pierwsze 3-4 serie były naprawdę świetne, trzymały w napięciu, zawsze byłam w szoku, że "fala zbrodni" miała mniej fanów niż nudni, przewidywalni "kryminalni"..
z kolei 5 seria odstaje poziomem. Akcja jakaś wolniejsza, Rafalski też trochę złagodniał, Szajba wygląda jak by się już kończył (chociaż nie dziwię się, wiele chłop przeszedł), a nowi już nie są tak wyraziści.
Tak, to prawda. Najlepsza była seria 1, druga i trzecia też nie najgorsza. Czwarta taka bardziej Amerykańska, ale mimo to świetna. 5 też była fajna, ale tak trochę mało wniosła. Jakieś akcje, ataki itd. Ale poza śmiercią Jonasza i Pokonaniem Kinga nic nie było... Do tego koniec taki... Młody w rękach Tatiany, Kalinka (od Rafalskiego) w rękach Rubena... Musi byc 6 seria!