właśnie kończę oglądać, no niestety, chaos, wiele rzeczy jest zmyślonych, przeinaczonych... Tak więc mam mieszane uczucia, aczkolwiek poświęciłam cały dzisiejszy dzień na 8 odcinków.
Ekranizacje mają to do siebie, że się różnią od oryginału, ale bywają lepsze i gorsze.
Ta jest znośna. Ale lepiej przeczytać najpierw książkę, jest nieprawdopodobna, zresztą, Follet jest genialnym pisarzem, polecam również inne tytuły ;)
Książką piękna. Piękna! Mega się wk... jak skończyłam drugi tom. Szukałam podobny jego książek, ale reszta to już raczej tematyka wojny światowej.. A szkoda :/
Ken Follet napisał dalsze losy katedry w kingsbridge. Książka "Świat bez końca" opisuje wydarzenia 200lat po wydarzeniach w "filarach ziemi". Znów ukazana jest walka o władzę , bezlitosny opat , próby odzyskania tytułu szlacheckiego , wątki miłosne a wszystko na tle szalejącej zarazy. Znów jednym z głównych bohaterów jest budowniczy ( Merthin - też rudowłosy) , znów coś będzie robione przy katedrze ( ale tego nie zdradzę) . Świetna książka polecam
wiem o tym, ale na razie muszę przeczytać jego 6 innych książek, które udało mi się zakupić- bagatela- za całe 10 zł na allegro ;) są równie dobre, choć tematyka już nieco inna, ale kunszt literacki mnie powala :)
Zgadzam się z tobą , jego kunszt literacki jest wielki. Losy bohaterów są tak barwne , że książki czyta się jednym tchem . Z mojej perspektywy polecam "Młot Edenu" , książka również pasjonująca. Ten pisarz tak opisuje bohaterów , że człowiek często utożsamia się z na pewno jednym z nich. Ostatnio dorwałem książkę " Niebezpieczna Fortuna" mam nadzieje , że będzie również interesująca. Jeśli chodzi o ekranizacje , to mi osobiście bardzo się podobała , chociaż może niektóre sceny bym pominął. A wiesz , że w odcinku ostatnim wystąpił sam Follet. Grał kupca , który okazał się rodziną Jacka we Francji. Sam Follet kiedyś wspomniał , że mimo iż napisał tyle wojennych książek , to za dzieło swego życia uważa właśnie " Filary Ziemi" :)
kończę "Człowieka z Petersburga", następny w kolejce tytuł: "Klucz do Rebeki" ;) , potem "Uciekinier", "Wejść między lwy", "Na skrzydłach orłów" i "Lot nad oceanem", zanim dotrę do wskazanych przez Ciebie, pewnie jeszcze trochę czasu upłynie, ale nie omieszkam, no, chyba, że gdzieś mi wpadną przypadkiem w ręce ;) Na pewno na deser zostawiam sobie "Świat bez końca"... ;)
Wiesz , gdzieś ostatnio na filmwebie przeczytałem , że za rok ma być ekranizacja "Świata bez końca" . To by była dobra wiadomość. Szczerze mówiąc Folletem zainteresowałem się dopiero gdy przeczytałem "Filary ziemi". Raczej pasjonuję się średniowieczem niż II wojną światową. Lecz po przeczytaniu paru jego książek , chyba się skuszę na tematykę wojenną. Po prostu wątki , które rozwija i kreacje bohaterów są cudowne.
zabawne, ponieważ ja podobnie :) dostałam Filary Ziemi na gwiazdkę chyba 3 lata temu, ale przeczytałam dopiero niedawno, w połowie tego roku. Od tego się zaczęło... Jestem ciekawa tematyki, trochę się obawiam, ale czasami to, co wydaje się nie wchodzić w zakres zainteresowań może być tak przedstawione, że z chęcią i ogromną ciekawością się chłonie...
Wiesz , gdzieś ostatnio na filmwebie przeczytałem , że za rok ma być ekranizacja "Świata bez końca" . To by była dobra wiadomość. Szczerze mówiąc Folletem zainteresowałem się dopiero gdy przeczytałem "Filary ziemi". Raczej pasjonuję się średniowieczem niż II wojną światową. Lecz po przeczytaniu paru jego książek , chyba się skuszę na tematykę wojenną. Po prostu wątki , które rozwija i kreacje bohaterów są cudowne.
