PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=126122}

Dwóch i pół

Two and a Half Men
2003 - 2015
7,4 76 tys. ocen
7,4 10 1 75992
7,4 11 krytyków
Dwóch i pół
powrót do forum serialu Dwóch i pół

Jak się Wam Panie i Panowie spodobał pierwszy odcinek z nowym głównym bohaterem? Jeżeli chodzi o mnie to wrażenia mam podzielone, gdyż niby wszystko fajnie i zabawnie, ale jednak to już nie ten sam serial i ciekawi mnie jak go pociągną.. Swoją drogą widać, jak producenci chcieli się wkupić w łaski widzów prezentując Kutchera w negliżu przez większość czasu

Alex303

Alex303 może i Sheen na początku nadawał się do swojej roli, ale po kilku sezonach, gdy czas zrobił z nim swoje, przestał być przekonujący, wygląda po prostu źle. Kutcher gra już całkiem inną postać i dobrze się go ogląda. Nie wiem o co Ci chodzi z tą fabułą, przecież ona nigdy w tym serialu nie była porywająca. Skorzystam z twojej rady i pooglądam sobie ten fashion tv, mam nadzieję, że mnie nie oszukałeś i rzeczywiście można tam popatrzeć na przystojnych facetów, mimo różnych poglądów, jedna rzecz widocznie nas łączy.

ocenił(a) serial na 10
gosias132

A ja jestem na tak choć z początku byłem sceptyczny co do Kutchera.Zresztą 8 sezon był kiepski,widać było po Sheenie,że jest przechlany i przećpany i grał tylko dla kasy,już nie było w nim żadnego uroku nicponia z poprzednich serii.

ocenił(a) serial na 10
gosias132

A ja jestem na tak,choć z początku byłem sceptycznie nastawiony do Kutchera.Moim zdaniem 8 sezon był słabiutki,po Sheenie było już widać,że jest przechlany i przećpany,niemiał już tego uroku nicponia z wcześniejszych serii.

ocenił(a) serial na 8
gosias132

rozczarowalem sie troche, a bylem jedna z osob ktore pozytywnie podchodzily do nowego sezonu, no moze nie pozytywnie ale liczylem ze poziom nie spadnie za bardzo i z ocena wolalem poczekac do rozpoczecia
jestem fanem kutchera gdy gral w rozowych latach i pamietam jak ten serial sie popsul gdy zabraklo go w obsadzie poniewaz bardzo duzo tam wnosil, tak wiec bylem dobrej mysli, no ale rozowe lata to jednak nie to samo co dwoch i pol jak sie okazalo
po pierwsze: odcinek raczej malo smieszny, troche wymuszone te dialogi, mialem wrazenie ze to taka dokretka jednoodcinkowa zeby pozamykac watki i koniec, jake kiepsko, berta kiepsko, matka kiepsko, alan bez charliego rowniez nie blyszaczal
cameo postaci, fajna sprawa, jak by ktos nie widzial ze to kutcher ma sie pojawic w serialu to moze przez chwile mial nadzieje na powrot dharmy i grega czy kolesia z pelnej chaty, ale ogolnie odebralem to jako malo wnoszacy wypelniacz czasu(no i zamiast kolesia z pelnej chaty powininen byc ktos teorii wielkiego podrywu:))
po drugie: postac kutchera, pewnie jak wiekszosc osob spodziewalem sie starszej wersji kelso(starszej o jakiejs 3 miesiace:)), pierwsze zaskoczenie ze to calkowicie inna postac, ok, drugie zaskoczenie podczas rozmowy w barze, wychodzilo na to ze tworcy postanowili zaskoczyc widzow bardziej niz sie mozna spodziewac i ze role charliego przejmie alan (uczyl kutchera podrywac) natomiast role alana wlasnie przejmie wlasnie kutcher placzliwy, niepewny siebie), i powiem szczerze ze nawet to kupilem, zamiana ciekawa a przy braku charliego nie bylo potrzeby trzymac sie utartego wzorca, niestety pod koniec odcinka wszystko wrocilo do tego bardziej przewidywalnego schematu:alan to alan, kutcher to charlie, troche szkoda ale te watki moze jeszcze sie pojawia,
ogolnie kutcher wypadl mocno ponizej moich oczekiwan, bardziej to wygladalo na wystep goscinny niz pelnoprawna (i tytulowa) rola w serialu, tak samo jak pozostale postacie w tym odcinku sypal wymuszonymi i nieszmiesznymi zartami
nowy sezon traktuje jak pierwszy odcinek calkiem nowego serialu, daje jeszcze spory kredyt za tworcow i aktorow i licze ze sie rozkreci ale ten odcinek to takie 5/10

