He he he, angóz powiedział, że tuł end a haf men to plugastwo ;D.
Nie widziałem więcej niż z 6 odcinków tego szitu, bo sitcomy to archaiczny przeżytek i już nie mają prawa bytu, a ten był wyjątkowo odmóżdżający z i bez szina; więc zawszę cieszę się jak jakiś religijny świr zaczyna psuć coś co i tak nigdy nie działało.