Fala Zbrodni jest duzo lepsza :)

Dużo? 24 to przy Fali Zbrodni... Fala Zbrodni to najlepszy serial Kryminalny!

Fala Zbrodnii podobna do ''24''? Mhmm jak ''Moda na Sukces'' i ''Klan''! Powiem tak podobnie jak ty bylem fanem ''24'' (bylbym nadal ale niestety przed paroma m-cami Fox wyemitowal ostatni sezon), ''Fale Zbrodnii'' obejrzalem cala i musze przyznac ze jest to jedna ze lepszych polskich produkcji (za ktorymi za bardzo nie przepadam)! Ten serial ma w zasadzie wszystko co powinna miec dobra produkcja: akcja, watek milosny, poscigi i chyba to co najwazniejsze (co moze w niewielkim stopniu przypomina ''24'') ze glowni bohaterowie nie sa niesmierteli i gina... jesli chodzi o mnie to serial bomba, warto go obejrzec.

Też polecam FZ, lepszy od 24 jest według mnie mało rozbudowany, w porównaniu do fabuły w fala zbrodni, do tego ruskie klimaty

Zastanawiam się w tej chwili czy obejrzałem tą samą Falę Zbrodni co osoby które się tu wypowiadają. Widziałem wszystkie sezony 24 godzin i wszystkie sezony FZ i uważam, że 24 dużo lepsze.

Nie wiem, jak Ci odpowiedzieć, bo pojawią się spoilery, więc czytasz na własne ryzyko.

Fala zbrodni jest zbyt banalna. Przez większość serialu oglądamy walkę z kolejnymi bossami rosyjskiej mafii którzy w swoich celach są bardzo do siebie podobni. Nie ma tu zróżnicowania ich charakterów, jasne że Sergiej był bardziej kulturalny od Koli, ale nie o to chodzi. 24 godziny początkowo skupiały się na terroryzmie, ale później świetnie poprowadzono na przykład wątek polityczny (5 sezon). W FZ przez chwilę było bardzo ciekawie, kiedy nagle wrogiem stało się skorumpowane Biuro Spraw Wewnętrznych, niestety później wątek uśpiono i wrócono do starych schematów. W 24 godzinach, 7 sezonie dobrze przedstawiono Toniego Almeidę, który nie działał ani dla dobra, ani dla zła, ale dla siebie, szukając zemsty za żonę, wykorzystując wszystkich na swojej drodze. Tutaj nieco podobny wątek Młodego, ale brakowało zimnego szaleństwa i całkowitego odosobnienia (Tony gotów był poświęcić Jacka, trudno sobie wyobrazić, żeby Młody gotów był poświęcić Szajbę).

Wspominałem o polityce. W 24 jest jej bardzo dużo. Poznajemy po kolei wszystkich prezydentów, wielu polityków, w piątym sezonie mamy dobry wątek z Loganem, pod koniec ósmego wątek z prezydent Taylor. W FZ nie ma jej praktycznie wcale, trochę jej liźnięto tylko w kontekście ministra Olbrycha, albo paliwówki.

W 24 mamy jasno nakreślonego głównego bohatera, tu mamy zespół ludzi. Jack Bauer w pewnym sensie jest podobny do Szajby, ale jest znacznie bardziej wyrazisty. Poza tym w FZ przez cały czas to "nasi" są tymi dobrymi. W 24 koniec ósmego sezonu spokojnie mógłby nosić tytuł "Jack against the world", bo pomimo, że Jack cały czas walczy o sprawiedliwość, to i tak jest ścigany przez wszystkie służby w kraju, a pod koniec musi uciekać.

To tyle.

Nie oglądałem "24". Ale chyba nie oglądałeś FZ całościowo, bo nie zwróciłeś uwagi na to, że kierowano tam nacisk na MSW (bynajmniej nie uważam tego za liźnięcie, bo było kilka odcinków o tym)w celu podpisania niekorzystnej dla Polski umowy gazowej. Trywialne cele? A jakie cele inne mają gangsterzy? Hodować poziomki? Tak samo akcja z kretami. Nie zgodzę się, że tutaj bohaterowie są mało wyraziści. Dla mnie Baka to Szajba, Wieczorkowski gra genialnie Młodego, fenomenalna rola Dygant, Wagner, Kamińska... Kupa dobrych polskich aktorów.

moim zdaniem "24" są dużo lepsze

a moim Fala zbrodni rządzi. Świetne postaci Rafalskiego,Szajby,Młodego i innych. Serial świetny i każdemu kto lubi takie klimaty przypada do gustu.