Witajcie . Chciałbym zaprosić was do dyskusji na temat najsilniejszego złoczyńcy w całym dragon ballu . Według mnie jest to frezer ponieważ walka z nim była najdłuższa . A jak wy uważacie ?
To oczywiste że Buu, im dalej w odcinki tym przeciwnicy są silniejsi. Na Frezera wystarczył goku SSJ 1 a na Buu nie wystarczył nawet SSJ 3.
Brolly nie jest postacią kanoniczną i nie powinno sie go dopisywać do antagonistów Z. wystąpił w dwóch kinówkach i to wszystko. Najsilniejszy był Super Buu gdyż wchłonął Piccolo Gotenksa i wgl. Kid Buu nie mial już w sobie ich
Tylko czemu nie mogli sobie z nim (Kid Buu) dać rady skoro był sam bez mocy wchłoniętych wcześniej wojowników? To było dziwne, a w ogóle te przemiany Buu, były bez sensu. Skoro na początku był Kid, to czemu grubas gdy się wściekł nie wyrzucił z siebie jego tylko tego jakby starego?
Biorąc pod uwagę wszystkich złych, nawet z serii pierwszej bądź GT, to fakty przemawiają za Buu. Już tłumaczę mój wybór, otóż chodzi o to, że jego nie pokonał ani Goku, ani Vegeta, ani wszyscy wojownicy razem wzięci. Pokonała go cała ekipa Z wraz z całą ludzkością żyjącą na Ziemi, ponieważ właśnie tak działała Genki Dama.
Freezer to była ciota - po walce z Goku, bez większego problemu rozwalił go Future Trunks, Cella rozpieprzył wkurzony Gohan, a jeśli chodzi o potencjalnie najgorszych - smoki z GT, to niby 7 był najgorszy, ale tylko gdy wchłonął 6 innych kul. No i pomógł pokonać go Uub, który jak wiadomo, w swoim najlepszym okresie miał siłę Kid Buu, no może ciut silniejszy był. To sprawia, że jednak Buu był najsilniejszym przeciwnikiem z jakim przyszło się sprawdzać.
Co do nowej serii, ciekawi mnie kim jest Super Sayianin God? Niby wg DB wiki jest nim SSJ3 Goku, ale mam taką cichutką nadzieję, że coś mi tu bardziej śmierdzi wprowadzeniem Broly'ego :D Czasy odpowiednie na niego - akurat po walce z Buu, a przed pojawieniem się Pam, no i chyba jedyny który mógłby postawić się Beerusowi :)
Przecież SSJ God to Goku O.o I Brolego nie będzie bo to postać niekanoniczna i nie ma szans aby się pojawiła w serii "Super" ..(i WAT!? Broly to poziom mniej więcej SSj2 i ewentuaaalnie mógłby się postawić Majin Vegecie a nie Beerusowi xD)
pisząc nową serie db co ma misje 4 lata po pokonaniu wskrzeszonego frezera wprowadziłem jednego , z nowych przeciwników Liktorn . Jak będziesz chciał wtajemniczę cie kim liktorn był kiedyś i kim jest teraz
Licząc serie GT,bo to również Dragon Ball :) oczywistym wyborem jest Omega Shenron. Goku na czwartym poziomie nie był dla niego wyzwaniem i dopiero po fuzji z Vegetą,był w stanie go pokonać.
To nie do końca rak jak , piszesz goku pokonał Omega Sheneona za pomocą Genki Damy
Oł maj ... nie napisałem że pokonał! tylko że byli go w stanie pokonać jako Gogeta O.o
czytaj uważnie.
Jeśli licząc tylko 100% kanon czyli DBZ bez kinówek ci bez serii GT (Super nie traktuje jako DB w ogóle, to syf zrobiony by zarobić) i nie licząc fuzji (Wtedy Vegito lub Gogeta) to najsilniejszy by był Super Buu po wchłonięciu Gohana. Był w tej formie silniejszy od Kid Buu. Chyba że wchłonięcie też liczymy jako pewnego rodzaju fuzje to wtedy Gohan Ultimate by był chyba najsilniejszy. A licząc kinówki to Super Janemba mógłby być silniejszy. Licząc GT oczywiście Omega Shenron to najsilniejsza postać (Gogety SSJ4 nie liczę bo to fuzja).
Najsilniejszy jest Whis, a po nim Beerus, choć nie do końca są oni antagonistami. Kolejne miejsce zajmuje Frezeer - w formie złotej - piątej lub Lishenron.
Określenie który ze złoczyńców był najsilniejszy jest bardzo trudne. Wraz z postępem fabuły od DB do DBGT, można zauważyć iż rywale na dzień dobry są coraz potężniejsi od poprzednich. Piccolo, Vegeta, Freezer, Cell, Buu, jak można zauważyć po kolei, każdy jest silniejszy od poprzedniego. Ale pozytywni bohaterowie też nie stoją w miejscu i trenują podnosząc również swoje umiejętności. Dlatego mówienie tu o tym że Buu mógłby pokonać Freezera np. grymasem twarzy jest nie uzasadnione, bo obie te postaci reprezentują inny, aktualnie panujący poziom energetyczny wojowników. Co do Buu, wiadomo, wymagał największej dawki energii aby pokonać, ale jak wiadomo, kilka razy był rozdrabniany na kawałki, co wstępnie można uznać iż został pokonany. Jedyny w tym problem że posiadał umiejętność "składania się do kupy". Czy tą umiejętność można sklasyfikować jako element siły lub wytrzymałości na atak? Myślę że nie. Jak wiemy dopiero Genki Dama sobie z nim poradziła, tym samym doprowadzając go do fazy gdzie już nie mógł się zregenerować. Dlatego pozwolę sobie wykluczyć dodatkowe umiejętności złoczyńców i ja stawiam na Cell'a. Dlaczego? Freezera pokonał tylko Songoku, a Buu był kilka razy niszczony na drobne kawałki. W sumie Cell'a też pokonał atakiem Gohan, ale wymagał wyższego poziomu niż Goku w stosunku do Freezera.