Fear the Walking Dead (2015-2023)
Fear the Walking Dead: Sezon 2 Fear the Walking Dead Sezon 2, Odcinek 3
Odcinek Fear the Walking Dead (2015-2023)

Uroboros

Ouroboros 44m
7,6 886
ocen
7,6 10 1 886
Fear the Walking Dead
powrót do forum s2e3

Odcinek 2x03

ocenił(a) serial na 6

Jak wasze wrażenia (czy też wszyscy skupili się na GoT)?

Po dwóch bardzo dobrych nastał czas na odcinek średniej jakości, zapychacz nie wnoszący wiele nowego. Taka okazja aby wykorzystać motyw flying 462, klasyczny już wypad nowicjuszy po zapasy z równie typowymi błędami (m.in rozdzielenie się i krzyki na całe gardło). Jako, że to początek opowieści oraz jesteśmy ciągle daleko od połowy sezonu musiało się obejść bez strat aczkolwiek emocje z możliwymi zgonami były.

To co znaleźliśmy oprócz nieporadności.

- Dalsza przemiana młodego Maorysa. Tego było serialowi potrzeba, dzięki ślamazarnemu i niezręcznemu dobijaniu rannych połączonych z szokiem czuć ulatujące człowieczeństwo postaci i przystosowanie do nowego środowiska. Potencjalny największy zabójca w tym serialu, o ile nie załamie się wcześniej psychicznie. Taką przemianę obserwujemy także u innych postaci jednak tutaj jest ona najbardziej wyrazista.

- W grupie zarysowują się nam mniejsze frakcje dbające o własną skórę, dokładnie trzy. Może być w przyszłości ciekawe kto po czyjej stronie stanie, jest też pole do manipulacji.

- Natomiast można się zawieźć na samym motywie "462". Pomijając zdolności zombie do rozpinania pasów foteli obawiam się iż widzieliśmy właśnie koniec brutalnej Azjatki i posłużyła ona jedynie do zademonstrowania determinacji Stranda (w końcu!)

ocenił(a) serial na 8
Martin von Carstein

Myślałem że ktoś umrze i ta azjatka znajdzie się na Abigail, a tu niespodzianka. Zupełnie niewykorzystany motyw. Jak dla mnie jest nawet ok, dokładnie to samo co mówisz, chociaż dodałbym jeszcze, że więcej jest brutalności, efekty w walce z zombie takie bardziej "ostre", wcześniej tego nie było, zamiast widzieć piękne gore był odoowiedni montaż.

ocenił(a) serial na 7
MrAnderson101

Odcinek nie był zły. Walka z zombie na wyspie ciekawa :D Nick zauważył, że gdy jest osmarowany to go nie zaatakowali. Boli mnie fakt, że azjatki możemy już nie zobaczyć...ale pożyjemy zobaczymy. Zobaczymy co za tydzień będzie

Przemoo010

Ja myśle, że może sie ona jeszcze pojawić w tym serialu :)

spielberg552

Dobrze by było, momentalnie ją polubiłem i dalej wiąże z tą postacią duże nadzieje, tożsamość terminatora z Alexandrii ale na ten moment nie miała chyba nic do zaoferowania grupie na jachcie, a szkoda. Glenn w sumie też był w sytuacji bez wyjścia, porównanie troche z d* bo Charlie nie jest postacią tego kalibru, miała swoje 5min i nic więcej. Ale i tak liczę na jej szybki powrót :P

ocenił(a) serial na 8
Przemoo010

A w ogóle skąd pewność, że to wyspa? ;D

ocenił(a) serial na 6
Przemoo010

Mi się wydaję że jej spojrzenie zwiastuję że się jeszcze pojawi. Poza tym dostali już zapasy wody i żywności na ten ponton (chyba pierwszy raz napisałem to słowo) więc mogą trochę podryfować.

ocenił(a) serial na 5
Martin von Carstein

A mi odcinek się podobał. Uważam, iż wątki poboczne, nawet te całkowicie nie związane z główna fabułą są potrzebne serialowi.
Główna fabuła jak wiemy opiera się na bohaterach, którzy chcą się przede wszystkim utrzymać przy życiu i dotrzeć do bezpiecznego miejsca. Dlatego cieszy mnie jakakolwiek sytuacja w której bohaterowie się znajdują, bo interesuje mnie to jakie wybory oni podejmują.

