Odcinek dobry, ale niesmak pozostał.
Jest Future Allen, nowy kostium (liczyłem, że będzie miał złote buty i Flash Ring :<), ale to jak Team Flash rozpadł się po śmierci Iris jest naciągane jak cholera.
Nie chcę mi się nawet pastwić nad tym odcinkiem, a jest nad czym. Mirror Master i Top zrobili z Allena kretyna, ale to żadna nowość. Mniejsza o to.
To ckliwe i podniosłe ocknięcie się Future Allena, wbicie w kostium i Reunion Team Flash, no żodyn się nie spodziewał...
Końcówka mocna. Skoro Savitar wybiera sobie Caitlin jako swoją maskotkę i to jej pierwszy pokazuje swoją prawdziwą twarz sugeruje, że może to być Ronnie, bo komu innemu mogłaby tak szybko ulec. Jest jednak pewne ale...
Ronnie speedster? Rly? Niby ta osobliwość go wciągnęła w 1x23 i mogliby to w ten sposób wytłumaczyć, ale jeśli to zrobią to... ch*j im w dupę. Nie kupię tego za nic i to jednak zbyt proste. Nadal jest szansa, że to Allen.
Trochę beki przemycili z H.R. i jego wieczorkiem poetyckim :D Wally warzywko, nuda. Cisco bez rąk, nuda.
Za tydzień wreszcie się wyjaśni kim jest Savitar. Tytuł 3x20 to „I Know Your Name”. Trailer wskazuje, że Barruś się dowie.
dlaczego? jezeli Savitarem bylby Barry z 2024 roku to bylby i tak za mlody zeby mowic do Caitlin ,,Moje dziecko" nie wiem gdzie tu czepianie sie