Kostiumy aktorów w tym serialu to jakaś masakra, część z nich to stare kostiumy z "Elisabeth" i innych produkcji osadzonych w XV/XVI wieku. Problem z tym, że absolutnie nie pokrywają się z rzeczywistością. Często "wyprzedzają" akcję serialu o kilkadziesiąt lat! Widzowie w większości mają to głęboko gdzieś, ale nie wszyscy. Mnie to strasznie razi i po prostu śmieszy, że w takiej ogromnej produkcji nie można po prostu postarać się o zgodność z rzeczywistością, choć w tym względzie...
Mnie razi jak osoby takie jak Ty wystawiaj tak dobremu serialowi ocenę 1 który ewidentnie nie zasługuje na tak niska ocenę.
A co się tyczy kostiumów są piękne :) Cóż niektórzy to już na siłę szukają dziury w całym.
Serial ma za zadanie przyciągać widza, dlatego nie tylko kostiumy są przepiękne i jeśli chodzi o kobiety seksowne i uwydatniające ich zalety, ale też sami aktorzy są piękni i pociągający. Nie można było pokazać czegoś, co by widza odpychało. Ogarnij się!
Kostiumy są super!Tak samo jak biżuteria.Kobiety wyglądają w nich przepięknie.To możemy się też czepiać o makijaże i o czyste ręce i zadbane paznokcie,a w tamtych czasach zapewne tak nie było.
Makijaże jakieś tam były :) Natomiast stroje z Tudorów pochodzą między innymi z muzeów więc są to oryginały ;)
No właśnie, a propos brudu, chyba nikomu nie podobałoby się gdyby pokazali w jakim syfie ludzie wtedy żyli...
Oczywiście nie tylko kostiumy, byłem i jest pod wrażeniem gry aktorskiej. Genialnie dobrani aktorzy do swoich ról. Ogólnie mówiąc serial na długo po oglądnięciu pozostał w moich myślach heh :)
Więc z tego wynika że mam chyba urojenia ;) Oceniłaś wczoraj na 1 http://www.filmweb.pl/user/MademoiselleDomi/serials/seen
Oczywiście to jest twoja indywidualna sprawa jaka ocenkę wystawiłaś i nie mam o to pretensji. Peace...
AlfaCentauri, niezły z Ciebie detektyw! :D
Zgadzam się, że aktorzy są fenomenalni i każdy z nich wypada w swojej roli niesamowicie. Są do nich po prostu stworzeni! :)
Nie potrafię już sobie wyobrazić innych aktorów grających te role.Makijaże były, ale na pewno nie takie perfekcyjne.
Mnie to chyba co poniektórzy aktorzy, albo nawet zdecydowana większość już zawsze będzie się kojarzyć z Dynastią Tudorów. :)
Detektyw powiadasz :D mam tylko ciekawską naturę ;)
Przyznam sam serial zawiesił bardzo wysoko poprzeczkę. Marzy mi się oglądnąć film choć trochę zbliżony poziomem do Dynastii Tudorów.
Mi też zdecydowanie aktorzy będą się już kojarzyć z tymi postaciami ;) Myślę Anna Boleyn - widzę Natalie Dormer :) I tak z całą resztą ;)
Zgadzam się, że poprzeczka została wysoko zawieszona i żałuję, że nie będzie kontynuacji... Naprawdę można to było jeszcze pociągnąć, pokazać panowanie Edwarda, Marii no i oczywiście Elżbiety. Ale rozumiem, że skupiono się jedynie na Henryku i jego żonach. Szkoda też tylko, że parę wątków zostało zmienionych a parę w ogóle wyeliminowanych, ale takie są potrzeby filmów i seriali ;)
Rozumiem, że jesteś ciekawski, ja też :P
Bardzo żałuje,że serial się skończył dlatego często do niego wracam.Mogli go zrobić dłuższy-rozbudować więcej wątków np.Małgorzaty i Charlsa,Anny i Waytta, Henryka i Marii itd.