Co do wypadu po zapasy; na ich miejscu też bym się po nie wybrał gdyby mi się kończyły, to być albo nie być, lecz potraktowałbym to bardziej poważnie, za takie zachowanie jakie Chris sobą reprezentował powinien zostać skarcony. W takich miejscach gdzie nie wiemy co się może czaić za skałą należy być blisko siebie i informować pozostałych, w którym kierunku chce się udać.
Dziwi mnie to, że nawet doświadczony Salazar nie poradził sobie z tą zagrają dzieciaków.
Zdaje sobie sprawę, że łatwo jest oceniać z pozycji widza, dlatego wolę podchodzić do tego z dystansu.

Z przemianą Chrisa się zgadzam, ma zdolność do szybkiego pojmowania nowych zasad panujących w nowym świecie, jednak stał się egoistą być może indywidualistą, dlatego może narazić swoją rodzinkę na niebezpieczeństwo.
Jest trochę przeciwieństwem Nicka; Nick po doświadczeniach z narkotykami jest inaczej nastawiony do życia i świata, jednak nie waha się ubicia zombiaka, nie zawahałby się też zabić człowieka w obronie swojej siostry i siebie, jest bardzo pomocny grupie.

ocenił(a) serial na 5
Kamilo96

Dlaczego skarcony? Być może z jego punktu widzenia odchodząc nie narażał grupy, nie prosił przecież aby go szukać czy tym bardziej bronić i osłaniać. Dlaczego ma się słuchać jakiegoś starego dziada, który mówi mu "nie oddalaj się"?
Możliwe, że Chris jest odpowiednikiem Daryla z TWD. Obaj są indywidualistami lubiącymi chadzać własnymi ścieżkami, nie domagają się ochrony, ani nie widzą powodów, aby się przed kimś tłumaczyć z tego co robili i dlaczego.
Spójrz na to z dystansem. Gdyby to był Daryl, to nikt by nawet nie zwrócił uwagi na to, że poszedł na spacer(wielu pewnie by go pochwaliło za to, że poszerzył miejsce eksploracji), ale że robi to nastolatek, to każdy natychmiast go stygmatyzuje jako osobę nieodpowiedzialną i niepoważną będącą zagrożeniem dla siebie samego i całej grupy.

ocenił(a) serial na 7
Martin von Carstein

Azjatów pozostawiona na środku oceanu jeszcze wróci i się zemści.
A tak na teraz czy można ufać Straindowi skoro tak łatwo zostawił ludzi na pastwę losu?
To samo może zrobić z grupą.
Nick jako narkoman umie sobie poradzić w ekstremalnej sytuacji jego obserwacja przyda się grupie.
Fajnie oglądać umiejętności którymi posługują się ludzie z grupy Rocka od drugiej strony.
Odcinek fajny trochę wreszcie ponawalali się z zombie.

ocenił(a) serial na 6
wujaniek

Ta determinacja jest właśnie atutem Stranda, który wybija się pośród postaci przedstawionych w trupach. Owszem, jemu ufać nie można ale jeżeli grupa się do niego nie dostosuje sama skaże się na smutny los. Ten człowiek jest nastawiony na przeżycie, to indywidualista tak ukształtowany przez życie.

Zakładam, że przygotowany zawczasu do ewakuacji Strand nie zamierzał sam odpływać ku bezpiecznemu miejscu (z przyczyn technicznych nie byłoby to najlepsze rozwiązanie), po to nawiązał relacje z Nickiem, reszta postaci jest balastem "z przymusu". Niespodziewana akcja z Azjatką miała na celu pokazać grupie kto na łodzi rządzi, a mieliśmy jak dotąd sporo przejawów niesubordynacji , wręcz głupoty .

