Fineasza, w znacznej części dlatego, że Wit Apostolakis wymiata w tej roli.
Booforda, bo fajny z niego łobuz i widać, że tak naprawdę jest pozytywną postacią, a nie żadnym męczącym słabszych łobuzem.
Ex-żonę Dundersztyca, bo bardzo mocno stara się z nim utrzymywać kumplowskie stosunki, co świadczy o dużej klasie.
Jeremiasza, bo to idealny chłopak, a w dodatku ta idealność wcale nie razi.