Czy kogos jeszcze zirytowala ostatnia scena? Watek z telefonem do Barry'ego i akcja w pociagu byl tak naiwnie glupi, ze rece mi opadly po naprawde swietnym odcinku... ;]
Sobowtor Garricka na E1 nazywa sie Hunter Zolomon - to kolejny Revers-Flash (tak w wiki znalazlem bo juz kojarzylem to imie i nazwisko)?
A wiecie co mnie najbardziej rozbawiło do tej pory?
Przez połowę sezonu Barry wyrywa Patty, a raczej ona jego. Przez połowę sezonu uroczo łączą im się ścieżki życiowe. I nagle w połowie sezonu Barry sobie przypomina "kurde, przecież ja nie mogę mieć kobity bo będzie w niebezpieczeństwie. Trzeba się jej pozbyć". Serio... ja myślałem, że stare filmy z Sigalem gdzie wszystko wybucha i się zabija samo jest totalną głupotą na ekranie ale to przebiło wszystkie poziomy głupoty.
Ja rozumiem, że jeśli idą komiksowo to ona i tak i tak musi odejść. Ale no rozegrane to w tak dziecinny i denny sposób, że nie da się tego pominąć.
Oj tam oj tam to jej wina bo się jej znowu studiów zachciało, więc Barry jak typowy harcerzyk nie mógł jej pozwolić się dla niego poświęcać, a potem sobie do tego dorobił ideologię a'a Arrow, który nie może mieć kobity żeby jej nie narażać. Poza tym musi wziąć ślub z Iris bo tak będzie w przyszłości, więc Patty nie może mu się plątać. Pewnie takich Pattych będzie jeszcze więcej w tym serialu ;-) A co do podróży w czasie to trzeba na to patrzeć z dużym przymrużeniem oka. Teorie czasowe które nam tu serwują są bzdurne, ale z drugiej strony to w końcu i tak fantastyka, więc skoro już wierzymy że facet po pierdo*nięciu piorunem szybko popitala zanim wykitować to dlaczego nie możemy przełknąć równie durnych paradoksów dziadka i originu RF? :-)
Niby tak ale zatem dlaczego Iris dopuszcza do swojego życia i koniec końców pozwala na powiązanie swoich ścieżek i wspólne życie? O nią się już nie boi? Serio, mimo, że Patty była jedną z moich ulubionych postaci to wolałbym żeby po prostu umarła, wtedy miałoby to ręce i nogi.. jakieś ;)
A co do czasu. Wiecie, ja się czasami dziwię czytając to co piszecie ale z drugiej strony trzeba się przyzwyczaić. Nie od dzisiaj w internecie żyją matematycy, filozofowie, fizycy, astronauci. Widzę czasami, że mamy tu tylko mózgów pokroju Einsteina, że się dziwię co oni robią w internecie i marnują tu życie. To zabawne bo ja nigdy nie postrzegam tego typu filmów (jak chociażby Incepcja czy Interstellar) czy seriali typu Flash w ten sposób. Nikt nigdy nie powiedział, że jest to na faktach. TYM BARDZIEJ nikt nigdy nie doświadczył czegoś takiego jak podróż w czasie, więc do dzisiaj nie wiadomo w jaki sposób miałby ten mechanizm działać co pozwala reżyserowi puścić wodzę fantazji. I nawet jak ukaże to na własny sposób w filmie/serialu FANTASTYCZNYM/SCIFI to i tak znajdą się fachowcy, którzy obalą jego teorię bo przecież... 'oni wiedzą lepiej bo już się cofali w czasie i wiedzą, że tak nie jest' :D Parodia internetu.
Najśmieszniejsze jest to że są tacy "znaFcy" ,którzy po obejrzeniu "Lucy" czy "Jesteś Bogiem" zaczęli szukać takiego suplementu.Serial jest na podstawie komiksu ,tam podróże w czasie są czymś normalnym i to serial próbuje oddać.