Clarence Worley

a mi sie bardzo podobalo :D <3

ocenił(a) serial na 8
gosias132

troche boje sie (trzymajac sie analogii do rozowych lat) czy kutcher nie okaze sie dla dwoch i pol tym czym dla rozowych lat byla postac randy'ego, czyli calkowicie niesmieszna nowa postacia ktora przyszla w zastepstwie tych starych, niesamowicie denerwujaca ale przez tworcow usilnie promowana i starajaca sie byc cool na rowni ze starymi (a nawet bardziej)
czyli takim gwozdziem do trumny

ocenił(a) serial na 7
Clarence Worley

Ja wypowiem się nie jako wielki fan serialu, ale jako osoba, która dopiero w tym roku zaczęła go oglądać od 3 sezonu. Uważam że ten serial jest świetny ze względu właśnie na poczucie humoru, które może wydawać się kontrowersyjne. Widziałem kilka odcinków w którym był motyw śmierci i w nich również było dużo żartów (mam na myśli choćby odcinek o śmierci narzeczonego matki dwóch głównych bohaterów w dniu ślubu). Tak było i w tym wypadku. Dlatego też żarty z tego odcinka mnie nie zniesmaczyły bardziej, niż teksty z innych odcinków. Przyznam też, że kilka scen było zabawnych. Cały odcinek rzeczywiście wyglądał jednak na naciągany.

W każdym bądź razie ze śmierci Charliego twórcy nie mogli zrobić czegoś przygnębiającego, żeby widzom nie było przykro z jego powodu, a poza tym to serial komediowy, więc nawet w śmierć głównego bohatera musiało być wplecione kilka żartów. Ogólnie ciekaw jestem jak będzie dalej, ale nie zdziwiłbym się, jakby w 10 sezonie wrócił Charlie Sheen, jeśli oglądalność spadnie znacząco, choć na razie na to się nie zapowiada, bo oglądalność skoczyła. Ale za razem skoczyły koszty produkcji przez ogromną gażę Kutchera. Jednak ostatecznie w serialu nie widać jak umiera Charlie Harper, co daje twórcom możliwość ewentualnego powrotu postaci Charliego Harpera.

Clarence Worley

Wrażenia...? Koniec serialu.. Kutcher jak beznadziejnie.. Ten serial był tak genialny dzięki Charliemu, jego nie ma serilu również, a po 1 odcinku 9 sezonu i grze Kutchera zapowiada się na spadek oglądalności i koniec serialu.

gosias132

Serial oglądałem od początku,ten obejrzałem z ciekawości i na nim oglądanie zakończe.Tak planowałem zrobić jak tylko dowiedziałem się że Sheen odchodzi.Odcinek nawet w porządku,było parę śmiesznych scen ale bez Charliego to już nie to samo.Przychodzi mi na myśl porównanie ze "Scrubs" w którym zrobili świetne zakończenie ale później na siłe nakręcili kolejne sezony.Jak dla mnie mogli nakręcić kontynuację ale pod zmienionym tytułem,wiadomo jednak że tu w grę wchodzą ogromne pieniądze i nikt nie ma sentymentów.Ja będe czekał mimo wszystko na powrót Charliego,licze że po początkowej fascynacji nową postacią oglądalność drastycznie spadnie i będą się musieli z Sheenem przeprosić,wtedy na pewno wróce do oglądania.Tyle ode mnie.

ocenił(a) serial na 10
gosias132

Pierwszy odcinek to chyba jeszcze za mało aby przesądzac o losach całej serii. Jak dla mnie Kutcher spisał sie całkiem nieżle. Oczywiście to nie to samo co stary dobry Sheen ale cóż ludzie przychodza i odchodza... trudno. Czekam na kolejne odcinki. :D