Muszę przyznać iż akcja z azjatką była świetna. Chyba nikt nie spodziewał się takiego zwrotu akcji, już rozmyślałem jak ona nocą wedrze się na jacht, już ją widziałem w grupie, bach - nie ma postaci. Azjatka zapewne za jakiś czas wróci choć raczej nie w następnym odcinku.

użytkownik usunięty
wujaniek

A za co ma sie zemscic? Nikt jej chyba nie proponował hotelu ***** ?

ocenił(a) serial na 6

Nie przeczytałem tego jako 5 gwiazdek ;)

ocenił(a) serial na 7
Martin von Carstein

Jestem świeżo po seansie najnowszego odcinka. Ogolnie dobry bardziej taki spokojny (mimo walki ze szwendaczami). Liczyłem że Azjatka zostanie na dłużej już w ekipe a co najwyzej pożegnamy tego kumpla jej z samolotu. Lubie postać Stranda ale akurat z tym odcięciem liny nie podobało mi się to zagranie, no ale taki człowiek z niego :D.
Akcja na wyspie typowych świeżaków, ale jest w nich potencjał. Ogólnie mam nadzieje ze pierwsza umrze mama Nicka, wręcz prosze o to, strasznie wkurzająca jest. Mam nadzieje ze dożyje max do finału tego sezonu, chyba że zmieni się w terminatora jak Carol z TWD to dam jej szanse.
Po obejrzeniu promo 4 odcinka nasza ekipa moze zostać napadnieta lub poprzez chęć niesienia pomocy wybuchnie jakaś kłótnia między nasza ekipa. Prawdopodobnie odlaczy sie od nas postac Stranda, bo na 100% nie umrze. Nie pokazali by jego smierci w promo ;)

ocenił(a) serial na 6
Maciulaa

Kolejny odcinek, gdzie Strand będzie mógł zaprezentować swoje racje.
Prawdopodobnie to właśnie ci mieszkańcy obozu wołające o pomoc przez swoją desperacje rzucą się na grupę Strand interweniuje z całą swoją brutalnością. Zapowiada się fajnie.

ocenił(a) serial na 9
Martin von Carstein

To ja się wypowiem. Nie spodobał mi się kluczowy spoiler tego sezonu czyli rozmowa Stranda z Madison: on do niej "Nie jesteś mordercą..." i jej milczenie, sprawa przesądzona. Madison zabije Stranda w ostatnim albo przedostatnim odcinku sezonu. Wspomnicie moje słowa. Samo odcięcie Azjatki chyba jest dobrym posunięciem, podejrzana była i chyba trochę zwariowała już. Nick ma chętkę na Ofelię i chyba z wzajemnością, pewnie przekupi ją antybiotykami ;-D Chris jak zwykle świruje a Alicia na razie tylko bardzo ładnie wygląda. Motyw z krabami zabawny Nick koniecznie musiał się tam skulać to było śmieszne. Serialowi chętnie dałbym 10 ale nie będę go wywyższał względem TWD.

ocenił(a) serial na 9
mitrus80

Ona nie wróci na IMDB ma jeden epizod więc nie ma opcji (mówię o Azjatce) gdyba dryfowały tam jakieś kubły na śmieci to miałaby szanse jak Glenn ale bez tego ani rusz... wypłynęli na pełne wody jak sobie wyobrażacie jej powrót? To był pojedynczy epizod, jeden z wielu (podobnie jak typ z przetrąconym kręgosłupem w samolocie).

ocenił(a) serial na 7
mitrus80

Moim zdaniem właśnie Azjatka nie była zwariowana tylko była kolejną osobą która dokladnie wiedziala co się święci. Przygotowana jak zabić człowieka zarażonego wirusem (spinoff w samolocie) i rozpoznawała objawy. Ona mogła być wlasnie jak ktoś stwierdził pod którymś postem taką Michonne tego serialu. Moglaby nauczyć naszych rozbitków jak walczyć by nie dać się ugryźć. Myslę ze mogla byc powiązana z jakas grupą wojskową z której uciekła jak zrobiło sie nie przyjemnie. Zobaczymy, to że jeden odcinek ma wpisany na IMDB nie znaczy ze nie pojawi sie np. w następnym sezonie lub w finale tego :) (i oby tak było, chciałbym zobaczyć jej konflikt jak kloci się ze Strandem), a twórcy zostawili sobie otwartą furtkę (nie ma pokazanej śmierci) z jej postacią jakby chcieli do niej powrócić, wiec mozemy zobaczyc ją z inną ekipą ;)

ocenił(a) serial na 5
mitrus80

Co to znaczy >>na IMDB ma jeden epizod<<? Chodzi o to, ze jest wymieniona tylko w jednym epizodzie? Ja bym się tym nie sugerował. W serialach często nie umieszcza się postaci w czołówce by nie spoilerować. Trafiają tam dopiero wtedy, gdy na dobre zagoszczą na ekranie.