Otóż to :) Problem tkwi w psychice tych ludzi. Nie chcę ich urażać bo oglądać każdy ma prawo ale nie powinni brać udziału w takich dyskusjach bo nie myślą zbyt... sensownie. Starają się wciskać logikę i istniejące w życiu prawa fizyki w wymyślony przez reżysera świat. To poniekąd jest trochę przykre bo świadczy o tym, że nie rozumieją czym jest wyobraźnia, film, FANTASTYKA.
Wybacz jestem tym idiotą który nie potrafi wyłączyć mózgu :( poza tym czym innym jest zaakceptowanie naginania praw fizyki a czym innym błędy w logice i dziury fabularne. Ja lubię zrozumieć to co się dzieje w filmie i serialu, nie oglądam go dla fajnych efektów specjalnych. Nie narzekam że flash ratując ludzi pozabijałby ich w wyniku przeciążenia. Ale jak widzę paczki z bombami przyciągane przez pole magnetyczne albo gdy po mieście biega postać wymazana z historii to zadaje pytania. Chciałem już o to pytać ale powyżej ktoś wyjaśnił mniej więcej czemu RF żyje. Gdyby scenarzyści skupili się bardziej na wyjaśnieniu o co chodzi z RF to ludzie MYŚLĄCY nie zadawaliby pytań. Ale kwestia nudnej śmierci matki Iris była zbyt istotna.
Ależ oczywiście, że się zgodzę. Ja nie mam na myśli błędów fabularnych bo to jest osobna kwestia. Tłumaczenie "wymazanej" postaci również była dla mnie bezsensowna i szybko zakończona, dlatego nie oceniam odcinków na 10. Więc tego się nie czepiam. Dziury i błędy fabularne to niestety demon obecnych seriali, a z tego co widzę to ostatnimi czasy głównie tych DC.
Chodzi mi o zupełnie inne kwestie. Jeżeli czytasz to forum Flasha na bieżąco to zapewne niejedno się już naczytałeś.
Ale są ludzie, którzy właśnie narzekają na to, że Flash "pozabijałby w wyniku przeciążenia".
Tak samo jak się śmiali, że rzuca piorunami. Boże, rzuca, tak ma być, dla bardziej kolorowej otoczki i lepszego efektu. Mi się to podobało, a czy ma to sens... kogo to obchodzi przy takim kinie ;)
Masz całkowitą rację co do relacji Barrego i Patty tyle odcinków było o ich wielkim romansie a teraz takie denne zakończenie, od razu mu się przypomniało że musi ją chronić, zgadzam się że lepiej by było gdyby Patty umarła przynajmniej miało by to jakiś sens.
Ja bym powiedział, że w ogóle wszystko co związane z Patty w tym odcinku było debilne zwłaszcza to jak ona się dowiedziała, że Barry jest Flashem a ostatnie scena no coment już i tak wszyscy odpowiednio ją opisali, nie mogę uwierzyć Flasha w tym serialu uczyniono osobę po prostu głupią a przecież Barry to bystrzacha ponoć a tutaj jakoś wolno jarzy.
ODPOWIADAM....
2 sezon (pierwsze 11 odcinków haha) nie daje rady.
Dlaczego jest tyle bałaganu i bezsensownego tłumaczenia (ŻÓŁW - nie było czasu się nie zainteresować(CIŚKO) bo były ważniejsze sprawy?????????????!!!! przecież on mógł wszystko zmienić!!!
2 sezon nie był planowany- więc wątki serialu teraz to błędy i jeszcze raz błędy.
a tłumaczenia bohaterów oraz dziwne znikanie to już przegięcie!!!
strasznie się ogląda.
2 sezon nie był planowany ? Bodajże już przy 15 albo 16 odc. 1 sezonu był zapowiadany, że powstanie.
Był planowany od początku. Ale od połowy 1 sezonu został oficjalnie zatwierdzony. Do 9 odcinka serial był "wystawiony" na próbę... Przyjmie się, kręcimy dalej, nie przyjmie się zostawiamy go. Jak widać ludzie go "kupili" i dobrze :)
Zgadzam się co do żółwia przecież on był ważną postacią i mógł wiele zmienić, a Cisco wypowiedział się na jego temat tak jakby wogóle nie miał mocy i był nieistotną postacią.
