Według mnie to jest najlepszy serial o problematyce młodzieży. Każdy wybór zależy od poczucia humoru oraz od hormonów, które rządzą kążdą miną, odpowiedzią czy zachowaniem. Pokazuje całe środowisko młodych ludzi, z dobrej jak i z tej złej strony. Uważam, że ten serial niedość, że jest genialnie zagrany przez młodych aktorów to jeszcze na dodatek chwyta za serce (przynajmniej mnie). W scenach smutnych ogarniał mnie nastrój lekko depresyjny i dołujący, a przy zabawnych moją twarz ozdabiał szeroki uśmiech. Jak dla mnie 10/10, Arcydzieło.
dawno nie jestem nastolatką, ale myślę że w zgrabnie pokazanym zmaganiu się z traumą, ze światem i z samym sobą, można się odnależć niezależnie od wieku. Ten serial to prawdziwa perełka. Brawo Sam Levinson, ty wspaniały draniu! </3