Serial wygląda jak zlepek fragmentów z innych filmów. W zasadzie można by twórcom zarzucić naśladownictwo, plagiat, czy co tam jeszcze przyjdzie do głowy... I żeby jeszcze to zrobili dobrze, solidnie, tymczasem poszli po najmniejszej linii oporu. Zmarnowany czas na idiotyczne 8 odcinków kryminalnego wyrobu...