy byłem mały też oglądałem DBZ, i jarałem się każdą minutą filmu. Ale to było kiedyś, kiedy nawet nie zdawałem sobie sprawy, czym jest film. Gdybym jako dziecko oglądał Bergmana, pewnie spał bym przez 3/4 filmu. I ja też nie poieram tego tematu, z resztą wspomniałem o tym już chyba!

MR_ciachciach

Poza tym, koleś mógłbyś zamiast mówić cały czas o mnie, powiedzieć coś konstruktywnego o filmie! Gadasz tylko i wyłącznie o tym, jak mnie nie nawidzisz i jaki ze mnie zjeb! Mnie to kompetnie wisi, ale ludzie zamiast dowiadywać się czegoś więcej o filmie, a sądze, że mógłbyś coś więcej o nim powiedzieć, skoro taki z Ciebie fan, dowaidują się, jaki masz do mnie stosunek! A ich to akurat nie obchodzi! Chyba....

użytkownik usunięty
MR_ciachciach

Produkcje kierowane do większości społeczeństwa (takie których maksymalizuje się target) są tworzone przede wszystkim po to aby producent zarobił. Sztuką tu jest dobra znajomość rynku i wpasowanie się w jej kanony. Wiedza potrzebna do znalezienia "złotego środka" czyli formy, tematu itp dzieła, która zainteresuje oczekiwany odsetek społeczeństwa. Dokładnie tak się dzieje w każdej dziedzinie przemysłu. Dla przykładu ubrania, motoryzacja, muzyka itp. Większość rzeczy, które się sprzedaje to chłam. Druga kategoria, którą nazwałem dla ustalenia uwagi kinem inteligentnym jest sztuką sama w sobie. Większość społeczeństwa nie zna się na sztuce i uważa ją za czystą abstrakcję lub też przyjmuje definicje piękna podaną przez otoczenie (dzisiaj przede wszystkim media). Grupa społeczna, która posiada swój gust i ma swoje oczekiwania względem filmu, samochodu czy płyty muzycznej to nisza - będąca zapewne małym procentem całego społeczeństwa. Ponadto ludzie należący do niej są grymaśni, ponieważ mają oni wyrobiony gust co sprawia, że rozkład ocen wystawianych przez nich ma bardzo duży rozrzut. Podobnie jak definicja skali ocen. Dlatego też na filmweb filmy inteligentne nie mają szans w rankingu z filmami kultury masowej. A tak na marginesie. Jak to się stało, że obejrzałeś produkcję, którą potem oceniłeś na 1? Przecież producentów takich dzieł nie interesuje to co mówisz po obejrzeniu tylko to żebyś obejrzał. Ba! Nawet nie to żebyś obejrzał tylko żebyś zapłacił za bilet/dvd itp a potem możesz robić co chcesz. A najbardziej opłacalne dla producenta jest to że przytoczyłeś przykład "chłamu" co sprawi, że znajdą się osoby, które obejrzą ten film. Myślę, że sam się przyczyniasz do tego czego tak nie lubisz czyli to, że komercyjna maszynka się kręci.

Poczekaj jeszcze chwilę, a serwisy streamujące wideo będą w stanie zamieszczać inteligentne produkcje wytwarzane przez każdego. Oprogramowanie, sprzęt oraz wiedza niedługo pozwoli ludziom wytwarzać na własnych komputerach filmy o jakości dorównującej wielkim koncernom. Już teraz widać ruch w muzyce więc nie widzę przeszkód aby nie przeszło to na wideo. Nikt wtedy nie będzie za nas mówił co jest dobre a co złe, a nawet każdy będzie miał szanse nawet współtworzyć filmy poprzez oglądanie nakręconych scen i komentowanie ich.

Chociaż dzieciaki biegają i krzyczą kame hame ha (nie wiem jak się to pisze) nie przekreśla tego, że do podświadomości przechodzą wartości o których wspomniałem. Nie zapominaj, że jest to produkcja japońska. W tamtych latach były sztywne zasady co do wychowania chłopców tak aby w przyszłości byli pracowici jak ich ojcowie i dziadkowie. Japonia nie pozwoliłaby sobie na to aby anime oglądane przez każdego obywatela między 5 a 20 rokiem życia nie niosła ze sobą wartości na jakich bazuje cały ich kraj. Przy okazji dodam, że w ostatnich latach coś się u nich zmieniło ale już od dobrych paru lat nie interesuje się tą tematyką.