Odpowiedz jest b. realna niż myślimy. Nie było go od początku the flash'a ale sposób jaki go wprowadzi porażka!! !!!!
Dokładnie a jego śmierć była niepotrzebna bo jak ktoś już tu trafnie zauważył że do pobrania próbki nie trzeba zabijać pacjenta. Co mnie jeszcze zdziwiło że jego śmierć tylko na Garricku zrobiła wrażenie zaczął podejrzewać Wellsa, reszta się tym wogóle nie przejęła.
Dla mnie to te całe wątki miłosne to jakaś bzdura , jeden odcinek trwa ponad 40 min to połowa czasu przeznaczona na jakieś bzdury w Arrow jest podobnie . Kiedy zaczynałem przygodę ze "Strzałą" strasznie denerwowały mnie te potajemne rozmowy Olivera z Laurel a potem to samo działo się z Barrym i Iris - flaki z olejem . Tego się nie dało oglądać , podchodzę do tego serialu jako normalny widz nie wymyslam teorii podróży w czasie bo właśnie o to chodzi twórcom serialu . Narazie tyle co mogę powiedzieć to serialowi brakuje elementu zaskoczenia , z każdym odcinkiem czuję niedosyt , jest już 11 odcinek a widać jakby był początek sezonu .
Czyli w zasadzie nic nowego. Jest tak, tak jak to w serialach tego typu bywa. Te 21,23 odcinki można zamknąć w całość w 13 odcinkach, ale te 10 to muszą być wątki poboczne, romanse itp. itd. normalka. Nie ma co marudzić ;)
Powiem ci że seriale typu Arrow , Flash , LoT to sci-fi oprócz "efektów specjalnych" o ile tak to można nazwać i starć głównych bohaterów nic więcej w nich nie szukam . Natomiast serial typu Prison Break od początku do końca sezonu oglądałem z zainteresowaniem i nie mogłem doczekać się kolejnego odcinka a tu nie ma takiego napięcia , jest odcinek to sobie obejrzę może cos niesamowitego się wydarzy .
A tak z ciekawości , ale Barry wyciągnął w serialu 1,5 mach ? Mówili że Zoom jest 4 razy szybszy czyli wyciąga mach 6.
Tak by z tego wychodziło że zoom wyciągnie 6 machów. Jak myślicie czy Wells odbierze Flashowi moc ??? Wells zrobi wszystko żeby uratować swoją córkę, tylko wątpię żeby mu udało się ją uratować jak odbierze Barremu moc, poza tym kto by wtedy pokonał zooma ???
Sam raczej nie , nie bez powodu wprowadzili Garricka który myśle że wkońcu odzyska szybkość
W promo widać że wells ukradł część prędkości flasha. Więc albo zbada dokładnie jak przyśpieszyć flasha, dać speed garickowi, zabrać speeda zoomowi. Coś na pewno z tym zrobi
Ogólnie to ciekawe jak wymyślą ten ostateczny pojedynek bo na logikę Barry nie ma szans z Zoomem , zresztą Barry , Jay i Arrow też chyba by nie dali rady . tylko moja opinia .A ten strzał Cisco w Zooma raczej taki naciągany był , z jego szybkością powinien usłyszeć wystrzał i złapać tak jak strzał Wellsa
Masz racje ten strzał Cisco, zoom powinien złapać bez problemu. Pamiętacie jaki RF był silny a jednak Flash go pokonał z pomocą Firestorm i Arrow więc myślę że teraz będzie podobnie Flash z pomocą Garricka (który odzyska swoją moc) i może jeszcze jakiegoś bohatera pokona Zooma.
Chodziło mi o to że teraż Barry będzie potrzebował pomocy innego speedstera , nikt inny chyba nie pomoże , moge się mylić
Zobaczymy może Wells wymyśli coś żeby przywrócić Garrickowi moc. Chciałbym to widzieć ten pojedynek Flash i Garrick vs Zoom.
RF dał się złapać.Taka prawda. Chodziło mu o wejście do star labs i rozmowę z barrym.
