PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=126122}

Dwóch i pół

Two and a Half Men
2003 - 2015
7,4 76 tys. ocen
7,4 10 1 75988
7,4 11 krytyków
Dwóch i pół
powrót do forum serialu Dwóch i pół

Jak się Wam Panie i Panowie spodobał pierwszy odcinek z nowym głównym bohaterem? Jeżeli chodzi o mnie to wrażenia mam podzielone, gdyż niby wszystko fajnie i zabawnie, ale jednak to już nie ten sam serial i ciekawi mnie jak go pociągną.. Swoją drogą widać, jak producenci chcieli się wkupić w łaski widzów prezentując Kutchera w negliżu przez większość czasu

gosias132

Moim zdaniem mogli zakończyć serial wraz z rezygnacją Sheena oglądałem odcinek i moim zdaniem dwoch i poł bez głównego bohatera jest bez sensu już mogli sobie darowac i zrobic nowy serial z udziałem Kutchera ale to jest show biznes nie chodzi i jakość tylko o kase.

rugolewski

Zgadzam sie, serial był extra właśnie dzięki Charlsowi i jego uśmiechnietej pijackiej mordzie :-).Charlie dostanie 25 mln $ odszkodowania http://www.filmweb.pl/news/Charlie+Sheen+dostanie+miliony+dolar%C3%B3w+odszkodow ania-77989

rugolewski

Ja miałam wrażenie że nie oglądam Dwoch i pół tylko jakiś inny nowy serial który nabrał tempa dopiero po pojawieniu się Ashtona.

ocenił(a) serial na 7
ayla123

Nie mogłem uwierzyć do rozsypania prochów, że oni naprawdę pozbyli się głównego bohatera. Co to kurna jest moda na sukces? Trzeba jednak przyznać, że odcinek całkiem spoko, ale już raczej nie będę oglądał...

użytkownik usunięty
gosias132

Czyli co on do końca będzie grał Chalriego ? lipa troszkę .

nie on gra Walden'a Shimdta - bogatego informatyka, który kupuje dom Charliego;)
A tak poza tym to moim zdaniem do momentu pojawienia się Kutchera odcinek był niezły, chociaż z tego, co czytam na amerykańskich forach, wielu uznało scenę pogrzebu za "niesmaczną", no ale nie każdy lubi czarny humor. Jak dla mnie mogli sobie darować ten tekst Rose o mięsie...;/ A co do Kutchera- jakoś cięzko mi się przyzwyczaic...

ocenił(a) serial na 8
aviolen

Prawda, do momentu pojawienia się Kutchera odcinek świetny, a teksty z pogrzebu - rewelacyjne :D Wraz z "ballon full of meat" :D
A Kutcher póki co, jakby na siłę miał pisane śmieszne teksty i mało naturalnie jakoś to brzmi ale trzeba dać mu chwilę na wczucie się w rolę i może się rozkręci - w końcu to dopiero 1. odcinek. Dałbym 7/10.

ocenił(a) serial na 9
aviolen

Nie spodziewałam się że z scena pogrzebu może być tak rozbrajająco śmieszna!!! :D Pierwszy odcinek genialnie się zaczął.... ale potem pojawił się Ashton i jak dla mnie słabo wypadł :/ Ale liczę, że się jeszcze chłopina rozkręci ;)

ocenił(a) serial na 8
gosias132

Co jak co ale był to dopiero pierwszy odcinek w który musieli jakoś wprowadzić nowego aktora pierwszoplanowego. Jak dla mnie, to może to być przełomowy sezon, bo co jak co ale na 8 sezonie przysypiałem z nudów!
Pamiętam 1 sezon, nic specjalnego, praktycznie dopiero 3-4 sezon zaczęło się rozkręcać.
A moja opinia co do pierwszego odcinka nowego sezonu: ocena 7, Kilka razy mruknąłem śmiechem ale odcinek był ciekawy. Berta mnie położyła kwestią 'Oh.... Good Guy'
Czekam również na napisy bo jakichś 5% dialogów nie zrozumiałem.

boinae

mi np. 8 sezon bardzo się podobał, szczególnie wątek z Rose, i trochę szkoda, ze go tak przerwali;( choć zgodzę się, ze 1. sezon w porównaniu z następnymi był nudny
Jeżeli chodzi o nowy odcinek, to w sumie wolalabym, gdyby nieobecność Charliego wyjaśnili np. tym, ze gdzieś wyjechał z Rose lub coś...

