skoro być może jutro poznamy w końcu kto nim został w przyszłości to można ostatni raz obstawiać kimon naprawdę jest.
Jak już pisałem, CW robi postacie pod wygląd. RF miał komiksowy strój więc ma origin RF z komiksów, tutaj mamy wygląd podobny do future flasha więc to on będzie, ale origin będzie inny. Nawet nie musi to byc barry allen z przyszłości z ziemi 1, możliwe że savitar pochodzi z ziemi co gypsy
A nad czym się tu rozwodzić. Wiadomo, że to Future Flash. Oni niczego bardziej kreatywnego nie wymyślą, bo ich na to nie stać.
Blisko miesiąc przerwy między dzisiejszym 3x18, a 3x19 oznacza jedno - dadzą tam Allena, a cliffhangerem będzie zostawienie widza z pytaniem "Co do ch*ja?!" i rozkminą, która to z wersji Allena (Flashpointowy/Time Remnant/Future Allen, któremu odje*ie itd.), czemu to robi, jak do tego dojdzie, kiedy itd.
Z Zoomem też była ta sama śpiewka. Dali około (czy nawet w) 2x09 Zolomona nerda w parku, a potem to była zabawa do 2x14. Zoom zdjął maskę i jedyne pytania, jakie pozostały, to jakim cudem to on, skoro zabił Garricka, który wyglądał jak on itd. Więc SAME SHIT.
Berlanti, Gustiny i inne Panabakery mogą sobie pieprzyć, że tożsamość Savitara będzie zaskakująca, ŻODYN SIĘ NIE SPODZIEWA i że jej odkrycie będzie inne niż RF i Zooma, a i tak nie ma im co wierzyć.
Może i będzie inne, bo Savitar nie zdejmie zbroi jak Zoom maski, z RF to już w ogóle jest nie do powtórzenia. Najprawdopodobniej Abra Kadabra powie im kim on jest skoro wciskają taki wątek do tego odcinka dając go w zapowiedzi i opisie.
W 3x19 Flash wyruszy do przeszłości. Odcinek ten będzie wyemitowany w USA 25 KWIETNIA. Na nagłówki z Time Vault jest data APRIL 25 2024 i słynne „FLASH MISSING VANISHES IN CRISIS”: https://i.redd.it/jkzxydyvs3oy.jpg
Przypadek? Obie te rzeczy mogą być w jakiś sposób powiązane.
Myślałem jeszcze nad Julianem czy Eddiem, ale to mało prawdopodobne. A z takich Garricków, Wallych i reszty tego typu teorii tylko prycham, bo to nie ma żadnego sensu i to było zwykłe odciąganie uwagi i wydłużanie, a niektórzy dalej to łykają jak pelikany zamiast ruszyć odrobinę głową.
Jeżeli dali by tam Garricka lub Wally'ego, to pokazaliby tylko, że nie mają kompletnie pomysłu na ten serial, a ten sezon zostałby pogrążony doszczętnie.
ALLEN TO KRETYN I WYPUŚCI ABRA KADABRĘ W ZAMIAN ZA INFORMACJĘ I NIE POWIE RESZCIE TEAM FLASH, ŻE SAVITAR TO ON SAM PO CZYM W 3x19 PRZENIESIE SIĘ W PRZYSZŁOŚĆ POD BYLE PRETEKSTEM. Róbta screeny.
Panabaker mówiła, że członkowie Team Flash będą po kolei odkrywać kim jest Savitar, nie wszyscy na raz. Pewnie Allen się dowie pierwszy od Abra Kadabry i powie o tym może jednej osobie (stawiam Cisco), a na pewno nie powie o tym Iris, bo jest miękką pipą.
W 3x19 wymyśli pretekst, że musi się przenieść w przyszłość albo ponownie nawet tego nikomu nie powie, bo należy pamiętać, że dla speedstera taka podróż w czasie się dłuży, a dla normalnego człowieka wygląda to tak, jakby Flash wyszedł do kibla i wrócił za 2 minuty. Pokazali to w 2x17.
Swoją drogą ciekawe co z Pied Piperem, pewnie rozwali Savka w finale bo jak wyszedł z SF to nawet taki Joe by go odstrzelił
Technicznie rzecz biorąc Future Flash nie do końca pasuje, bo według Abry Savitar był pierwszym sprinterem, a my z całą pewnością wiemy, że Allen nim nie był. Jay z całą pewnością jest w biznesie dużo dłużej, Zolomon też się zdawał mieć większe doświadczenie w temacie... no, ale pewnie i tak to Allen z przyszłości.
Skoro Jay jest w biznesie dłużej to powinien być młodszy, bo sprinterzy żyją długo i starzeją się wolniej. Jay musiał zostać niedawno speedsterem.
