Jestem oczarowana. Jak to jest, ze niby nic się nie dzieje tam, a człowiek nie ma ochoty przewinąć ani jednej sceny(co czasami się zdarza w innych wypadkach) i tylko chłonie wszystko z ekranu. Genialna fabuła- bardzo dopracowana, gdy juz myślimy, że wszystko wiemy okazuje się, że scenarzyści mają dla nas kolejną niespodziankę. Sentymentalna ta drama to fact, chociaz akcja dzieje się w Korei Pd to ma wiele wspólnego z latami 90tymi z kraju nad wisłą(kto nie miał tamagocci? :P ) Jednak mimo róznych przygód bohaterów nie epatuje przesadnym dramatyzmem, tylko traktuje wszystkie życiowe zakręty tak normalnie- jak to w życiu. Bardzo zaprzyjaźniłam się z wszystkimi postaciami z filmu- każdy ma jakąś swojska cechę, każdy jest inny, a jednak każdy do siebie przekonuje szczerością i prawdziwością; każdemu się kibicuje w wyborach życiowych. Nie ma tam praktycznie czarnych charakterów- wszyscy sa szarzy- mają swoje wady i zalety co jest piekne. Obsada naprwdą powala swoja grą aktorską. Absolutne must see!! xD 11/10 <3 Co sie uśmiałam to moje, a śmiałam się naprawdę często i głośno ;)