PS. A Jon Cryer jak zwykle, w doskonałej formie! :] TAK TRZYMAĆ !

gosias132

Jak dla mnie BOMBA!

ocenił(a) serial na 10
gosias132

Ja przede wszystkim mam 1 pytanie... Czy w USA naprawdę wysyła się urnę ze zmarłym kurierem? o.O

ocenił(a) serial na 10
gosias132

Podobał mi się,mimo obaw.Pierwsze wrażenie pozytywne.

ocenił(a) serial na 10
gosias132

Dla mnie gra Ashton'a jest totalnie bezpłciowa. Wydaje mi się, że Alan Harper byłby w stanie sam w pojedynkę pociągnąć ten serial do końca... Powinni zakończyć go po odejściu Charlie'go.

Demotrix

Wydaje mi się że były założenia żeby zakończyć serial po 8 sezonach przecież w tym sezonie były zaplanowane 24 odcinki, ale przez Charliego było tylko 16, więc mogłoby być jakieś porządne zakończenie. A 9 sezon tak naprawdę powstał dlatego że Chuck Lorre chciał pokazać że bez Sheena ten serial też może istnieć, jak by tego nie zrobił Charlie wytykał by producentowi że bez niego ten serial nie może istnieć.

ocenił(a) serial na 10
gosias132

Jak dla mnie to Serial jakby zaczyna swoją "drugą" część. Nie chcę tak szybko oceniać po obejrzeniu pierwszego odcinka. Trzeba zobaczyć co będzie dalej. Wiadomo, ze przez decyzje producenta (chodzi o to, że kontynuuje serial bez Charliego) fani serialu się podzielą na tych co są za dalszym kręceniem i na tych co stanowczo mówią koniec. Ale jedno jest pewne, że większość sceptyków i tak będzie oglądać. Najważniejsze, że Sheen jednak na stałe nie zniknie z małego ekranu i wkrótce zobaczymy go w " Dwóch gniewnych ludziach" :)

ocenił(a) serial na 10
roownik86

My, sceptycy, będziemy oglądać z czystej ciekawości. Serial bez Charlie'ego to już nie to samo. Powinni zmienić nazwę. ;) Wg mnie to jest poroniony pomysł, no ale nie od nas zależy, jak to będzie wyglądało. Mnie gra Ashtona zupełnie nie przekonuje, jest sztuczny do tego stopnia, że w jego wypowiedziach słychać przecinki. Oglądam już tylko z ciekawości, co będzie dalej, nie czerpię już żadnej przyjemności z oglądania tego. Jedynie postać Alana utrzymuje mnie jeszcze przy tym serialu. ;)

ocenił(a) serial na 10
Demotrix

Ja też jestem sceptykiem i przeciwnikiem takiej (czysto komercyjnej) decyzji, oglądam z ciekawości, jednak wierzę, że choćby trochę zachowają klimat poprzednich odcinków.

ocenił(a) serial na 9
gosias132

wg mnie odcinek nie pozostaje w tyle za innymi, poza tym w 8 sezonie Charlie wygladał na starego i wyniszczonego ciezko było dalej pisac fabułe jaki z niego playboy, chyba nawet nie było tam zadnych mlodych towarków tylko romans z równolatka i Rose, danie nowego aktora oswieży formułe. Znów pojawia sie romasne z młodymi laskami i narzekajacy Alan

kozodoj

Może ja ocenię pierwszy odcinek: po pierwsze po co to choroby skoro Charlie ani na żadną nie chorował widocznie to był tylko pocisk dla Sheena od twórcy. Było trochę śmiesznie dopóki się nie pojawił Kutcher potem już żenada na całej lini. Kutcher gra jakiegoś bogatego złamasa. Bardzo dobrze widać że serial ciągną na siłę. To tylko i wyłącznie MOJE ZDANIE i moja osobista ocena!!!

ocenił(a) serial na 8
gosias132

Słaby i bez sensu ten nowy odcinek. Żarty mniej śmieszne i co to wgl za pomysł, żeby kontynuować serię bez bohatera, dla którego większość to oglądała? Mogli odejść z klasą, a nie wciskać tam nagiego Kutchera. End of story. Oglądalność spadnie pewnie na łeb na szyję.