A skąd wziąłeś, że sprinterzy starzeją się wolniej? Ani razu o tym nie mówiono w serialu, a nawet jeśli by tak było to skąd wiesz, że Jay czasem nie biega od, bo ja wiem, dwustu lat? W odcinku z wyciąganiem Kida ze Speed Force tak mówił jakby był w branży bardzo długo i teraz należy mu się emerytura.
Bo Jay Garrick to doppelganger Henryego Allena ojca Barryego (Garrick nazwisko panieńskie matki Henryego/Jaya). A Flash będzie walczył z RF i z Kadabrą w przyszłości, więc pożyje długo , a RF wtedy gdy znikał z historii to też niewiele przez 15 lat się postarzał i mają komórki regeneracyjne. A jeśli Jay został wcześniej sprinterem to twórcy zrobili błąd bo powinien wyglądać młodziej od Henryego.
"Bo Jay Garrick to doppelganger Henryego Allena ojca Barryego (Garrick nazwisko panieńskie matki Henryego/Jaya)"
Wiem, sam tłumaczyłem na Filmwebie co to "maid name", ale... jak to ma się do czegokolwiek?
" Flash będzie walczył z RF i z Kadabrą w przyszłości, więc pożyje długo (...)"
No i? Nikt nie powiedział, że w XXII czy LXIV wieku :P Reverse i Kadabra potrafią podróżować w czasie więc pewnie walczył z nimi między 2017, a 2024.
"(...) RF wtedy gdy znikał z historii to też niewiele przez 15 lat się postarzał i mają komórki regeneracyjne"
Mama Allen też się niewiele postarzała przez te 15 lat ;) Joe to samo... ot niedopatrzenie twórców ;)
No w retrospekcjach Norę i Henryego odmładzają a we Flashpoint Norę postarzeli.
gdzieś już pisałem. Barry allen jest pierwszym speedsterem. Pojawienie się go oddziałuje na czas wstecz i do przodu.
Cos na zasadzie przykładu. Wynalazłeś latarke w 2000r. Cofasz się w czasie i pokazujesz ją wszystkim w 1920.
Z naszej perspektywy latarka istnieje wczesniej.Ale nie jest pierwsza.
Może wytłumaczę... lore komiksu nie jest odzwierciedlane 1 do 1 w serialu, więc przestańmy traktować jako pewnik coś co nie zostało potwierdzone w serialu ;)
Właśnie to znaczy, że to nie on zostanie savitarem. Zresztą uwięzieni w speed force tylko sprinterzy mogą zostać, więc julek odpada
gdyby flash się nie cofnął aby uratować matkę to by w końcu Sawitar stałby się wrogiem, podobnie było z RF, który to stał się wrogiem flasha w lini czasowej w której to jego matka żyje, ten cofnął się i ją zabił tworząv nową linię czasową, w oryginalnej lini RF, Flash stał się speedsterem dużo później i aby przyspieszyć ten proces Eobard podszył się pod Wellsa. Podobnie jest w tym przypadku, więc żadne brednie to nie są.
Można tylko gdybać czy Savitar by istniał gdyby RF nie zabił Nory. Dopóki nie powiedzą/nie pokażą oryginalnej linii to się nie dowiemy, chyba że będzie to ktoś który stał się Savitarem w skutek działań RF albo Barryego z linii czasu po zabójstwie Nory
Tylko że umknął ci jeden fragment, mianowicie bez wallego sprintera plan savitara spełznął by na panewce, i Julian nie odkrył by kamienia
Niepozorne wydarzenia, a jednak bez nich cała pętla savitara mogłaby w ogóle nie powstać
Skąd niby wziąłeś to, że Julian w 2024 nadal żyje? W promo około 18. sekundy widać rozmazaną sylwetkę podobnego gościa za Allenem, ale to wcale nie oznacza, że to Julian.
Już po obejrzeniu odcinka i promo kolejnego, nie ma chyba żadnych wątpliwości, że Savitarem jest Barry, kwestia tylko który dokładnie, ale ciężko wziąć to na logikę, bo pętle czasowe są w serialu bardzo... powiedziałbym freestylowo traktowane i to może być nawet ten sam Barry, który stał się Savitarem przez Savitara, czyli siebie samego ;D
A mi się zaczyna wydawać że jest nim Barry z 2017 roku. Teraz skoczy do przyszłości gdzie jego 7 lat starsza wersja będzie załamana po śmierci Iris. Co jeśli przyszły Barry zechce zająć miejsce naszego Barrego? Nie może go zabić no bo wymazał by sam siebie, nie ma jak odebrać mu prędkości więc pozostaje opcja zamknięcia go w SF. Później wystarczy cofnąć się w czasie i zająć miejsce naszego Allena u boku Iris. No i nagłówek z gazety by się zgadzał że Flash zniknął bo przeniósł się w czasie do 2017. Sam Savitar mówi że to przyszły Barry zamknął go w SF, nie chce go zabić no bo to on, a Iris została mu odebrana przez jego późniejszą wersję dlatego czeka na odpowiedni moment żeby zabić Barrego bo wie że niedługo ten przyszły zastąpi miejsce obecnego w Team Flash i życiu Iris. Przez te wszystkie lata spędzone w SF odwaliła mu korba no i bum Savitar jak malowany.
