Serial ogląda się całkiem przyjemnie, jest dobrze nakręcony, a do tego ma sporo nawiązań do filmu z lat 70. Scenariusz i zdjęcia trzymają poziom, wciągają i sprawiają, że aż chce się odpalić kolejny odcinek.
No, ale… gra aktorska to już inna sprawa. Eddie Redmayn gra w sposób który jest spójny i próbuje nawiązać do...
Do 3 odcinka nawet dobry, ale dalej to coraz większa tragedia i bezsens. Poziom realizmu MI na poziomie Black Doves i Kulawych Koni, które chociaż fajnie się ogląda.
A co mi się nie podoba? Całe MI to Gang Olsena, Szakal który trzyma "robotę" w domu, spotyka się z klientami, łatwy do identyfikacji, uczuciowy (fakt...