PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10014149}

Fubar

2023 -
5,8 4,1 tys. ocen
5,8 10 1 4138
5,2 5 krytyków
Fubar
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

To pewnie był pomysł na nowy, kolejny, film szpiegowski z Arnoldem, dla Arnolda. Ale wziął to Netflix i kazał rozpisać na osiem odcinków. Więc dodali parę wątków pobocznych i parę pomysłów nieszpiegowskich, żeby wyszło ponad sześć godzin ogłądania. A jednak oglądania przyjemnego. Aktorzy fajnie zagrali, reżyserzy...

Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę.
Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę.

Dalej ten serial jest kretyński .
Pierwszemu sezonowi dałem 4 i tutaj też rozważałem na odcinkach 1-4 ,ale żarty w 5-7 naprawdę się mocno uśmiałem +1 , dużo lepsze zakończenie niż w 1 sezonie +1 . Ogólnie to nawet +2 za to zakończenie i żeby nie robili 3 sezonu

Tak jak Paramount wyciągnęło Sylwka na rundkę w starym stylu i stworzyło Tulsa King - wprawdzie nic odkrywczego, ale dobrze się to oglądało, tak Fubar to niestety produkt uboczny. Jedynie jako ciekawostka dla fanów Arnolda, którzy widzieli całą jego filmografię.

Polski tytuł powinien brzmieć "Popolupo", bez dwóch zdań.

Chyba ta scena spowodowała, że zakończyłem oglądanie tego gniota. To był chyba początek drugiego odcinka. Już w pierwszym gdy usłyszałem cytat z prawdziwych kłamstw pomyslałem ok. może nie będzie tak źle. Tylko tam wówczas Schwarzenneger był znacznie młodszy, efekty były znacznie lepsze i role drugoplanowe były...

Prawdziwe klamstwa

ocenił(a) serial na 3

Arnold bez formy, scenariusz bez cienia logiki, historia bez sensu i humoru. Chyba lepiej wrzucic sobie Prawdziwe klamstwa. Tez bez cienia logiki, za to z hunorem i Arnoldem w sztosie.

Dobrze się bawiłem oglądając ten serial. Arni jak zawsze ma zabawne one linery.
Dla Arnolda warto, super komedia!

re:mini.scencje

ocenił(a) serial na 7

guess who's back? pełen kombatanckich napowywzruszeń męski wyczyn muskularny - mówiąc słowami poety - naadrenalinowany i udowcipniony jak nigdy - podtłuściały i podtatusiowiały - najbardziej najlepszy - wgryzający się w samo jądro egzystencji - jednoosobowy szwadron śmierci - z córką, zarostem i cokolwiek sztywnawy -...

więcej

Wszystko co robi Netflix jest... Netflixowe. Nie umiem tego dokładnie opisać ale oglądając produkcje N już po kilku scenach wiesz że to ich produkcja. Tak samo jest z Fubarem. Jest do bólu Netflixowski i niestety bardzo słaby. Wychowałem się na Arnoldzie. Za moich czasów po prostu chodziło się do kina na Arnolda. Tak...

więcej

Takie tam głupotki, jednak wbrew pozorom to całkiem przyjemny i lekki serial. Po drugim czy trzecim odcinku można się wciągnąć. Arniego oldboya też miło widzieć.

28 letnia agentka pracująca w poważnej agencji, a zachowująca się jak totalne dziecko. Nie mogę patrzeć na jej tragiczne zachowanie, jakby tatuś nie kupił jej lalki w sklepie. Nie dotrwam do końca jeśli panna kapryśna nie zmieni nastawienia...

Pdkręcanie PC, żeby data szybciej się zmieniła. Piękna scena to była.

rewelacja

ocenił(a) serial na 9

Easter eggi + autoparodia + zabawa konwencją

THATS IT AND THATS ALL

Poprzednicy piszą tu o sucharach, słabej fabule itp. A ja się doszukuję stylistycznego podobieństwa do "Archera". Nie chodzi tu bynajmniej o rzetelność historyczną czy geograficzną. To takie lekkie kino szpiegowskie zabarwione nutką specyficznego humoru. Miło się ogląda póki co :)

Długo się zastanawiałam czy oglądać ten serial,ale w końcu się zdecydowałam i nie wierzę dlaczego on się tak skończył i nie ma kontynuacji...nie tak miało być

Hmm

ocenił(a) serial na 7

Przyjemnie się ogląda , na luzie z przymrużeniem oka powiew świeżości ani zbyt poważany ani zbyt naiwny. Polecam :) 7/10

przestrzegam, tragedia, strata czasu

Hmm

ocenił(a) serial na 3

Nie byłem w stanie dokończyć 2 odcinka.
Sly Arnolda zmiażdżył Tulsa King.