Witam, j/w.
Czy lektor psuje cały klimat i pomija niektóre teksty?
Wydaje mi się, że niestety psuje (chociaż osobiście nie widziałem z napisami). Oglądałem z lektorem na tvn7 i comedy central, no i oczywiście wiele tekstów było pomijanych. Jako przykład podam scenę ze świątecznego odcinka (jakoś pod koniec 4. sezonu), gdy Charlie śpiewał jakiś świąteczny szlagier, ze zmienionymi słowami (m.in. zamiast "jingle bells" było "jingle balls") to ludzie rżeli śmiejąc się. Polski lektor w tym czasie milczał :/
niestety napisy jakie są w internecie też pozostawiają wiele do życzenia. oglądam pierwszy sezon i mnóstwo dialogów jest przetłumaczonych na tyle źle że całkiem zmieniają sens.
Trudno,żeby lektor śpiewał, chyba każdy wiedział, że Charlie śpiewa o jądrach bez słów lektora, chyba, że ktoś jest tumanem bez szkoły i nie zna angielskiego.
Wiadomo, że gier słownych się nie da przetłumaczyć a w takich serialach trochę ich jest, ale według mnie jest ok. Lektor jest też tak nałożony, że jak ktoś chce usłyszeć to co po mówią po angielsku to mu nie zagłuszy, no może czasami.
lektor zabija ten serial. Połowa tekstów jest zmieniana, omijane są zabawne kwestie.. Nie polecam komediowych oglądać z lektorem. Podobnie jest z HIMYM