Kostiumy w serialu są bardzo wspólczesne jak dla mnie.
Podejrzewam, żę większość z nas, pań, niepowstydziłaby się ubrać je jako kreacje wieczorowe!
Sukienki się błyszczą, z wielkimi dekoltami ;p na ufryzowanych jak po wyjściu z salonu kobietach :p
No ale gdyby postacie były brudne, niewydepilowane, śmierdzące i nieumalowane oraz nie z poskładanymi włosami, prestiż serialu bardzo by się obniżył:)
No właśnie, musimy to zrozumieć :) Film na nas przyciągać, zachęcać :) Przyjemnie ogląda się serial gdzie są przystojni mężczyźni i piękne kobiety w cudownych kreacjach. Gdyby pokazali nam np starego, obleśnego i otyłego króla to raczej nie byłybyśmy tak zachwycone, prawda dziewczyny?;) Fakt, niektóre kreacje - szczególnie Anny - są nieziemskie i z chęcią bym je założyła :) Ale nie przeszkadza mi to, że są tak wydekoltowane i zdobione, wtedy już coraz częsciej takie były, szczególnie te królowych. :)
Ale zwykłe dworki też mają niezłe sukienki:)
Maria w jednym z ostatnich odcinków miala chyba najlepszą sukienkę serialu :) Taka czerwona ;p
Np. w Kaliguli, z lat 70-tych, siostra cezara ma wiele włosów pod pacha i nosi zwykłą tunikę,mimo, że jest ksieżniczka;D
Różne czasy, różna moda :) w czasach henrykowskich przeważało np złoto ;) ja uwielbiam sukienke Anny, w której między innymi tańczy przed Henrykiem i Katarzyną i chyba w niej też pierwszy raz rozmawia z ojcem o Henryku :)
Mi się podobały te białe sukienki w które kobiety były ubrane podczas przedstawienia,gdy Anna i Henryk spotkali się po raz pierwszy.
Mi w ogóle ten kostium :) Te maski i ich makijaż :) Natalie wyglądała wtedy fenomenalnie :)
Dokładnie.Mi też chodziło o całe te kostiumy a nie wiem czemu napisałam sukienki.
Jeszcze mi się podoba taka suknia Anny czarno biała z długim rękawem :) śliczna :) i taka druga czerwona, w której jest kiedy pokazuje Heniowi swoje nowe motto :) Te suknie są tak piękne, że mnie w ogóle nie rażą :)
A czym on mogą razić.Są cudne!dopracowany jest w nich każdy detal i każdy strój jest inny.
Oj tak, i najlepiej wylądować na dworze i zobaczyć ich wszystkich, poznać to od tej prawdziwej strony ;) Może jeżeli chodzi o higienę to aż taka ciekawa nie jestem jak to wyglądało haha bo to nic przyjemnego, ale ogólnie to bym chciała spędzić tak tam z jeden dzień ;)
Chciałabym trafić na taki dwór jaki jest pokazany w filmie bo do tego rzeczywistego raczej nie chciałabym trafić,gdzie pomyje wylewało się przez okna na ulice.
Qdom ja też często się nad tym zastanawiam :D Według mnie to ... się nie depilowały, haaaa xD Ale nie wiem, nigdzie jeszcze nie czytalam o tym aspekcie życia epoki Tudorów ;)
A jeżeli chodzi o kostiumy to są fantastyczne i nie tylko mnie nie rażą, ale wręcz zachęcają do oglądania :)
Z pewnością się depilowały :) Jeszcze we wcześniejszych czasach w wielu krajach depilacja (szczególnie miejsc intymnych) była wręcz wymagana. Kobiety miały zapewne parę sposobów - wyrywanie pęsetą czy czymś w tym rodzaju :P, wypalanie popiołem no i coś na wzór depilacji woskiem :)
Też się nad tym zastanawiałam,ale raczej skłaniałam się ku temu,że wcale się nie depilowały.
Faceci golili brody, więc chyba babki też coś miały na owłosienie. Oczywiście myslę o tych wyżej urodzonych. Ała, wypalanie;p
ale nosiły długie suknie, więc nogi to pff ;d
Kobiety depilowały się już w czasach starożytnej Grecji i Egiptu (wiedza z wykładu o tej tematyce, więc niestety nie podeprę odpowiednim linkiem ;) więc wydaje mi się, ze i w XVI wieku kobiety to robiły.
Dokładnie, na pewno się depilowały :) Fakt, nosiły długie suknie, ale czasem je ściągały haha :P
Oczywiście, wiem że w Egipcie czy Grecji i Rzymie kobiety się depilowały, ale mnie się wydaje że tam przykładano większą wagę do wyglądu, a co za tym idzie branża kosmetyczna była wysoko rozwinięta.
Wydaje mi się, że kobiety (tak jak już wspomnialyście - te wyzej urodzone) depliowały nogi, bo nie mogę sobie wyobrazić że chcące być atrakcyjne dla swoich mężów kobiety pokazywały im owłosione nogi. Możliwe że też depliowały pachy. Co do miejsc intymnych - hm, tutaj nasuwa się pytanie ... Oczywiscie dzisiaj nie ma nic dziwnego, ale wtedy? na pewno miejsca intymne były depilowane do porodu, bo też nie potrafię sobie wyobrazić nacinania krocza przy porodzie a później zszywania, gdy nic nie widać pod owłosieniem.
Wiecie co, zainspirowalyście mnie dziewczyny. Poszukam informacji na temat depilacji i ogólnie kosmetyków w czasach Tudorów i zamieszczę artykuł na mojej stronie, ktora nota bene będzie dla Was dostępna już za kilka dni! :)
Zgadzam się w zupełności, że kostiumy mają się nijak do rzeczywistości czasów Tudorów. Gdyby ktoś chciał na podstawie serialu oceniać ubiór ówczesnych obywateli Anglii, mógłby nieźle się zdziwić poznając prawdę. Trochę szkoda, bo w serialu "Rzym" (również produkcji HBO) bardzo dbano o te, z pozoru nieważne, szczegóły.
Natomiast wszystkim, którzy wierzą w umyte i wydepilowane, wymuskane arystokratki czasów Tudorów polecam jakąkolwiek "Historię Anglii" czy nawet "Historię Europy". Wydepilowane Europejki w XV/XVI wieku?! Uśmiałam się do łez!
Załatwiały się do kominków, ale depilowały nogi i miejsca intymne dla swoich ukochanych (również zapewno wydepilowanych) mężczyzn?
Przede wszystkim "Dynastia Tudorów" nie jest produkcji HBO ale Showtime.
Nie wierzymy w wymuskane arystokratki, bo każdy z nas doskonale zna czasy Tudorów i wie, że jeżeli chodzi o higienę ludzi to było cienko.
Zdaję sobie sprawę, że wszyscy dość rzadko się myli itp,ale kobiety w jeszcze dawniejszych czasach się depilowały, więc nie rozumiem, czemu nie miałyby tego robić również wtedy - po prostu dla własnej wygody. I nikt tu nie twierdzi, że faceci się depilowali :/
Jeśli serial jest opisany jako "historyczny" to powinien w miarę trzymać się realiów, co można zrobić bez szkody dla jego wizualnej strony. Oznacza to, że stroje i fryzury nie muszą być brzydkie, by być zgodne z epoką. Stąd moje porównanie z serialem "Rzym", w którym nie było przekłamań, a fryzury i ubrania były doskonale zaprezentowane. Co do produkcji "The Tudors" to jest to współpraca BBC i Showtime, skoro już jesteśmy takie dokładne.