ocenił(a) serial na 10
boinae

Jak dla mnie to np. 8 sezon był gorszy od 1.
Co do nowej serii to spodziewałem się, że będzie to wyglądało lepiej, Ashton bez rewelacji, ciekawe czy Alan zrobi z niego drugiego Charliego.
Szkoda, że Alan nie dostał innej przesyłki, np: Jakas lewa kasa którą Charlie zostawił Alanowi, i jakiś śmieszny list do tego.
Najlepiej jakby serial się zakończył, a dalsze części leciały pod inną nazwą.

ocenił(a) serial na 6
gosias132

Chyba ty tylko odebrałaś to w taki sposób, żę był nagi, raczej chodziło o ukazanie jego charakteru i przysposobienia do życia.

magneto_

Hej! Nie wie ktoś, czy już można i gdzie można obejrzeć z napisami?

ocenił(a) serial na 6
Sgt_Pepper

Pomyśl, wczoraj został wydany odcinek... więc można obejrzeć... wystarczy wujek google, a napisy? kto przy zdrowych myślach będzie tłumaczył w jedną noc odcinek? poczekaj kilka dni, a odcinek znajdź "se" sam, to nie boli =l

ocenił(a) serial na 9
gosias132

Moim zdaniem odcinek był w porządku. W niektórych momentach mógł się wydawać nieco sztywny, ale zakładam, że nie jest łatwo wyrzucić głównego bohatera serialu i wprowadzić nową postać jednocześnie sprawiając by wszystko było idealne. Trzeba poczekać na następne odcinki, ale póki co uważam, że nie będzie źle.

ocenił(a) serial na 10
gosias132

Myślałem, że pokażą Charliego jeszcze w tym odcinku jak Rose wpycha go pod to metro

brygi87

a po co Chuck Lorre miałby dawać Sheenowi kolejne półtorej banki na koks i dziwki?

ocenił(a) serial na 10
sigane

Jak to po co? Żeby obejrzeć jak wybucha balon wypełniony mięsem! To byłoby w stylu Charliego; odejść z hukiem ;D

ocenił(a) serial na 6
brygi87

Dla chucka, to byłby raczej słaby powód aby zmarnować na sheena 2 miliony =/

ocenił(a) serial na 10
magneto_

W sumie to od razu zerwali z nim umowę więc pewnie nie było takiej szansy żeby dograć ten odcinek tak żeby fabuła się nie sypała. Bez Charliego jak na razie jest lipa. No ale co zrobić. Na pewno z ciekawości będę oglądał ten sezon ale wątpię, że będzie lepszy od pozostałych. Obym się mylił

ocenił(a) serial na 6
brygi87

Prawda jest taka, że charlie już na końcowe sezony trochę zamulał, a tutaj mamy powiew świeżości, trudno więc coś powiedzieć, twoim zdaniem lipa, moim fajny początek i wszystko zatacza pętle, wcześniej to było tak:
dom charliego, charliego wkurza alan... i jest jake =)
dom waldena, alana wkurza walden.... i jest jake czyli od teraz alan jest główną postacią, a walden kimś kto prowadzi dość ekscentryczny styl życia.

magneto_

Bo on już wtedy bardzo nie chciał grać i był po prostu przećpany i przepalony. Miałam wrażenie że byl wtedy na silnych środkach uspokajających, dopiero po 4tym odcinku jakoś tak lepiej mu to zaczęło wychodzić.

gosias132

Już obejrzałem i nie podobał mi się nowy odcinek( i nie tylko dlatego, że już wcześniej się negatywnie nastawiłem), śmieszyła tylko Berta... czarno to widzę. Chuck Lorre to jednak idiota!

Sgt_Pepper

Niby czemu jest idiotą, bo próbuje ciągnąć dalej projekt któremu poświęcił 8 lat, który stał się hitem nie tylko w USA, bo pozbył się Sheena, któremu na dobrą sprawę uratował karierę i na nowo ożywił jego popularność, bo miał już dość kolejnych przerw w produkcji serialu spowodowanych ciągłymi skandalami, bo dał szansę ekipie która pomogła wypromować Charliego i która ciężko pracowała na sukces, czy może dlatego że nie dał szansy na powrót Charliego po tym jak ten go obraził i groził sprawami w sądzie? Dopiero teraz Sheen zaczął wyrażać skruchę. Powiedz mi więc kto tak naprawdę jest tym idiotą?

indyjones

No oczywiście, że Chuck Lorre ;]

Sgt_Pepper

Nie ma więcej pytań. ;]

indyjones

Chuck Lorre. Charlie w tym serialu, to był... no po prostu Charlie... Wyobrażasz sobie Big Bang Theory bez Shelodna?