Nie mówiłem o pieniądzach. Kosztem jest praca i zaangażowanie włożone w produkt.

PS przepraszam jeśli w tym tekście są błędy merytoryczne lub składniowe. Nie za bardzo mam czas na jego sprawdzanie. Mam nadzieję jednak, że sens wypowiedzi jest zrozumiały.

Jasne, wszystko zrozumiałe, większych błędów nie da się dopatrzeć.
Chyba masz rację, możliwe, że przyczyniam się do upadku sztuki, jaką jest kinematografia! Jednak mi nikt ust nie zamknie, nwet jeśli przyczyniam się do karczowania dobrego gustu. Wiele jest filmów, które niosą ze sobą geniusz i refleksję! Tych filmów będe się trzymał, obchodzę szerokim łukiem kulturę masową. Przynajmniej się staram :\

Wiem, że nie mówiłeś o pieniądzach, chodziło Ci o wkład pracy. Ale twórcy takich filmów jak "wzgórza mają oczy" nie wkładają zbyt wiele wysiłku w tworzenie swoich filmów! Po rpostu sciągają stare motywy z innych filmów, a dziury zalepiają kompletną tandetą! I powstaje kolejny słaby obraz, który nic nie wnosi! W malarstwie nieudane dzieła nie mają szans przetrwać, jedynie piękno trafia w gusta, choć oczywiście każdy smakosz ma swój gust, to te obrazy zawsze coś wnoszą, a ta reszta jest gdzieś tam sprzedawana na ulicy i większa liczba odbiorców nie ma szans o nich usłyszeć. Niestety, w przypadku kina już tak dobrze nie ma!

No i wiesz, jasne, moze gdzieś w psychice zostają obrazy przyjaźni i tak dalej, ale podczas okresu dzieciństwa są spychane na drugi plan przez brutalność! Nie mówię, że DB jest zbyt brutalny, z tego co wiem, z początku był kierowany jedynie do starszych odbiorców. Myślę, że to było właściwie. Kiedy dorosną, myśle że chociarz część, jak Ty, zacznie zauważać coś bardziej wartościowego w tej serii, a niżeli same walki. I tego czepiać się nie będe, natomiast jako młodzi odbiorcy często starają się naśladowywać swoich bohaterów, czasem nieumyślnie robiąc krzywdę! I to mnie wkurza, ale to nie wina Twórców, jedynie mediów! A kame hame ha chyba napisąłeś porpawnie! :D

Dzięki za dużo dobrych słów, wielkie pozdro :D

użytkownik usunięty
MR_ciachciach

Malarstwo ma zupełnie inne problemy. Jest sztuka i inwestycja. W przeważającej mierze ten drugi jest najważniejszy.

Jeśli chodzi o moje "przekonania" to o wiele mi bliższa jest muzyka gdzie rzeczywiście mam podobne odczucia jak ty w stosunku do filmu jednak już dawno przestałem się wkurzać na to że ludzie są szczęśliwi słuchając na esce 10 utworów w kółko, listy przebojów ustawiane przez specjalne oddziały socjologów i marketingowców. Nie mieszczę się w ich targecie i jestem szczęśliwy, że niszę, którą reprezentuję, zaspokaja internet. Nie przeszkadza mi też jeśli wykonawcy biorą udział zarówno w przedsiemwzięciach komercyjnych jak i inteligentnych. BTW zapomniałem powiedzieć o jeszcze jednej różnicy, mniej realizowalnej w przypadku filmów, a mianowicie o powodach wytwarzania dzieł. Dzieło albo wychodzi prosto z artysty i jest przelaniem jego myśli, odczuć itp albo jest tworzone na potrzeby rynkowe. Najczęściej jest tak, że artysta musi się zajmować chłamem aby zarabiać i jednocześnie nadal robić to co lubi. Jeśli ta osoba obok tworzy coś dla siebie i publikuje to jest on dla mnie wartościowym człowiekiem (nawet jeśliby grał na co dzień obok dody). W przypadku filmów już tak dobrze nie jest, bo realizacja trwa pół roku itd.

Jeszcze jeden podział. Trzeba podzielić też filmy które się ogląda dla odprężenia, które z założenia maja nie ruszać szarych komórek oraz na te, które są ich przeciwieństwem. Powiem ci szczerze, że ja mając pracę stricte umysłową (dla uproszczenia niech będzie, że programista) o wiele częściej sięgam po bezmózgie produkcje bo filmy oglądam dla odprężenia. Niejednokroć po obejrzeniu filmu inteligentnego czułem że straciłem czas bo poruszane tam tematy były dla mnie zbyt oczywiste aby nakręcić o tym film. Nic z nich nie wynosiłem.

