Jak uważacie, producenci widząc ogromny spadek oglądalności serialu w geście
desperacji przywróca głównego bohatera ? Jakoś go mogą przecież "ożywić" skoro mają go
teraz usmiercać.
Zważając na to jakie kłopoty mieli z aktorem wątpię, żeby chcieli go ponownie, na siłę wciskać do serialu. Myślę, że prędzej usuną serial z anteny, w końcu nie pierwszy i nie ostatni. Z innych pewnie mają takie zyski, że studio może sobie na to pozwolić.
No nie wiem czy sobie mogą pozwolić, skoro sam Sheen dostaje za odcinek dwa miliony dolarów to Ci wyżej kosą ostrą kasę, szczególnie stacja z reklam. Tak więc nie są to małe pieniądze i wątpię aby odstąpili od emisji - co potwierdza zmiana aktora, byleby maszyna dalej się kręciła.
No, nie są to małe pieniądze, ale myślę, że gdy odejdzie główny bohater, to wpływ gotówki znacznie zmaleje. Tym samym robienie dalej serialu na siłę może już nie opłacać, chociaż to wszystko zależy od widowni (i od tego jak się Kutcher wpasuje w rolę). Dziwne było by wkręcanie na powrót Sheena, chociaż wytwórnie dla kasy dużo zrobią, jak napiałeś, maszyna musi się kręcić :)
Po spadku oglądalności będą dwie opcje : usunięcie serialu z anteny lub przywrócenie Sheena, a producentom raczej bardziej będzie się opłacało to drugie, bo w końcu "nie zabija się kury, która znosi złote jajka"