gherbid

Nie rozumiem jednego. Dlaczego macie pretensję to Chucka Lorre? Ja też uwielbiałem ten serial od pierwszego odcinka, Charlie był świetnie stworzoną postacią, ale to nie wina twórcy jak się potoczyła cała ta sprawa, dawał nie jedną szansę Sheenowi, wytwórnia ratowała go kilka razy, a on się i tak nie zmieniał. Cierpieli na tym fani serialu (WY) bo serial parokrotnie przerywano, cierpiała z tego powodu ekipa, ale nagle czytam mnóstwo opinii o tym jakim Lorre jest idiotą bo go zwolnił i jaki Charlie był i nadal jest zajebisty. Ludzie opamiętajcie się. Za całą tą sytuacje jest najbardziej odpowiedzialny Sheen. Pewnie, teraz wyraża skruchę, ale co z tego jak już za późno. Trzeba podejść do tego obiektywnie. Postać Charliego Harpera była świetna, jednak aktor grający tą postać już taki świetny nie jest.

Co do Sheldona, to jest on nie do zastąpienia, podobnie zresztą jak Charlie Harper. Jednak wydaję mi się po pilocie, że Kutcher jest całkiem inną postacią, która ma wnieść powiew świeżości do serialu. Dam szansę Two and a half men bo poza Sheenem jest tam cała ekipa dzięki której się świetnie bawiłem oglądając ten serial przez te lata. Żałuje strasznie, że nie ma już Charliego, ale nie mam też złudzeń że sam sobie zgotował taki los.

gherbid

wlasnie z Charliem jest tak jak z Sheldonem ,ten serial sie po 9 sezonie rozleci, nie ma Charliego, Jake juz nie jest ten sam jajcarz co 5-7 lat temu, a tak apropo tych wizyt z kupnem domu oprocz Darmy i Grega myslałem ze wystapi ktos z tbbt np Kaley Cuoco albo Jim Parsons (Sheldon) pogrzeb byl niesmaczny chociazby wymienianie chorób wenerycznych ,nagi Walden Shmitt itp.. a ogladaliscie moze comedy central roast of Charlie Sheen bo ja dp sie przymierzam co tam bylo ciekawego?

indyjones

Jeszcze jedna sprawa, zapewne cała obsada ma podpisane umowy do 9tego sezonu. I bardziej opłaca mu się dać nowego głównego bohatera i jakoś dociągnąć, niż płacić odszkodowania reszcie ekipy.

ocenił(a) serial na 7
gosias132

Nie wiem co niesmacznego było w scenę pogrzebu. Przecież podobny humor już się pojawiał w tym serialu. Plus za to, że większość "miłości" Charliego się pojawiło. ;) "Powrót" Dharmy i Grega był dość zabawny, liczyłem, że jeszcze ktoś się pojawi, nie tylko oni i Stamos. Kutcher OK, ale na razie bez rewelacji.

ocenił(a) serial na 6
Kamill

No bo nie było za bardzo wątku, na końcu już się zaczęło rozkręcać, trzeba poczekać na następny odcinek, a w środę, tbbt =)

magneto_

jak dla mnie osobiscie sie ten serial zakonczyl ,ogladalem jedynie tylko ze tam byl Sheen z serii hot shots ogladalem ten serial prawie od 4 lat mam wszystkei odcinki po smierci charliego ten serial sie jak dla mnie zakonczyl a tak wgl to glupio zrobili alan zobaczyl waldena przez okno rozsypal prochy charliego po domu moim zdaniem to byla zemsta lorrego za shenna ja te jego wyzwiska w tv zostalo jeszcze modern family i tbbt pozdro dla wszystkich ;)

ocenił(a) serial na 6
lukaszbrzeski

Znaczy, szczerze? nie uznam to za zemstę, bo jego postać już kilka razy w jakiś retrospekcjach, snach i innych tego typu była w ten sposób pokazywana, czyli każdy nim pomiatał za jego sposób bycia i życie, były laski, byłą berta, mama i alan i wszyscy to zlali.
A to z prochami, to jedna z lepszych scen odcinka i imo było to naturalne i subtelne, po prostu dobra akcja do śmiania się, niż jakaś prywatna zemsta, zemsta by była, jakby leciał jakiś film z charlie sheenem i jakoś by go sparodiowali albo wyśmiali, alan, jake i walden np. =)

ocenił(a) serial na 10
gosias132

A mi się podobało :) Jasne, że bez Sheena to już nie to samo, ale widzę potencjał i kolejne odcinki oglądać zamierzam.