Nie wiem czy się ze mną zgodzisz ale dla mnie wyśmienitym obrazem jest "Oni żyją" gdzie połączono mordobicie, żarty z bardzo głębokim problemem dzisiejszego społeczeństwa. Jest to zestawienie które zaspokaja potrzebę odprężenia się i zastanowienia się na czym świat jest oparty. Jest to film dla dorosłych. Dla dzieci podobną rolę spełnia DB. Pełno mordobicia ale pod spodem jest jednoznaczny przekaz. A tak poza tym. Jaka jest lepsza metoda na przekazanie wartości dzieciom jak nie przez zabawę? Jeśli coś jest nudne to nie dochodzi do człowieka.

Z drugiej strony film, po którym byłem mocno zawiedziony, to "Gran torino". Film niewątpliwie inteligentny, ale... No właśnie. Problemy przedstawione w nim są dla Polaków tak odległe jak problemy Marsjan. Nie rozumiem więc na czym polega wystawianie na filmwebie temu filmowi wysokich ocen. Film można obejrzeć tylko jako ciekawostka. "Jakie problemy mają amerykanie?" - jak dla mnie czas stracony.

I powtórzę tu to co napisałem w innym wątku. Obejrzyj sobie pierwszą serię DB kiedy songo był mały (szczególnie pierwsze odcinki). To nie było kierowane do dzieci i było o wiele dojrzalsze i ciekawsze od Z. Sam oglądałem niedawno i mi się podobało. Nie mniej jednak Z jako serial dla dzieci sprawdza się znakomicie, a dla dorosłych powinien być obojętny.

Było by mi zupełnie obojętne tworzenie chłamu, którego i tak bym nie dotknął, gdyby nie to, że ten chłam wypiera porządne filmy! I tylko to mnie boli! Tak, wiem, pierwsze DB była najlepsze, ale tutaj mówimy o DBZ, który nie przypadł mi do gustu! Jasne, lubie czasem zobaczyć odprężający film, najczęściej komedie, ale odprężające filmy też dzielą się na chłam i geniusz, choć trudno nazwać chłam odprężającym :D
I w sumie nasze zajęcia są spokrewnione, ja studiuje robotykę ;)
I szczerze powiedziawszy, może troche wstyd, ale nie widziałem "Oni żyją" oO
Czyje to jest?

użytkownik usunięty
MR_ciachciach

Chyba nie wstyd. Leciało to kiedyś w kółko przez kilka tygodni na którejś stacji TV i się załapałem. Ba! Obejrzałem to kilka razy w tym czasie. Na FW jest przecież:
http://www.filmweb.pl/f8370/Oni+%C5%BCyj%C4%85,1988
Mało ludzi zna ten film, a jeszcze mniej rozumie. W sumie nic dziwnego bo gdyby wszyscy wiedzieli jak prosto się nimi manipuluje to w kinach nie było chłamu, reklamy mówiłyby prawdę i nikt nie chciałby być politykiem bo musiałby się wywiązywać z obietnic bo inaczej by go zlinczowali. Nie wiem czy go znajdziesz, ale jeśli tak to zwróć uwagę na reklamy widziane z i bez okularów. Absolutnie najlepszy atak na komercjalizację naszego życia jaki widziałem w filmach. Trzeba mieć jaja żeby w filmie obnażać techniki manipulacji stosowane przez koncerny, media i polityków.

Carpenter :D
Bardzo cenie jego "the Thing", a i atak na komercję, to może się skusze:D

ocenił(a) serial na 1
MR_ciachciach

Kurczę,przepraszam fanów tego serialu o w ogóle założenie tego tematu, ale tak jak każdy w życiu miałem zły dzień i musiałem się na kimś ,,wyżyć". Oczywiście spróbuję skasować ten temat,choć nie zapewniam ,że się uda. Jeszcze raz sorry.

użytkownik usunięty
filmaniak_1042882

Nie ma sensu kasować. Kilka rzeczy jest tu ciekawych jednak. Np info o planach wydania skróconej serii. Temat jak każdy inny.

ocenił(a) serial na 10
filmaniak_1042882

Żal mi ciebie facet...