Nieustannie irytująca muzyka, nieważne co się dzieje w tle słyszymy wesołe "rym pym pym" na pierd@lonym akordeonie. Postaci rozgadują się niemożebnie a część aktorów gra jak by to była głupia komedia na niedzielne popołudnie, niestety to początkowe rozwleczenie nadgonione jest pospiesznym zamknięciem. Ogólnie szału nie ma ale da się oglądać a główny bohater to całkiem sympatyczny gagatek.