Gabrielle_de_Lioncourt

mam takie samo zdanie:)

ocenił(a) serial na 8
gosias132

Pogrzeb był niesmaczny, no bez przesady że go zabiła laska która znała go tyle lat i wiedziała jaki jest. Nagle jej odbiło, poza tym jedyny któremu tak naprawdę było smutno to Allan i chyba Berta, laską się nie dziwie, ale po matce nie było widać smutku w ogóle.
Ale podobały mi się sceny gdzie pojawiła się Darma i Greg, oraz Stamos były zabawne, tak jak pojawienie się Kutchera. W każdym razie nie ma tak źle i zobaczę sobie następne odcinki chociaż bez Sheena to rzeczywiście nie to samo.

Za to na Comedy Central Roosters of Charlie Sheen, twórca Family Guy powiedział coś mądrego: możesz pić, ćpać, demolować hotele, sypiać z prostytutkami. A jak nazwiesz żyda szefa żydem, wtedy dopiero wylecisz z pracy."

ocenił(a) serial na 6
Robert831231

Taa... niby mądre, ale fakt faktem, że sobie za dużo pozwalał sheen i dostał kopa w dupę =)

gosias132

Jestem wielkim fanem tego serialu, ale to co zrobiono w tym odcinku to jest potwarz dla takiej osoby jak ja, która uwielbiała serial, który umówmy się został wykreowany przez postać Charliego i wokół niego się kręcił. Potraktowano postać Charliego jak śmiecia, pogrzeb to żenada - nic dla mnie tam nie było śmiesznego tylko prostacka zemsta twórcy serialu na Sheenie - ale dlaczego postać grana przez tegoż aktora musiała ucierpieć??? Rozsypane prochy to już totalne przegięcie. Jak dla mnie ten serial w obecnej formie to marne popłuczyny - to tak jak oglądanie Robin Hooda bez tytułowego bohatera. Nie mam nic do gry i postaci granej przez Kutchera, on po prostu realizuje nowe założenia scenariusza. Podsumowując serial się skończył jak dla mnie, jedni mogą go oglądać i chwalić a inni (patrz prawdziwi fani serialu) go odrzucą, ale sposób w jaki pożegnano postać Charliego (nie mylić z Sheenem) to brak szacunku dla wszystkich wiernych przez lata fanów i samego Sheena, który jednak świetnie zbudował postać Charliego Harpera.

sampol

Gdybyś był prawdziwym fanem serialu to byś nie spisywał go na straty po pierwszym odcinku po zmianie Charliego. Ty jesteś po prostu kolejnym fanem Sheena, dla którego jest on ofiarą wyrzuconą przez "idiotę". Prawdziwi fani serialu dadzą mu szansę i obiektywnie ocenią kolejne odcinki jak i postać wykreowaną przez Kutchera. Serial Two and a half men to nie był tylko Charlie, to jest też Alan, Jake, Evelyn i Berta. Czy jego postać pożegnano w sposób "godny"? Wydaję mi się, że mogło być lepiej, na pewno nie było w tym nic wzruszającego i podczas ceremonii w kościele byłem trochę poirytowany niektórymi tekstami. Jednak na dobrą sprawę życie Charliego w serialu (i w sumie poza nim) było na granicy przyzwoitości, więc czemu jego pogrzeb miał być inny. Jako prawdziwy fan serialu dam mu szansę, szkoda żeby potencjał jaki w sobie niesie został zmarnowany przez błędy jednego aktora, który na dobrą sprawę teraz zaczyna żałować swoich działań. Więcej obiektywizmu.

ocenił(a) serial na 7
indyjones

Nie oceniam serialu po pierwszym odcinku, ale zgadzam się z jednym. To po prostu ŻENADA jak potraktowaną postać graną przez Sheena. Postać która wykreowała ten seria tak została pożegnana. To co było na tym pogrzebie nie było śmieszne tylko żenujące po prostu.

indyjones

indyjones: ooh już nie przesadzaj. facet ma prawo do własnego zdania. i jesli mowi ze jest prawdziwym fanem to jest. on sie po prostu zawiodl i czuje ze to juz nie dla niego.
Jak widzisz ludzie maja podzielone opinie co do takiego obrotu spraw. co nie znaczy ze nie byli fanami przez cale 7lat!

ayla123

"Podsumowując serial się skończył jak dla mnie, jedni mogą go oglądać i chwalić a inni (patrz prawdziwi fani serialu) go odrzucą...."

