przecież każdy kto oglądał z otwartymi oczami serial to już wiedział. na przykład w odcinku 10, kiedy barry trenował z dronami, widać jak wells prawie podnosi się z wózka.
jak myślisz, podnosił się bo chciał rozprostować nogi czy uratować skórę barremu? oczywiście żeby uratować barrego oddalonego o sporą przestrzeń przed rakietą musiałby użyć mocy speedstera.
Ale byłeś pewny, że jest Reverse Flashem? A nie Barrym Allenem z przyszłości? Kolor piorunów oznacza skąd czerpią moc (żółte speed-force, czerwone dark speed-force). Poza tym nie wiem czy zauważyłeś, ale kostiumy Zooma i Wellsa różnią sie od siebie, a i wzrostowo Wells jest niższy niż Revers. Co oznaczało, że to 2 różne osoby.
byłem pewny. 11 stycznia już wyjawili, że Wells to JEST reverse flash. mieli konferencje i tam dostali jasną odpowiedź. To, że mamy 2 gości w żółtych kostiumach też wiadomo już od odcinka 9.
http://imgur.com/DvOEhTK
pierwszy to ten ze stadionu, drugi żółty przebieraniec, to ten, który został złapany w pole siłowe w odcinku 9. jest inaczej zbudowany, ma inny strój itp.
No i parę innych pierdół, o których pisałem w temacie The Flash / Prof. Zoom.
Co do tego, że Wells jest Reverse Flashem się z tobą zgadzam. Ten bardzo zły Reverse Flash to może być Eobard Thawne z XXV w dla którego pracuje Professor Zoom Harrison Wells, który uzyskał swoje zdolności dzięki Eobardowi.
Ja myślę że jedno nie wyklucza drugiego . Wells może być Reversem ale i Barrym z przyszłości.
Myślę że Reversem który zabił dwóch strażników był Wells. Na stadionie - prawdopodobnie jednak Wells.
Z Westem - Wells.
Reverse schwytany w "klatkę" to Henry Allen.
Wells był też pewnie żółtą smugą która uratowała Barry' ego podczas zabójstwa matki.
A "Ten Zły" się jeszcze dotąd nie pojawił .. (z wyjątkiem zabicia matki Barry'ego...)
Mi odcinek średnio przypadł do gustu. Kontrast między Cold vs Heat fajny, ale ich zachowania i akcje za bardzo karykaturalne - jak w komiksie z lat 60 gdzie czarne to czarne, czerwone to czerwone a niebieskie to niebieskie. Sporo miejsc w których aż razi niedopracowanie scenariusza.
Bardzo mi się jednak podobał koniec - tutaj twórcy wiedzą jak to się robi:)
PS. Pewnie długo nie będzie odcinka który przebije s01e09 czyli "The man in the yellow suit"
Odcinek bardzo dobry, ale powinni jakoś uzasadnić dlaczego policja stała jak kołki zamiast strzelać, tym bardziej jak Joe już znalazł Caitlin.
tutaj masz wywiad z aktorami :) m.in. o Flashu i wspólnej pracy
http://www.accesshollywood.com/wentworth-miller-and-dominic-purcell-talk-teaming -up-and-taking-on-the-flash_article_103008
Haha, to Wentworth polecił Dominica :D A ten się zgodził tylko pod warunkiem, że zagra z Wentowrthem, kapitalne! :D Ponadto podobał mi się fragment z M&Msami i 'on jest mózgiem, ja mięśniakiem, zawsze tak jest', haha xD Fajnie też Purcell powiedział o swoich dzieciach, hehe :)
Jeszcze jedna ciekawostka co do tego obrazu, o której zapomniałem - Fire & Ice nie odnosi się tylko do Colda i Heata, ale także do Fire i Ice, czyli bohaterek z uniwersum DC które "pracowały" razem.
Mnie zastanawia, dlaczego Flash nie mógł po prostu WYCIĄGNĄĆ BRONI Z RĄK tym ludziom, podczas pojedynku na końcu odcinka. Przecież ktoś z takimi zdolnościami, mógłby stojąc w miejscu zwiększyć prędkość postrzegania (by osiągnąć taką, jaką ma podczas biegu), co innych zamieniłoby w stojące pomniki. Wtedy po paluszku do góry (otwarcie trzymających dłoni), zabrać broń i wrócić naprzeciw nich.
Przy konsekwentnym traktowaniu deklarowanych zdolności, jakie posiada Flash, inni powinni być przy nim bezradni. Już raz pozbył się trucizny z organizmu poprzez "drgania" ciałem. Mam nadzieję, że pokażą wiele innych sposobów wykorzystania takiej prędkości.