Kubłów raczej nie, ale może jakiś kontener z rozbitego statku?

mitrus80

Glena też wywalili z napisów po tym jak rzekomo umarł :)

ocenił(a) serial na 5
Martin von Carstein

Bardzo dobry odcinek, który pokazuje ewolucję postaci, dlatego nie można nazwać go zapychaczem.

Na plus:
- w końcu zredukowano listę pojawiających się głupot;
- rozwinęli wątek lotu 462;
- głupiutka Alicja okazuje się świetnym wojownikiem;
- Chris udowodnił, że ma jaja, jedne z największych w całej grupie, bo jak myślicie, ilu z nich będąc na jego miejscu zachowałoby się podobnie?;
- Nick bystry chłopak. Poza tym, że ma wiedzę farmaceutyczną, to jeszcze jakimś cudem wpadł na pomysł z maskowaniem;
- Alex nic nie próbowała wyjaśniać, nawet nie podziękowała z możliwość holu, wodę i leki, więc Victor ją odciął. I moim zdaniem miał absolutną rację;
- Travis wydaje się trzymać linię Victora, a jedyny kaganiec to Madison;

Na minus:
- "Królowa Idiotek" Madison jak zawsze beznadziejna;
- cięcia w dobrych momentach szczególnie gdy Nickowi walkers spadł na głowę;
- Mało Victora. Pojawia się tylko na chwilę, rozdaje karty i znika;

W tym odcinku Oddali pałeczkę młodym i to się udało. Ci, którzy zeszli na ląd mieli egzamin dojrzałości i zaliczyli z wyróżnieniem. Tak więc na chwilę obecną najbardziej beznadziejnym przypadkiem w tej grupie jest Madison, która może co najwyżej zagadać kogoś na śmierć lub sprowadzić ją na swoich bliskich. Szkoda, że jej ze sobą nie zabrali, bo byłoby przynajmniej kogo uśmiercić.

Wątek lotu 462.
Uważam, że to nie koniec wątku Alex. Po pierwsze przeżyła katastrofę lotniczą co samo w sobie jest wyjątkowe, a po drugie poświęcono mu wiele czasu (15 minutowy odcinek specjalny). Alex dostała miejsce w samolocie przeznaczone dla matki tego chłopaka, ponadto w samolocie wydawała się być dosyć ogarnięta w temacie walkersów i gotowa do działania. Potrafiła rozpoznać symptomy ugryzienia i Wiedziała jak zabić walkersa. Na pontonie zabiła tego gościa co chciał dobić chłopaka i zamiast płakać nad zwłokami natychmiast zażądała pomocy by wywalić go za burtę. Zero paniki, żalu itp., tak nie zachowuje się przeciętny człowiek. Nie wyjaśnili również co się stało z tym gościem z pontonu.

ocenił(a) serial na 9
acidity

Żeby była jasność nic nie mam do tej odciętej pontoniary i chyba będę musiał spojrzeć na ten youtubowy spin-off bo nie miałem przyjemności. Myślałem nawet że Strand jakimś cudem ją zostawi, znając życie być może będą musieli wrócić w te rejony i znowu się spotkają. Podoba mi się poszerzanie obsady o kolejnych bohaterów.

ocenił(a) serial na 7
acidity

Jak myślisz? Kto jest najbardziej do odstrzału, wszystko wskazuje na murzyna, ale osobiście najlepiej żeby zginęła Madison. Więcej by to dało korzyści niż strat.

ocenił(a) serial na 5
WTTW_FILM

Victor jak na razie jest jedynym czarnoskórym aktorem, a wiec w imię poprawności politycznej będzie żył.
Kto wie czy w najbliższym czasie w ogóle uśmiercą kogoś z głównej obsady.

ocenił(a) serial na 6
acidity

Poprawności politycznej? Murzyn ginie pierwszy! To jest złota zasada filmów/seriali w których ktoś ginie. Strand zginie. Co prawda poprawność musi być więc w jego miejsce pojawi się nowy murzyn.

ocenił(a) serial na 5
JohnnyRyper

Z mojego wpisu nietrudno wywnioskować, że nie uśmiercą go, dopóki nie wprowadzą nowego czarnego. Wątpliwe, aby najpierw go uśmiercili, a dopiero później wprowadzili nową postać, bo nim ta by się pojawiła, to zrobiłby się z tego szum medialny i posypały oskarżenia o rasizm.

