Lol co ty - bardzo dobry sezon. I w końcu przeciwnik nie był speedsterem. Na pewno nie był jakiś rewolucyjny ale z drugiej strony nie był tez taka kaszaną jak sezony 3 i 4 od Arrow'a. Takie jest moje zdanie...

Moim zdaniem był zbyt dziecinny. Te ciągłe uśmiechy na twarzach bohaterów, zwłaszcza Flasha. Zachowywał się inaczej tylko w tych super poważnych sytuacjach.
Za często teraz w serialach Arrowerse (oprócz Arrowa bo nie oglądam) pojawia się taka kiczowata muzyka, nawet nie umiem jej opisać. Jeszcze ten nagły powrót Ralpha lub inne obroty o 180.

Szkoda że Tom Felton aka "Draco Malfoy", przepadł po 3cim sezonie - lubiłem jego postać i wręcz zapowiadali że nie jest nieobecny bez powodu że się pojawi i co ??? ; /

Powiem Ci że nie bede tutaj jakos specjalnie bronił tego sezonu bo w sumie dopiero co go widziałem a już ledwo pamiętam... to mówi samo za siebie. Ale na pewno mogą być dumni z villaina na tle wszystkich łotrów;)sezonowych tak zwanych ) od Cw/DC The Thinkerer był jednym z najlepszych. Podobnie było w tym sezonie w Arrow. Tam tez łotr był inny niż zwykle nie posiadał żadnej supersiły ale był socjopatycznym mordercom bez hamulców który wiedział jak dotrzeć na szczyt i co prawda żądnego zemsty Prometheusa nie przebił ale też był dobry pan Dragon ;) ( Jedynie Legendy dostały jakąś Maszkarę cgi która była po prostu zła z natury i to jeszcze wspierana była przez "ulubionego " villaina wszystkich - czyli pana Dharka ; ) Olllaboga ale i tak sezon sie historiami obronił

Dragon był jednym z najgorszych main villanów Arrowverse. Piszę że jednym z najgorszych bo nie umiem ocenić czy gorszy był on czy Vandal Savage. Ale Thinker pomimo wszystkiego był dla mnie całkiem calkiem, aktor grający go był na prawdę świetny, a aktorka grająca Marlize to arcydzieło i szkoda że nie została w serialu na dłużej