Chciał wejść do Star Labs, ale fakt jest taki że go pokonali i przytomny tam nie wszedł, mógł ich przecież pokonać i tam wejść razem z pokonanym Barrym.
w ogóle jak RF wrócił do domu ????
jak to jest możliwe że biegli obok siebie (w tym Flash mu popmógł????)
nie rozumiem wielu scen z tego sezonu!!!
Pomyśl skoro Flash gdy biegł sam i rozpędził się do odpowiedniej prędkości mógł przenieść w czasie z resztą już trzy razy to zrobił. To jeśli biegli we dwójkę wytworzyli tyle mocy że RF mógł wrócić do domu.
...to widziałem że się przeniósł przecież. PO 1 JAK RF dotrzymał kroku Flash'owi skoro jest wolniejszy????? po 2 osoba która przeniosła się w czasie-----sama musi "myśleć" o czasie w jaki się przeniesie? biegło 2 sprinterów ? więc który decydował, gdzie będzie prowadził portal który się otworzył??????
RF nie jest wolniejszy. Przecież nawet w tym odcinku widać że go prześciga. Po prostu Barry wygrał sprytem i elementem zaskoczenia.
Dwa Speed force. - niestety rzecz która zakłóca wszelką logikę.
Po pierwyje. RF nie mógłby wejść ot tak sobie z pokonanym barrym- potrzebował go by ten stworzył portal.
W tym odcinku Eobard stracił speedforce ale nie prędkość- prawdopodobnie straciłby ją po czasie.
Flash prowadził - mieli biec tak długo aż wytworzy się odpowiednia ilość kinetycznej energii do otwarcia portalu. Stało się tak lecz Eobard nie miał speed force by przebić tą barierę. Barry dał mu po prostu kopa w dupe na rozpęd przekazując część energi. Portal jak widać nie był stabilny ( po przebiegnięciu od razu się zamknął).
A więc portal działał jak woda na młyn, dopóki biegli dopóki portal działał.
Dlatego też w sezonie 1 eobard potrzebował tego pojazdu.Tylko speedsterzy ze speed force mogą przechodzić przez portal
kto decydował o miejscu przeniesienia???(pytanie retoryczne) skoro to Barry pomógł mu osiągnąć prędkość?
a pamietasz jak to wygladalo w sezonie 1 ? Wbiegasz w portal i myslisz o momencie do ktorego chcesz wyladowac.
Druga opcja ze z rozpedu wbiegasz w chwile ktora chcesz osiagnac- skok przy vandal savage oraz 1 skok barrego przy odcinku z tsunami.
Trzecia - nie wiemy dokad dokladnie pobiegl RF :) moze do domu barrego ?
Sam jestem ciekawy bo też widziałem ten zwiastun gdzie Wells zabrał część prędkości Flasha, zobaczymy czy będzie tak jak mówisz i też jestem ciekawy bo Flash nie zdążył ochronić Iris dostała z czegoś chyba.
To że Zoom przegra to jest pewne , ale czy wytłumaczą logicznie jego porażke bo do tej pory jego wizerunek jest taki że on sie bawi z wszytkimi , i terroryzuje wszystkich
Właśnie mogliby coś o nim powiedzieć więcej kim on wogóle jest dokładnie i przede wszystkim jak zdobył super moc. Mam nadzieję że następne odcinki będą bardziej zrozumiałe i ciekawe niż te co były.
A tak troche żartem Barry powinien przestać mówić na początku każdego odcinka że jest najszybszym człowiekiem na świecie bo od 6 odc sam przyznał że jest wolniejszy
Wiesz zawsze jak na początku odcinka Barry mówi że jest najszybszym człowiekiem na świecie to od razu przypomina mi się Zoom który jest od niego o wiele szybszy. Swoją drogą Zoom zrobił na mnie wrażenie dwa razy, pierwszy raz to było jak złapał piorun od Barrego, drugi raz gdy wyłapał wszystkie kule wystrzelone do niego w komisariacie policji.
A patrząc na Flasha czy Reverse błyskawice są tylko gdy oni biegną z Zoom nawet jak stoi to cały czas widać speed force. Ja to odbieram tak że on w walce z Barrym gdy stał naprzeciwko Star Labs to widział jak Flash biegnie jak normalny człowiek