ocenił(a) serial na 6
acidity

To i tak jest chore. Rozumiem czarny musi być. Ale zastępowanie jednego czarnego drugim to jest większy rasizm niż brak czarnego. Moim zdaniem oczywiście.

ocenił(a) serial na 7
acidity

Nie doczytałem, ten typo z pontonu? Ten co z nimi był? To nie ten walkers co go mieliło w łódź?

ocenił(a) serial na 5
WTTW_FILM

Faktycznie, nie skojarzyłem że to ten sam rudzielec. To właśnie o niego mi chodziło. Nie wyjaśnili co się z nim stało, ale skoro pływał, to raczej Alex go wykończyła, ciekawe jak i dlaczego?

ocenił(a) serial na 6
Martin von Carstein

Odcinek trzeci sezonu drugiego jest dla mnie najgorszym dziełem filmowym jakie widziałem o Zombie.

Ilość kretynizmów jest aż zastraszająca:

SPOILERY!!!!

- Zombie wkręcające się w system chłodzenia silnika.
- Cztery osoby udają się na wyspę w celu sprawdzenia zawartości walizek. I NIKT nie stoi na "czatach" tylko cała czwórka grzebie sobie w najlepsze tak jakby byli na pikniku. ZERO organizacji.
- Chris odchodzący sobie samemu od całej grupy, tak naprawdę bez żadnego powodu
- NIck który wpada na własne życzenie do dziury z Zombie
- Daniel informuje Madison o tym że VIctor chce płynąć do Meksyku, dodatkowo wspomina że nie chce z nim sam o tym rozmawiać bo jeden z nich mógłby tego nie przeżyć. CO robi Madison? Rozmawia z Victorem kiedy są sami na statku, z niebezpiecznym typkiem który ewidentnie wszystkich zwodzi rozmawia będąc z nim sama na statku...
-Praktycznie natychmiastowa akceptacja trasy do Meksyku bo dobry Wujek Victor powiedział że ma tam dom - fortece

Polubiłem ten serial, niestety jeśli odcinki będą tak głupie i irytujące to moja przygoda z nim szybko się skończy.


Pozdrawiam : )

ocenił(a) serial na 7
Coglinek

Lepiej będzie dla serialu jak ludzie tacy jak Ty przestaną go oglądać

Pozdrawiam :D

ocenił(a) serial na 6
Reegrez

Myślę że to czy oglądam ten serial czy nie, nie ma żadnego nań wpływu. Totalnie żadnego. Natomiast ciekawią mnie dwie rzeczy:

1) Czym umotywowana jest Twoja teza
2) Tacy jak ja, to znaczy jacy?

Pozdrawiam

ocenił(a) serial na 9
Coglinek

Chyba chodziło o ludzi którzy dopatrują się "kretynizmów" w każdej możliwej scenie. Jak to nikt nie stoi na czatach? To nie są amerykańscy komandosi tylko trójka gówniarzy i jeden starszy pan, co prawda ogarnięty i znający życie ale też pochłonięty swoimi sprawami. Nick wpadł bo nie zachował ostrożności, ta scena miała swoje następstwa w postaci odkrycia "maskowania się krwią i flakami w stylu Michonne". Daniel poprosił Madison o dyplomatyczną rozmowę z Victorem co też ona uczyniła. Akceptacja Meksyku - jakoś nie widzę lepszych pomysłów i opcji od tego co wymyślił sobie Victor (niezależnie jakie ma powody, są trochę skazani na jego przewodnictwo). Akcja z Chrisem była głupia ale wiadomo że przynajmniej jeden musi coś odwalać, wychowany bez tatusia, mama dostała kulkę w łeb, chłopak przechodzi bunt. Nie mam problemu z tym że ktokolwiek ogląda ten serial, natomiast nie lubię krytyki na zasadzie wyszukiwania "braku logiki, kretynizmów" w serialu o zombie. Uważasz że ludzie zachowywali by się logicznie w takiej sytuacji? Sorry że się wciąłem między wódkę a zakąskę z tym postem, nie miałem na myśli nikogo obrażać ani atakować.

ocenił(a) serial na 6
mitrus80

1. Salazar przeżył wojnę domową w jednym z państw ameryki południowej, był żołnierzem, chyba nawet oficerem, także wie jak się zachować w takiej chwili i powinien kontrolować sytuacje poprzez min. stanie na czatach.
2. Dla mnie ten upadek Nicka był naprawdę bardzo głupi.
3. Madison chciała dyplomatycznej rozmowy, jednak zwykły instynkt przetrwania mówi że lepiej takową rozmowę przeprowadzić jak na pokładzie jest osoba trzecia, bo owy Victor ma zapędy psychopatyczne.
4. Co do akcji z Chrisem - ok, przekonałeś mnie.