I by się zgadzało. Pierwszy speedster na E1 ( a może i w wieloświecie) i bóg prędkości (będzie żył bardzo długo a z czasem jest coraz szybszy).
Najpewniej właśnie Savitar powstał przez swoją własną pętlę. Szczerze to ja nie lubię czegoś takiego, bo pętla zawsze wygląda jakby coś od początku istniało, a inne linie czasowe powinny oznaczać że na początku czas inaczej płynął.
Mi się wydaje właśnie, że Savitarem jest nie kto inny jak Barry Allen z przyszłości z 2024. Jego zniknięcie miałoby sens, dodatkowo savitar mówi że wszyscy Joe, Iris itd uwięzili go w speed force, w tym odcinku nasz barry uwięziłby go w speed force dowiadując się że to on jest savitarem, i chce go powstrzymać zanim w przyszłości stanie się savitarem, ale właśnie TO spowoduje że stanie się savitarem będąc uwiezionym w speed force.
Taki origin savitara jest chyba najbardziej prawdopodobny
"Teraz skoczy do przyszłości gdzie jego 7 lat starsza wersja będzie załamana po śmierci Iris"
Piszesz, że skoczy w przyszłość, a tam spotka siebie? Jakim cudem? Jak to zrobią to będzie jedno wielkie wtf z mojej strony.
Przecież paradoksy czasowe są bardzo lekko traktowane i Flash spotykał samego siebie już wielokrotnie przy zabójstwie matki chociażby.
Ale spotkanie wcześniejszej wersji siebie po skoku w przeszłość jest logiczne, a po skoku w przyszłość jest bezsensem. No chyba, że ten emo Barry, którego spotka to tak naprawdę Savitar to wtedy wszystko się zgadza.
Z tego co zauważyłem przez 2 i 3/4 sezony to ten serial nie trzyma się reguł :D więc jeżeli będzie potrzeba żeby spotkało się 2 Barrych z czego jeden jest z przyszłości to tak właśnie zrobią. Skoczenie do przeszłości i zobaczenie siebie samego dla skoczka jest normalne, już to przeżył, ale dla kogoś z przeszłości to zobaczenie siebie z przyszłości ( mam nadzieję że zrozumiale to napisałem xD ) więc w gruncie rzeczy to wcale nie jest takie dziwne, ot potrzeba tego w serialu to tak zrobimy :D
"Skoczenie do przeszłości i zobaczenie siebie samego dla skoczka jest normalne, już to przeżył, ale dla kogoś z przeszłości to zobaczenie siebie z przyszłości"
Opisujesz tu sytuację, w której ktoś z przyszłości skacze w przeszłość.
Teraz będzie sytuacja, że ktoś z przeszłości skacze w przyszłość.
W tej drugiej skoczek nie jest wstanie spotkać samego siebie po skoku.
Znika powiedzmy 5 maja i pojawia się 20. Nie może spotkać samego siebie, bo skoczył w przyszłość.
Nie z przeszłości tylko w sytuacji Barrego z teraźniejszości, poza tym może spotkać samego siebie, to że Barry z powiedzmy tego 5 maja skoczył do 20 nie znaczy że ten z 20 maja znika. Będą obaj istnieć w tym samym czasie. Nawet w innych filmach, jak chociaż by Powrót Do Przyszłości istniały dwie wersje głównego bohatera które nie mogły się spotkać bo zdarzył by się paradoks. To jest bardziej kolące w oczy niż to że Barry spotka siebie starszego o 7 lat. Tak mi się wydaje :D
"to że Barry z powiedzmy tego 5 maja skoczył do 20 nie znaczy że ten z 20 maja znika."
Albo trollujesz, albo masz poważne problemy z logicznym myśleniem.
Jest Barry z 5 maja. Skacze do 20 - znika z 5, a pojawia się 20. Teraz mi napisz jak może spotkać samego siebie 20? Spotkanie samego siebie jest możliwe tylko w skoku w przeszłość, nie w przyszłość.
