PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10068841}

Dzień zero

Zero Day
2025
6,4 11 tys. ocen
6,4 10 1 10984
4,9 12 krytyków
Dzień zero
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

Bardzo dobry serial

ocenił(a) serial na 8

Biorąc pod uwagę platformę (Netflix), głównego aktora (De Niro) i obecną sytuację w USA, gdzie nienawiść pomiędzy dwoma plemionami przewyższa temperaturą nasze rodzime POPiS-owe waśnie, serial NIE JEST politycznie zaangażowany, jak choćby nieszczęsny ostatni sezon Boys.

Odniesienia do rzeczywistych osób są rzadkie...

więcej

a z tego, co mi się najbardziej nie spodobało to: nieprofesjonalne prowadzenie śledztwa, które powinno być od razu realizowane w kilku kierunkach (niezależnie od tego, czy bardzo czy mało prawdopodobnych) oraz amatorstwo w ochronie eksprezydenta (scena przy bramie wyjazdowej).

Serial, który próbuje grać według zasad thrillera ale zostaje utopiony w niekończących się dialogach i zawiłościach kto z kim i dlaczego.
Tam gdzie powinien być widoczny rozmach jest wyłącznie poczucie żenady. Nie widać w tej produkcji żadnego talentu za kamerą a i brakuje też pieniędzy. Reżyserka nie potrafiła ukryć...

więcej

J.w.

Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę.
Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę.
Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę.

Rzadko znajduje coś dobrego na Netflix, ale wśród seriali zdarzają się perełki. Tutaj temat ciekawy i zacna obsada.

ogólnie ok

ocenił(a) serial na 7

Hm momentami trochę dziwaczny ale ostatecznie dobrze zrealizowany. Niestety delikatnie wciąż trochę ideologii lewactwa.

Typowy Netflix

ocenił(a) serial na 4

Nakręcono 5 odcinków filmu który, gdyby był jednym filmem , byłby ciekawszy. Pierwsze dwa odcinki to lipa. Później jest troche lepiej , ale generalnie klapa. Scenariusz słaby . Nie pomagaja dobrzy i grający na miarę swoich możliwości aktorzy .

Lewactwo zaorane

ocenił(a) serial na 1

Obywatele USA spuścili to ścierwo w szambie. Takie de Niro to coś jak obydwa Szury, rodzeństwo po TW Damięckim, czy inne Ostaszewsko-kurdeSzatany, już nie wspominając psychoPO-zjeba zalanego żółcią Sewerynka.
Przykra sprawa, ale aktor ma grać to co mu napiszą, a jak zaczyna bełkotać coś swojego to mamy potem to całe...

więcej

prezydentem jest kobieta i w dodatku murzynka. Chociaż tutaj, haha. A sam serial bardzo dobry.

No więc tak: fabularnie jest to głupawe i nastawione na widza, który "nie wnika". Głupotek i 'schematów" jest tu sporo, nie da się ukryć. Byłoby więc może 4/10 (ujdzie w tłoku), ale...
Ale dostaliśmy krótki serial bardzo dobrze zbalansowany dramaturgicznie, trzymający tempo od początku do końca i dobrze zagrany. Mamy...

więcej

propagandowe gówno, które wypadło ze zgniłych trzewi Netflixa?

temat oklepany
realizacja niezła
de niro jak zwykle w swoim sosie
serial jak dla mnie za bardzo idealistyczny
ale i tak warto

Lewacki bełkot z czarną panią Prezydent. Gayflix upada na dno.