FTWD jest dla mnie obecnie najlepszym serialem o Zombie, niestety akurat ten odcinek był dla mnie bezdennie głupi. Jestem jednym z tych widzów którzy oczekują od owego serialu chociaż minimum realizmu ( tak wiem jak to brzmi, gdy mówi się o realizmie w temacie Zombie).

Na temat tego czy ludzie zachowali by się logicznie w takiej sytuacji odpowiem w ten sposób: myślę że tak, mam kontakt z ludźmi którzy przeżyli II Wojnę Światową i tam realizm był podstawą do przeżycia. Oczywiście mogę się mylić.

Ps. Twojej wypowiedzi nie odbieram jako atak ale jako rozpoczęcie pewnej dyskusji, która jest jak najbardziej pożyteczna, ponieważ każdy z nas w serialach, filmach szuka czegoś innego i miło jest z kimś wymienić swoje poglądy.

Pozdrawiam :)

ocenił(a) serial na 5
Coglinek

- Apokalipsa dopiero się zaczęła. Te cztery osoby to amatorzy, nie są jeszcze zorganizowani.
- Chris - młodzieńczy bunt.
- Nick - brawura i niedocenienie niebezpieczeństwa.
- Danielowi chodziło o to, że nie zniósłby kłamstw i uśmierciłby z tego powodu Victora, a gdyby ten zechciał sie bronić, to sam mógłby zginąć.
- Trasę akceptują, bo to nie demokracja, to Victor dyktuje warunki. Poza tym oni sami nie mają żadnej alternatywy, ani lepszego celu.

ocenił(a) serial na 7
Coglinek

Apokalipsa zaczęła się dopiero, to jeszcze nie czasy gdzie Negany tłuką się i Rickami, Chris po prostu ma okres buntu, Nick po prostu wpadł, przypadek a stary by zabił murzyna jakby tamten go ochu*jał.

Weź skończ oglądać bo takie czepianie się na siłę to bezsens -.-

ocenił(a) serial na 8
Martin von Carstein

Akcja z krabami rewelacja :D

ocenił(a) serial na 6
Martin von Carstein

Czy mi się wydaje, czy zombiak który wkręcił im się w ten cały system pobierania wody to drugi ziomek z pontonu Azjatki? Czy to nie trochę... podejrzane? ;)

ocenił(a) serial na 9
Jaszczomp_Iluminat

Faktycznie mógł to być on, podobna koszula chyba ale już nie będę sprawdzał, z resztą podejrzewałem że ona go załatwi.

Jaszczomp_Iluminat

Sprawdziłem po twojej uwadze. Koszulka się zgadza, z twarzy - nie chciało mi się przyglądać, ale to chyba on. Nie ma opcji, żeby ta Azjatka skończyła na takiej epizodycznej roli po czymś takim. To za dobry materiał dla serialu. Tyle że na razie kiepska gra aktorska.

ocenił(a) serial na 6
Amerrozzo

Tak, to on co sugeruje nam przerwa w scenie na pontonie (oraz sam ubiór, kolor włosów).

ocenił(a) serial na 6
Martin von Carstein

Naprawdę dwa poprzednie odcinki uważasz za bardzo dobre i wnoszące coś nowego :D? Moim zdaniem wszystkie trzy jak na razie trzymają podobny poziom, bardzo powoli przesuwają fabułę do przodu i ogólnie mało się dzieje. Serial powinien zmienić nazwę na "Fear The Boring Dead" ;).

ocenił(a) serial na 6
Krzys11991

Oczywiście, że tak - w porównaniu do "Walking" mamy nową scenerię, warunki, czas akcji. Dla mnie morska odyseja jest o wiele ciekawsza niż wałęsanie się Ricków (który to serial obecnie "oglądam" z przymusu, w tle), czekam na kolejne odcinki, a obecne oglądałem po dwa razy (nawet tego samego dnia).