ocenił(a) serial na 9
gosias132

ja jestem zawiedziona niestety, ale słabymi ( a jak już chodzi o ten serial b. słabymi) dialogami/gagami. Razem z Harperem uśmiercono najwyraźniej poczucie humoru u scenarzystów serialu:(( Scena pogrzebu totalnie mnie wynudziła, a przecież mieli tyle czasu.

gosias132

Moje wrażenia są takie z Charlim 10/10, z tym nowym frajerem 0/10. Podziękowałem i zabieram się za inne seriale. Strata czasu...

ocenił(a) serial na 9
mariuszlublin

Powiem wam że w nowym odcinku bardzo podobał mi się Alan, ten facet na prawdę się rozkręcił i daje rade. Co do Ashtona to na razie się nie wypowiadam, scena w barze była całkiem udana w jego wykonania. Natomiast jego sposób bycia, mówienia, postawa trochę mnie drażni, jak jakiś zamulony przygłup. Taki drugi Jake, zobaczymy jak to będzie później

ocenił(a) serial na 9
gosias132

Nie jest to ten sam serial, ale mimo wszystko nie jest tak źle jak myslalam ze bedzie gorzej. Nie oceniajmy już postaci i gry Kutchera po jednym odcinku... No proszę was... Charlie odszedł, ale zostala Berta, matka Harperów, Jake, Alan... Zobaczmy co będzie dalej...

ocenił(a) serial na 9
aleera89

aleera89 no i co z tego ze reszta zostala ? ! ten serial krecil sie wokol Charliego Charpera w 80% !!!! 10 % Alana i 10% rozdzielonej na Jake'a, Evelyn (matke), Rose, Berte, Judith. Od poczatku tak bylo i usmiercenie Charliego Harpera to koniec tego serialu !! Kutcher moze stawac na rzesach, grac wysmienicie i nie wiadomo co jeszcze ale to juz nie bedzie 2,5 :( powinni zmienic tytul 9 sezonu. Taka jest prawda i kazdy musi to zaakceptowac. To tak jakby usmiercili Richarda Dean Andersona w MacGyverze, Mr T w drużynie A, Barneya w Jak poznalem wasza matke, Sheldona w Teori wielkego podrywu, Jima w Jim wie lepiej, Homera w The Simpsons, ktoregokolwiek z 6 Przyjaciol, Horatio w CSI Miami itp. Zobaczcie jak spadla ogladalnosc i jak krotko przetrwalo Archiwum X gdy zabraklo Muldera. To samo bedzie tutaj....

Wishermill

Do 6 sezonu w 80 prc krecil sie wokol Charliego od 7 prawie tyle samow watkow bylo o Alanie.

ocenił(a) serial na 9
Wishermill

Nie napisałam nigdzie, że Dwóch i pół bez Charliego, z Kutcherem na jego miejscu będzie takim samym serialem jak do tej pory. Mimo to nie znaczy, że serial od tej pory będzie chłamem, którego nie warto oglądać. Nie masz ochoty mimo wszystko oglądać 2,5 bez Charliego? Nie oglądaj! Zakończyli jak zakończyli bo musieli. Wcale im się nie dziwię, że wywalili Charliego za jego zachowanie. Jestem wielką fanką 2,5 z Charliem, ale jestem w stanie zrozumieć resztę załogi serialu, bo 2,5 to nie tylko Sheen, ale także reszta aktorów (a przepraszam bardzo, uwielbiam Rose, Bertę, Alana, Jake'a, Evelyn tak samo jak Charliego), scenarzyści, reżyser, operatorzy, charakteryzatorzy... zapominacie o nich, a bez nich nie byłoby serialu. Większości nie podobała się współpraca z Sheenem, która już pod koniec była nie do zniesienia... Nikt nie zmusza nikogo do oglądania 9 sezonu. Ja będę oglądać bo 1 odc mi się podobał! Oczywiście, że wolałabym, aby Charlie jednak był dalej w obsadzie, ale co się stało, już się nie odstanie!

