oparty na prawdziwej historii wzlotów i upadków okrytego złą sławą meksykańskiego barona narkotykowego — Joaquína „El Chapo” Guzmána.
Trailer: https://www.youtube.com/watch?v=85cjVSS72a8
Doskonały serial , lepszy od Narcos i pokazujący powiązania rządu z kartelami. Ciekawe jak narcosi zabiora sie w 3 sezonie za tą samą historię. Jedyne co przeszkadzało to pokazanie postaci Miguela Ángela Félixa Gallardo, byłego funkcjonariusza meksykańskiej policji federalnej i Amado Carrillo Fuentesa , którzy byli przywódcami kartelu i mieli silniejsze charaktery niż w serialu.
No, żesz, wobec takiego dictum, nie mam wyboru, zabieram się. "Wykończę" te, które finiszują i zaczynam uprawiać "Elchapizim" ;)
Akurat jestem po 8 odcinku i szczerze powiem, nijak jest przedstawiony ten Chapo. Ani to nie ma jakiejś szczególnej władzy, ani to nie ma szczególnie dużo pieniędzy, ani to jakiegoś szumu nie robi z tym przemycaniem narkotyków gdzie jest bardzo mało scen z tym związanych... Myślałem, że z większym rozmachem będzie to nakręcone bo aktualnie nic szczególnego. Sama gra głównego bohatera niczego sobie ale jako całość spodziewałem się większego rozmachu związanego z tą postacią.