Dynastia Tudorów jest odrobinę lepsza niż Borgiowie ale generalnie obydwa seriale są godne polecenia.

Trudno jest ocenić oba seriale, bo tak na prawdę to są dwie różne historie. W zależności co wolisz: odsłonę Borgiów- ród, który dążył do celu bez żadnych skrupułów czy też Tudorów- dynastię, która ukazywała bardziej życie prywatne króla Henryka VIII.

Nie oczekuj tylko oglądaj bo na wygórowanych oczekiwaniach różnie na filmwebie bywa. Osobiście polecam Rodzinę Borgiów (jako ten lepszy moim zdaniem serial) na początek. Wciągnął mnie od samego początku. Gwarantuję nie zabranie intryg, romansów, scen batalistyczny (najwięcej w ostatnim sezonie), skrytobójczych akcji, morderstw, tortur, etc :D Smaczku jedynie dodaje gra aktorska Irons'a oraz świetna muzyka ;)
Co do Tudorów, hmm, na początku trochę nudny, muzyka jak i odzwierciedlenia postacie nijakie, zbyt herosowaci. Później na całe szczęście bohaterowie zaczęli się starzeć odpowiednio zbiegiem lat. Akcja, ubiór, dialogi, ukazanie króla jak tego lepszego i takie tam.. aha, wymiana żona jak rękawiczki.

Zależy czego szukasz w serialu. Moim faworytem absolutnym jest Spartacus. Kocham ten serial i nie widziałam nigdy ani serialu ani filmu bardziej w moim stylu. Na drugim miejscu Dynastia Tudorów, głównie za postać Anne Boleyn. Jednak Spartacusowi nie dorasta do pięt. Dalej w kolejności Gra o tron- dobry serial i cudownie się go ogląda ale żeby nadażyć za losami tyyylu bohaterów to trzeba byc na maxa skupionym bo jest tego od cholery. Rzym zaczęłam oglądać ale nie podeszło mi. Rodziny Borgiów nie oglądałam. Dynastia Tudorów ma wiele intryg, spisków- to kwintesencja tego serialu. Jest dużo seksu ale na pewno nie tak dużo jak w Spartacusie ani GoT. Brutalności też jest mało... Tudorowie to głównie romans, polityka, spisek. A jeśli chodzi o inne seriale w takim klimacie to bardzo polecam Wikingów :)