Jak ktoś nie czytał serii Gry o tron to też był w szoku i w takim stanie po uśmierceniu w sumie jednej z głównych postaci, którą grał najsławniejszy tam aktor, Sean Bean. I co? I tak ludzie będą oglądać. Nie krytykuj po 1 odc, bo to nie fair. Obejrzyj chociażby kilka i wtedy możesz ocenić czy aż tak wielki błąd zrobili kończąc współpracę z Sheenem. Wiadomo, ze to nie będzie to samo, ale można dać szansę. Jak nie masz na to ochoty, to w ogóle zapomnij o 9 sezonie.

ocenił(a) serial na 9
aleera89

Akurat obsada i realizatorzy "tesknia" za Sheenem
http://kultura.dziennik.pl/telewizja-i-seriale/artykuly/357809,ekipa-dwoch-i-pol -teskni-za-sheenem.html
A co do gry o tron do dalas beznadziejny przyklad. to jest adaptacja ksiazki i od poczatku bylo wiadomo ze Stark zostanie sciety. Prawdopodobnie dlatego aktor takiego formatu jak Sean Bean zgodzil sie zagrac, gdyz wiedzial ze potrwa to tylko 1 sezon i dla niego sie skonczy a nie bedzie musial tkwic w projekcie kilka lat.

ocenił(a) serial na 9
Wishermill

Pfff. Umiesz czytać ze zrozumieniem? Zacytuję sama siebie:

"Jak ktoś nie czytał serii Gry o tron to też był w szoku i w takim stanie po uśmierceniu w sumie jednej z głównych postaci, którą grał najsławniejszy tam aktor, Sean Bean."

Ja nie czytałam, nie czytałam też streszczenia, nie wiedziałam co się zdarzy i byłam w szoku! Było mi szkoda Starka! Ale nie o tym mowa była. Była bowiem o 2,5 i o tym, że co się stało już się nie odstanie, a Ciebie nikt nie zmusza do oglądania 9 sezonu.

Skoro Sheen uznał wejście Waldena za świetne, może i wy powinniście dać mu szansę? Osobiście uważam, że oceniać "nowych" 2,5 po jednym odcinku za godne pożałowania. Jak już powiedziałam to jak oceniać ksiażkę po 15 stronach, a pelnometrażowy film po 10 minutach od startu. Wiele książek, filmów i seriali zaczyna się nudno, a potem tak wciągają, że nie jedna osoba miała przez to negatywne skutki :P (np nagana w pracy/szkole za spóźnianie, bo "zaspałam, bo mnie coś tak wciągneło, że położyłem się spać nad ranem"). Albo daj szansę, albo odpuść sobie 9 sezon.

ocenił(a) serial na 8
aleera89

"Osobiście uważam, że oceniać "nowych" 2,5 po jednym odcinku za godne pożałowania. "

w tym momencie oceniamy (pozytywnie lub negatywnie)wlasnie tylko ten jeden odcinek,
czy moze zeby go ocenic nalezy poczekac az wyemituja caly sezon zeby to bylo mniej godne pozalowania?

ocenił(a) serial na 9
Clarence Worley

Czytaj ze zrozumieniem @_@ Po jednym odcinku "nowych" 2,5 nie ładnie oceniać. Ocenianie jednego odcinka to zupełnie inna bajka....

ocenił(a) serial na 8
aleera89

dlaczego ciagle zwracasz ludziom uwage zeby czytali ze zrozumieniem?

nie rzucilo mi sie w oczy zeby ktos ocenial caly sezon a wlasnie ten jeden odcinek, a to ze ktos po obejrzeniu zdecydowal sie pozegnac z serialem to tez wynik oceny tego pierwszego odcinka a nie calego sezonu ktorego jeszcze nikt nie widzial

ocenił(a) serial na 8
Clarence Worley

a tak nawiasem:wlasnie obejrzalem nowy odcinek office w ktorym podobna sytuacja poniewaz zabraklo jednej z najbardziej charakterystycznych postaci czyli michaela
i pomimo tego udalo sie zrobic odcinek ktory nie dosc ze nie jest gorszy od wczesniejszych to nawet wyroznia sie na ich tle pozytywnie