PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=715355}

Finding Carter

2014 - 2015
7,2 2,7 tys. ocen
7,2 10 1 2720
Finding Carter
powrót do forum serialu Finding Carter

Początek świetny. Chociaż sama interwencja w sprawie romansu była lekko rozczarowująca...
Ale na całe szczęście potem zostało to naprawiono, i ogólnie odcinek wypadł nad wyraz
pozytywnie. Najbardziej intrygujący jet motyw ojca, i jego manipulacji, czy jest on aż tak
wyrachowany, czy zwyczajnie znalazł się w tak beznadziejnej sytuacji, że nie ma za wielkiego pola
manewru?

W końcu wiedział o romansie żony, i to prawdopodobnie od długich miesięcy, jeśli nie lat, co na
pewno miało na niego spory wpływ, i to negatywny, i do tego jego niepowodzenia zawodowe...
Całość sprowadza się do tego, czy jego rozmowa z Elizabeth była szczera, czy też była to
kalkulacja i element manipulacji, by osiągnąć to, co osiągnąć chciał. Ale byłbym skłonny mu
uwierzyć, i założyć, że wiele wycierpiał, i zwyczajnie jest "zepsuty", aniżeli że jest aż tak
wyrafinowany...

Herushingu

Cały odcinek jak dla mnie beznadziejny. Nie wiem czy patrzę przez pryzmat tego jak ja bym się zachowała w takiej sytuacji, ale wszystko według mnie było mocno naciągane. Początkowa reakcja Granta odnośnie tego romansu była naturalna, ale potem powiedział siostrom (które przyjęły to tak jakby ktoś opowiadał im o romansie sąsiada, a nie własnej matki) i wszyscy podeszli do tego dorośle. Warto jednak zauważyć, że to niby dorosłe zachowanie prysło dwie sceny dalej kiedy to się wszyscy zjarali.
Wątek jak ojciec Carter wszystko rozegrał jak dla mnie trochę przerażający. Tak to sobie wszystko rozplanował, że szok. Ciekawe czy Elizabeth wie (albo chociaż podejrzewa), że jedynie chodziło mu o wydanie książki? W końcu musiał podać jej jakiś powód czemu ma się wyprowadzić... No i czuję, że to on napisał te listy do dzieci, a nie ona.
Najgłupsze jednak było zakończenie. Ogólnie fakt, że David wmówił Carter, że ma się spotkać z Lori. Po co mu to było? Żeby zyskać jej zaufanie (przecież z tego co było widać to już je miał)? Wiadome było, że to kiedyś wyjdzie na jaw, że skłamał. Jak nie od Elizabeth (której też już w sumie mógł powiedzieć, że chce taki myk zrobić), to od Lori, która nie popuści i wciąż będzie próbować dotrzeć do Carter.

SPOLIER ALERT (albo i nie, bo jedynie przewiduje :))
W następnym odcinku David będzie wpajał Carter, że zrobił to dla jej dobra blah blah blah. Ona (może) mu wybaczy, ale szybko znowu go znienawidzi, bo zobaczy, że książka jest już praktycznie cała napisana (pewnie całą noc nad tym siedział haha). Dziewczyna się zdenerwuje i pewnie będzie jakieś spotkanie z Lori (które zaangażuje Crash, bo wygląda mi na półgłówka) i sezon się skończy na ucieczce Carter z Lori.

radykalny

"David wmówił Carter, że ma się spotkać z Lori. Po co mu to było?"

też nie rozumiem, po co mu to było...

06Alex

Żeby mieć ją po swojej stronie? ;) Żeby Carter miała Davida za tego dobrego, kochającego ojca, który liczy się z jej uczuciami... ? Lori nie przyszła na spotkanie, bo nic o nim nie widziała, ale jeśli Carter by się o tym nie wiedziała, cały czas by obierała stronę Davida i myślałaby, że Lori ma już ją gdzieś..

mrsCamilly

może inaczej :) rozumiem jego motyw, ale jak dla mnie i tak miał Carter "w garści", a z tym kombinowaniem spotkania jak dla mnie narobił sobie niepotrzebnego zachodu, zaczynając od tego, że w razie czego nie ustalił wspólnej wersji z żoną co do tej ostatniej rozmowy telefonicznej z Lori ... David wiedział, że Lori nie da Carter spokoju, więc fakt, że kiedyś jeszcze skontaktuje się z nią jest pewny no i wtedy te zmyślone spotkanie prędko wyszłoby na jaw.. Skoro Carter już wcześniej wybrała tą rodzinę zamiast Lori to znaczy, że Carter i tak już go miała za tego dobrego i kochającego ojca.

Herushingu

Może jest zepsuty do tego stopnia, że to on stał za porwaniem małej Linden. Przemknęło mi przez myśl, że może miał romans z Lori i umówił się z nią na fikcyjne porwanie po to żeby jego dzieło literackie odniosło sukces. Nic nie robi takiej reklamy jak tragedia. Potem dziecko by odnaleziono, porywaczkę zamknięto do więzienia, nikt by jej nie uwierzył, że to tatuś dziecka wymyślił porwanie. Z tym, że Lori, która jak było powiedziane, już uważała matka nie dba o dzieci wystarczająco, po tym jak przekonała się że ich ojciec też traktuje je instrumentalnie, uciekła z dzieckiem na dobre. Stąd jej słowa do Carter, coś w stylu, że nie wszystko jest takie jak się wydaje. Ale to pewnie tylko moja spiskowa teoria dziejów :)

Greina

Po ostatnim odcinku też o tym pomyślałam, że zaaranżował porwanie żeby sprzedać książkę. Ma to głębszy sens :) Nie wiemy (lub wiemy, a ja to przegapiłam) jakie były relacje David-Elizabeth i co Elizabeth robiła przed zostaniem policjantką (bo chyba było powiedziane, że nią została, żeby odnaleźć dziecko), ale może już wtedy mieli kłopoty finansowe i David chciał ratować sytuację na swój chory sposób? Ogólnie to od początku wygląda mi on na świrusa, nie wiem czy tylko ja go postrzegam jako niezrównoważonego?

radykalny

Gdzie to leci lub leciało??

Lyte2103

W sensie odcinek 9? Czy co? Cały komentarz to tylko moja teoria :)

radykalny

Cały serial:)

Lyte2103

ja oglądam na i i t v . info/ finding-carter

radykalny

Właśnie na ten serial tam się natknęłam :D Myślałam, że gdzieś leci, ale tylko w zagranicznej MTV, ale za wyświetlają muzykę ze serialu i to jest duży pluus:)

Lyte2103

Z tego co się orientuję to MTV Polska też planuje emitować ten serial. Nie wiadomo jeszcze tylko kiedy :)

radykalny

MTV Polska powiadasz? Ja już nie bardzo wierzę w ta stacje :P Zamiast prawdziwej muzyki to programiki i seriale nadawają ale te seriale niektóre to są świetne cóż nie?:)