ocenił(a) serial na 7
Krzys11991

To jak powinno się teraz nazywać TWD , w którym przez większość czasu panuje nuda ,nawet finałowy odcinek jest nudny :P

ocenił(a) serial na 6
Reegrez

Cóż, każdy ma inne gusta, dla mnie The Walking Dead cały czas trzyma poziom, a nawet więcej- szósty sezon jest chyba najlepszy ze wszystkich :). W TWD są co prawda nudne odcinki, gdzie bohaterowie cały odcinek chodzą i gadają, a zombie pojawiają się sporadycznie, ale w FTWD każdy odcinek jest taki :P

ocenił(a) serial na 5
Krzys11991

Nie zgadzam się z Tobą , Mi się FTWD bardziej nawet podoba niż TWD . Zwłaszcza 2 sezon jest bardzo dobry . pomysł na podróżowanie łodzią . Bohaterów jest mało bo 8 ale każdy dostaje swoje pięć minut w serialu , może Ofelia na razie bardzo mało . Mówisz że jak nie ma Zombi i odcinek skupia się na konwersacjach bohaterów to jest nudny , a ten odcinek według Ciebie jest najsłabszy z 3 pierwszych to chyba nie jesteś konsekwentny bo w tym odcinku było sporo zombi , w samolocie i zombi raki które spotkał Nick i końcowa walka z hodrą zombi , powinieneś być zadowolony. Dla mnie zombi to dodatek to fabuły , dialogów relacji bohaterów , zachowań i przemian w obliczu zarazy / epidemii ale każdy ogląda z innym powodów .

ocenił(a) serial na 6
Daniel_Kot

Nie wiem czy to mi chciałeś odpowiedzieć, czy może autorowi tematu, ale ja uważam ten odcinek za najlepszy ze wszystkich trzech :). Akcja z hordą zombie, czy bardzo mocna scena uśmiercania połamanego pasażera samolotu, to jak na razie najlepsze fragmenty drugiego sezonu. Dlatego się zdziwiłem, że autor tematu uważa, iż ten odcinek był zapychaczem, a pozostałe były bardzo dobre.

ocenił(a) serial na 4
Martin von Carstein

Stopień irracjonalności zachowań bohaterów nie do strawienia. Naprawdę słaby scenariusz, a niektóre dialogi tak durne, że nie sposób nie uśmiechnąć się z zażenowaniem.

ocenił(a) serial na 7
Martin von Carstein

Ogólnie druga seria jest nudnawa pierwszy odcinek rozumiem rozkręca się serial drugi z tym domkiem i rodzinka nudny jak flaki z olejem trzeci nie lepszy od drugiego

Martin von Carstein

Początek odcinka bardzo dobry, problem z łodzią pokazujący, że na morzu wcale nie jest łatwiej i bez trudności można znaleźć się w pułapce. Na plus zaradność Travisa i dialog z "przepraszającym go" Strandem, postać Azjatki (odcinek skłonił mnie wreszcie do odszukania i obejrzenia "Flight 462"), również mam nadzieję, że zobaczymy ją ponownie. Wyprawa na wybrzeże do wraku była dobrym zawiązaniem akcji, niestety od tego momentu co chwilę po każdej udanej akcji następowało coś irytującego:
- bohaterowie płyną na wyspę, 5 minut później: "Gdzie Chris? Nie wiem." "Gdzie Daniel? Nie wiem." A że jest zombie apokalipsa, to wiesz? xD
- świetna scena z zombie w dziurze i krabami - oczywiście Nick musi tam wpaść. Jak się tam szarpał to myślałem "Niech już go coś wreszcie użre".
- nadciąga mini horda - Salazar widząc zombie na horyzoncie zaczyna strzelać zamiast pakować grupę na ponton, wszyscy czekają do czasu, aż trupy ich niemal otoczą. Akcja Nicka jednak zaskakująca i na duży plus.

Chyba już wiem, czemu ciężko mi jest przyzwyczaić się do tych bohaterów z FTWD: mam wrażenie, że tu nikt nikogo nie obchodzi, może jeden Salazar martwi się losem córki, ale reszta snuje się taka zblazowana i ma wszystko w poważaniu. A to niby Strand taki bezwzględny :D

ocenił(a) serial na 7
Valdoraptor23

Scena z kapeluszem na plaży przypomniała mi Lost i to był największy plus tego odcinka ;P

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones