Fajnie się to coś na razie ogląda, ale brakuje mi w tym serialu różnych wątków, które sprawiałyby, że czeka się na każdy kolejny odcinek z niecierpliwością. Czeka się aż jakaś tajemnica zostanie odkryta albo jakaś zagadka zostanie rozwiązana. Bohaterowie wydają mi się tacy bezpłciowi i bezosobowi. Postać, która nabiera wyrazu i wybija się jakoś ponad inne zostaje ścięta już w 2 odcinku. Sam nie wiem co o tym wszystkim myśleć. Mam nadzieję, że serial się jakoś rozkręci.
Zgadzam się. Kardynał i król, no i jeszcze królowa to można powiedzieć w miare ciekawe postacie, a reszta niestety nudna.Co czyni z The Tudors serial przeciętny plus. Można odebrać wrażenie, że ktoś obejrzał Soprano albo Rzym i chciał podobny serial lub lepszy zrobić i nie wyszło;).Mam nadzieję, że następne odcinki będą lepsze.