N filmwebie na razie "Świat bez końca" jest pod tytułem " World Without End". Na razie jest tylko obsada. Ale może pojawi się coś więcej
No ja wczoraj znalazlam w necie nawet oficjalna stronkę filmu z fotami i bardzo krotkimi (wstawkami?) do filmików z serialu. Serial zrobi wrażenie na pewno :) Już się nie mogę doczekac! tak jak i "Hobbita" Jacksona :]
Też widziałem stronkę. Film zapowiada się zadowalająco. Też czekam na "Hobbita" :). Ogólnie przepadam za "Władcą Pierścieni". Nawet czytałem książkę. I jak to bywa parę rzeczy w filmie było pominiętych, parę lepszych niż w książce. Hobbita w prawdzie nie czytałem , ale myślę , że to będzie świetny film. Ogólnie podziwiam Tolkiena, wykreować taki świat , stworzyć język elfów. Właśnie dzisiaj czytałem V tom "Królów przeklętych" ( świetny cykl) i tam była adnotacja ,że budowe wieży Tower w Londynie rozpoczął mnich Gandolf ( czyżby zbieg okoliczności może Tolkien sugerował się tym imieniem)
Takie książki to wspaniała odskocznia od świata codziennego :) Ojj dużo bym dała, aby móc zamieszkać w takim zielonym miejscu jak Shire - taki domek w ziemi super sprawa! Może kiedyś wygram w totka i wybiorę się do Nowej Zelandii. Książka, film, ścieżka dźwiękowa bardzo klimatyczna, pamiętam jak w gimnazjum uczyłam się przy tej pięknej nutce. O książce o której wspominasz nie słyszałam - warta uwagi mówisz? :)
Ja to miałem Hopla na punkcie Władcy Pierścieni w liceum. Cykl "Królowie przeklęci" składa się z 7 książek ( w sumie krótkich 300-400 stron) opowiada historie Francji w XIV wieku. O ile Filary Ziemi czy tez Świat bez Końca Folleta skupiaja się na zwykłych ludziach , to Królowie przeklęci skolei na samych królach Francji. Wszystko zaczyna się od tego , że wielki mistrz zakonu Templariuszy paląc się na stosie rzuca klątwe na Filipa IV Pięknego ( Król Francji) i jego potomków. Książka opisuje dworskie intrygi , królobójstwa, wybór papieża ( trwający 2 lat !), pogrążanie sie Francji w chaosie. Książka jest napisana przejrzystym , fajnym językiem , nie stricte historycznym, są normalne dialogi . Wszystkie postacie w książce istniały naprawdę. Kolejni królowie umierają w dziwnych okolicznościach. To wszystko naprawdę się wydarzyło. Osobiście podobał mi sie szczegółowy opis koronacji. Naprawdę polecam . Dużo sie rozpisałem , ale jestem pod wrażeniem tego cyklu. Napisał go Maurice Druon w latach 60-tych, teraz sa wznowienia ( bardzo ładne okładki) . Bardzo polecam. Przesyłam stronę na której jest prawie wszystko o tym cyklu ( nie ma tylko 2 ostatnich książek)
http://www.krolowieprzekleci.pl/
Pozdrawiam
A dzięki, po opisie myślę, że mnie zainteresuje. Sprawdzałam już na Allegro, są książeczki są. Znajdę w pdf'ie, żeby przeczytac dosłownie kilka stron i ew zamówię. Jeszcze raz dzięki. A słyszałeś o Legendach Drizzta? Coś mi sie kiedyś obiło o uszy.
Właśnie je sprawdziłem w internecie. Cykl 13 książek. Dzięki za informacje. Teraz muszę skończyć Królów przeklętych, a później zabieram się za rodzinę Borgiów. Aha, odnośnie wykreowanych światów, może czytałaś Mroczną Wieże Stephena Kinga?
A wiedziałeś, że jest serial na podstawie książki? Gérard Depardieu tam gra :)
Jak dla mnie "Świat bez końca" to trochę rozczarowanie. Filarom do pięt (no, może do kolan) nie dorasta.
Znośna? jeśli czytałaś książkę to jesteś bardzo łaskawa, mnie na taką szlachetną ocenę nie stać. Szmira? tak, niewypał? tak, coś naprawdę kiepsko zrobionego? po trzykroć tak. Follet napisał książkę piękną, wzruszającą i wartą przeczytania. Wierzę, że film ma prawo do zmian i nie musi być taki jak pierwowzór, ale zmiany, nie powinny psuć historii, a te są rujnujące... są bolesnym zgrzytem i nie tylko niczego nie wnoszą, wręcz psują odbiór.