To że inni postanowili dać szansę serialowi nie znaczy że nie są "prawdziwymi" fanami serialu. No proszę Cię, kto tu przesadza? Opinię wiadomo są różne i każdego zdanie szanuję, ale gadanie o tym że "prawdziwy" fan nie będzie dalej oglądał serialu jest nieobiektywne i ograniczone.

gosias132

Mnie się bardzo podobał, kutcher poradził sobie świetnie, poza tym lepiej się ogląda przystojnego aktora w roli playboya niż zniszczonego przez używki sheena, czekam na kolejne odcinki i rozwój postaci granej przez ashtona.

ocenił(a) serial na 8
moniska0790

Aleś ty płytkie dziewczę. Chcesz pooglądać przystojnych facetów to sobie włącz Fashion TV, a w serialu komediowym chyba nie o to chodzi. Sheen nadawał się do swojej roli dużo lepiej od Kutchera.

ocenił(a) serial na 8
gosias132

Mnie również się podobał ten odcinek. Można odczuć brak Chraliego, ale myślę, że to minie. Nie pozostaje nic, jak czekać na kolejne odcinki :)

DJ_Tiestoo

W sumie żal jest spory przez to że postać Charliego była niesamowicie wiarygodna przez to ze gral ja Sheen czyli odbicie Harpera w rzeczywistosci, mowilo sie tez ze Sheen niektore dowcipy rzucal spontanicznie , to nadalo tej postaci niesamowity charakter, dlatego argumentacja Lorre'ego ze obrazil i zawiodl fanow sowimi wyskokami jest smieszna :D bo nie gral ksiedza zeby mogl nadszarpnac wizerunek produkcji , jedni powiedza dramat czlowieka ale to kim jest jak zyje sporej czesci widzow sie podoba.
Serial dla fanow Charliego sie skonczyl albo i nie , niektorzy twierdza ze skonczyl sie w chwili kiedy jake podrosl. Nie da sie zaprzeczyc ze 8 sezon jakosciowo niesamowicie wyhamowal wiec moze nawet Kutcher wniesie troche ozywienia choc ja raczej bede juz ogladal bardziej z sentymentu.

Scena pogrzebu swietna, nawiazali w charakterystyczny sposob do tego jak Charlie byl, powiedzialbym nawet ze scena byla nieco wzruszajaca, zobaczyc tam panny Charliego ze wszystkich sezonow. Nie wiem czego sie spodziewali ci ktorzy teraz mowia o zmieszaniu postacie Charliego z blotem. Ze Alan wyglosi przemowe pelna lez i wspomnien ? no prosze was to by dopiero bylo nie na miejscu. Jedynym prztyczkiem w nos charliego wydaje mi sie byc scena kiedy wspominaja o jego stosunku z mezczyna. A tak Alana go na kanapie wspomina w dobrym stylu , nie ma co narzekać , tekst o Charliem w butelce ignorujacym Alana genialny :) . Jak dla mnie dobre zakonczenie serialu bo jednak z Kutcherem traktuje to jak zupelnie nowa inna historie.

ocenił(a) serial na 8
visca10

"w nos charliego wydaje mi sie byc scena kiedy wspominaja o jego stosunku z mezczyna." Nie to ruchali ze Stamosem nieprzytomną dziwkę, a nie siebie nawzajem.

ocenił(a) serial na 9
visca10

Podoba mi się Twoja wypowiedź. Nie można wymagać nie wiem czego, bo to nie jest ten sam serial co był w pierwszych kilku sezonach. Ale co za problem? Zawsze można odświeżyć sobie pamięć 20minutowym spotkaniem z Charliem Harperem z poprzednich sezonów... Nie dziwić się... Skoro ekipa miała już go dosyć, to mieli wyjścia: zakończyć żywot kury znoszącej złote jaja, męczyć się dalej z Sheenem i powoli zabijać serial czy wprowadzić radykalne zmiany. Wybrali ostatnie wyjście i nalezy im się też trochę szacunku i podziwu za odwagę i pomysł na kontynuowanie serialu bez Charliego. Nikt nikogo nie zmusza do oglądania 9 sezonu, można sobie dopowiedzieć: ożenił się wreszcie z Rose, albo umarł na jakąś chorobę weneryczną ;P Ja 1 odc obejrzałam z sentymentu i ciekawości. Nie żałuję, będę oglądać dalej... To jak oceniać książkę po pierwszych 15 stronach ;/

ocenił(a) serial na 8
aleera89

Kobietom widać chodzi tylko o fabułę, nawet jak nie jest śmieszna i są słabi aktorzy. Faceci chyba jednak bardziej się skupiają jak ta fabuła zostanie przedstawiona, na scenariusz i jak zagrana. I dlatego ten serial straci bardzo dużo, jak nie będzie w nim Sheena. Będzie to już inny serial po prostu.