Zapewniam, że choć depilacja to "wynalazek" starożytnych kultur, w Europie pojawiła się dopiero na początku XX wieku, a upowszechniła wraz ze skróceniem spódnic i krótkimi rękawami - czyli po I wojnie światowej.
Jeśli masz wątpliwości "Czemu miałyby tego nie robić dla własnej wygody?" jeszcze raz odsyłam do historii Europy. Panujące przekonanie o chorobotwórczych właściwościach wody wzbraniało ludzi nie tylko przed depilacją, ale i przed codziennym myciem.
Ludzie nie myli się rzadko - nie myli się prawie nigdy!
Ja też kiedyś upierałam się że skoro film jest historyczny to tak go powinni przedstawiać. Aleprawda jest taka, że branża rozrywkowa ma za zadanie nas zabawiać i dostarczyć rozrywki a nie edukować. Jak chcesz faktów, to obejrzyj serial dokumentalny albo przeczytaj książkę. Stroje w Tudorach nie są brzydkie, są piękne, a że nie do końca zgodne z epoką - trudno.
Jeżeli o depilację chodzi, to muszę się z Pestką zgodzić. Czixxxa, kobiety się nie depilowały :) Szukam i szukam i jedyna depilacja jaką znalazłam to brwi. Z resztą jak uruchomię stronę to wrzucę artykuł na temat higieny i makijażu.
Ale nie wiem skąd wzięłaś, Pestka, informację o rzadkim myciu? Przeczytałam mnóstwo literatury na ten temat, i cóż - myto się częściej niż myślimy.
'Chorobotwórcze właściwości wody'?! Czegoś takiego jeszcze nidgy nie słyszałam. Odysłam do książek :) Owszem, wierzono że częste mycie może doprowadzić do ścierania naskórka, a w efekcie do infekcji, ale wiedziano, że istnieje związek pomiędzy czystością a zdrowiem, brudem a chorobą. Ludzie zdawali sobie sprawę że brud może doprowadzić do poważnych chorób, chociaż nie wiedzieli że istnieją bakterie, odkryte dopiero w XIX wieku. To dlatego m.in. chcąc uchronić syna przed infekcjami, Henryk VIII kazał szorować ściany jego posiadłości 3 razy tygodniowo, wodą z mydłem.
Daruj sobie proszę, ten protekcjonalny ton i nie odsyłaj mnie do książek, których w życiu przeczytałam już mnóstwo, również na studiach historycznych. Nie myto się własnie dlatego, że wierzono, że powoduje to chorobę. Oczywiście, że nie znano bakterii, jednakże nie powstrzymywało to szerzącej się obawy przed chorobami. Jak to sama napisałaś- "odsyłam do książek".
Strojom w serialu nie zaszkodziłoby gdyby odpowiadałyby dokładnie epoce. Dla mnie to przykład niedbalstwa. Najwidoczniej niezbyt dokładnie przeczytałaś mój post lub niewłaściwie go zinterpretowałaś, gdyż ja wyraźnie napisalam, że mogłbyby być piękne i starannie wykonane, ale właściwe epoce, a wtedy wszyscy byliby zadowoleni.
Szkodliwość wody ok - ale tam gdzie panowała dżuma. Ludzie uważali, że gorąca woda, która otwiera pory powoduje przedostanie się choroby do organizmu. Natomiast Erazm z Rotterdamu, którego mądrość bardzo szanował Henryk VIII głosił, że należy często myć ręce i twarz zimną wodą. Także w takiej sytuacji - również odsyłam do książek.
W pełni zgadzam się z Poetic. To jest tylko serial. Gdybyś oglądała go uważnie zauważyłabyś, że momentami nie trzyma on się nawet historii, szczególnie jeżeli chodzi o chronologiczność niektórych wydarzeń itp. Także w takiej sytuacji nie wymagajmy, że będą się trzymać takich pierdół jak fryzury czy stroje, które są piękne. A to, że serial jest historyczny nie oznacza, że scenariusz ma przypominać dokument. On ma za zadanie tylko przybliżyć nam tę historię.
Ale czy uważasz, że jeśli stroje byłyby piękne, a jednocześnie lepiej dopracowane historycznie, to byłoby to ze szkodą dla serialu? Bo dla mnie wręcz przeciwnie. Uważam, że serial jest dobry, wizualnie wręcz piękny i w żadnym punkcie, w żadnym poście nie pisałam, że ma on być wierną prezentacją historii, więc nie zarzucaj mi, że chcę oglądać dokument.
To, że jest to miły dla oka serial, który ma wielu fanów (w tym również mnie), nie oznacza, że nie mógłby być lepiej dopracowany pod wszystkimi względami. Nie rozumiem skąd te emocje.
Co do higieny, XVI/XVII wiek to "najbrudniejszy" okres historii Europy. Dokładnie tak jak napisałaś - "Ludzie uważali, że gorąca woda, która otwiera pory powoduje przedostanie się choroby do organizmu", w tym celu różnymi substancjami (olejki, popiół, zwykły brud) starali się ochronić swe ciało. A epidemia dżumy pod koniec średniowiecza objęła całą niemalże Europę. Doprawdy nie musisz odsyłac mnie do książek, bym się tego dowiedziała.
Pestka, masz konkurencję bo tak się składa że ja książek o epoce Tudorów przeczytałam na tony, Czixxxa też sporo. Także daruj sobie popisywanie się wiedzą i ten nieprzyjemny, wywyższający się ton.
' Uważam, że serial jest dobry, wizualnie wręcz piękny i w żadnym punkcie, w żadnym poście nie pisałam, że ma on być wierną prezentacją historii, więc nie zarzucaj mi, że chcę oglądać dokument.'
'Jeśli serial jest opisany jako "historyczny" to powinien w miarę trzymać się realiów, co można zrobić bez szkody dla jego wizualnej strony. Oznacza to, że stroje i fryzury nie muszą być brzydkie, by być zgodne z epoką'
W tej chwili sama sobie zaprzeczasz. Piszesz że skoro serial jest oznaczony jako 'historyczny' (chociaż tutaj też bym się nie zgodziła bo wiele źródeł opisuje go jako 'historical fiction') to powinien się trzymać prawdy, później natomiast piszesz że nigdzie nie napisalaś że ma być wierną kopią.
Nie uważam że serial byłby gorszy gdyby stroje były bardziej dopracowane, ale stroje są jakie są i to nam pozostaje oglądać. A jeżeli Ci się nie podobają to przełącz na inny kanał, np. historyczny.
"Nie uważam że serial byłby gorszy gdyby stroje były bardziej dopracowane, ale stroje są jakie są i to nam pozostaje oglądać. A jeżeli Ci się nie podobają to przełącz na inny kanał, np. historyczny."
To nie jest argument. Ale można się było spodziewać, że takie słowa padną. Każdy ma prawo wyrazić swoją opinię - ja nie podchodzę bezkrytycznie to tego, co oglądam, co nie oznacza, że nie mogę być fanką serialu. Forum służy wymianie opinii.
."..tak się składa że ja książek o epoce Tudorów przeczytałam na tony, Czixxxa też sporo"
Skoro twierdzisz, że wiesz dużo o tej epoce, to muszę Ci wierzyć na słowo. Nie rozumiem jednak dlaczego wypowiadasz się na temat znajomości literatury innych uzytkowników forum. Zwłaszcza tych, którzy twierdzą, że kobiety w XVI wieku się depilowały.
I nie zaprzeczam sobie w kolejnych postach- serial historyczny (historical fiction) nie może według mnie wprowadzać w błąd co do ogólnych ram historycznych, zwłaszcza wyprzedzać epoki, choć nic nie stoi na przeszkodzie by był atrakcyjną dla oka interpretacją faktów.