Logika się tego serialu nie trzyma. A no tak może spotkać samego siebie bo skacząc do przyszłości trafia do równoległego ciągu wydarzeń, czyli wszystko tam się toczy zgodnie z planem savitara. Jak to było pokazane w LoT, jest nieskończenie wiele możliwości tego jak potoczy się przyszłość, podobnie tłumaczył to Jay Barremu po tym jak go wyciągnął z potencjalnej przyszłości. Wszystko się zmienia ale toczy się dalej, to że Barry zniknie 5 a pojawia się 20 nie oznacza że przez 15 dni nie będzie Flasha. Będzie dwóch Barrych, jeden teraźniejszy a drugi z potencjalnej przyszłości, tej w której Savitar zabił Iris.
"Będzie dwóch Barrych, jeden teraźniejszy a drugi z potencjalnej przyszłości"
Teraźniejszy Barry skoczył, więc nie mógł zostać i patrzeć jak Iris umiera.
Ty mówisz, że mógł skoczyć i zostać jednocześnie co jest bzdurą.
Z tym że Barry wróci dokładnie do tego samego momentu z którego wykona skok w przyszłość czyli tak jak by w ogóle się nie ruszył w czasie. Nie próbuj tego wyjaśnić w racjonalny sposób bo to jest serial w którym scenariusz jest pisany na bieżąco najwyraźniej więc nie spodziewaj się matematyczno - fizycznych wyliczeń w serialu kierowanym głównie do młodzieży w wieku 10-15 lat. Tak im pasuje to tak robią. Fakt jest jeden, Barry skoczy do przyszłości i spotka sam siebie.
Sęk w tym, że teraźniejszy Barry nie może spotkać samego siebie po skoku w przyszłość, bo jeszcze nie wrócił do przeszłości.
Co do scenariusza to się zgadzam, że jest pisany przez idiotów, którzy nie potrafią myśleć logicznie.
Co nie zwalnia widzów z używania szarych komórek i wskazywania palcem głupot jak takie się zdarzą.
Niestety wciąż nie mogę się z Tobą zgodzić odnośnie tego że Barry nie może spotkać samego siebie. Jeżeli był by jeden wariant przyszłości ok ale nie w tym serialu. Wyobraź sobie że Barry jest w punkcie "A" od punktu "A" odchodzi powiedzmy że 4 linie do Punktu "B", "C" , "D" , i "E". Każdy z punktów to inna potencjalna przyszłość, w której życie toczy się niezależnie od Punktu "A". Jeżeli Barry widział jedną z potencjalnych przyszłości, powiedzmy że tą z punktu "B" to może przenieść się w czasie do linii "B" w której życie potoczyło się w ten a nie inny sposób. Podobnie by było gdyby przeniósł się do punktu "C" , "D" , "E" itp. Na tej zasadzie działają podróże w czasie we Flashu. Nie ma jednego wariantu przyszłości, dlatego to że Barry do niej skoczy umożliwia mu spotkanie samego siebie, a raczej swoją przyszłą wersję z danej linii czasu.
"Jeżeli był by jeden wariant przyszłości ok ale nie w tym serialu."
Co Ty mi tu wyskakujesz z wariantami przyszłości. Skacze w przyszłość, znika z teraźniejszości, nie może być świadkiem zabicia Iris, bo go nie ma. I tyle w temacie. Jeśli tak prostej rzeczy nie jesteś w stanie pojąć to nie mam po co dalej bić w mur Twojej ignorancji i przyjąć tak prostego faktu.
Widzę że nie przetłumaczy Ci się tego... stracony przypadek. Miłego oglądania reszty sezonu.
Nie przetłumaczysz, bo nie masz argumentów za poparciem swoich tez poza tym, że scenarzyści tak napisali, więc tak musi być.
I tak, czerpie przyjemność z oglądania odcinków Flasha, co nie znaczy, że łykam wszystko co podają bezrefleksyjnie.
No wybacz że scenariusz serialu i temat zawarty w serialu opieram na tym co jest w serialu xD skoro chcesz poznać moje prywatne zdanie na temat podróży w czasie to proszę bardzo : poza filmami i serialami nie ma możliwości podróżować w czasie ani do tyły ani do przodu. Ja rozpatrywałem podróżowanie w czasie na podstawie tego co jest zawarte we Flashu a nie jak powinno być. Bo to nie ma znaczenia albowiem nigdy się nie wydarzy. Więc aby dalej nie zaśmiecać tematu myślę że powinniśmy zakończyć dyskusję. Pozdrawiam.
Normalnie spotyka samego siebie? Czyli wydarzenia idą jakby barry w ogóle nei skakał w czasie i linia czasu idzie normalnie, i po prostu spotyka barrego w normalnym biegu czasu
Ale skoczył, więc linia nie może iść normalnie.
Wykonując skok znika, a pojawia się po jakimś czasie.
Nie może wykonać skoku i go nie wykonać jednocześnie.