Nie dość że poziom znacznie spadł względem pierwowzoru. Motywy gejosko i lesbijsko inclusywne są znacznie bardziej podkreślone. Do tego humor jest nie na miejscu i lekko mówiąc jest zwyczajnie głupi a gra aktorska też leży.. niemalże wszystko jest gorsze niż w pierwszym sezonie. Już przełknę to że Główna bohaterka nagle z geniuszki matematycznej stała się rozwydrzonym bachorem.. to że jej córka jest bardziej czarna od niej samej. I tym bardziej jej faceta też jakoś przełknę.. jednak wprowadzenie x- menów do serii.. to coś śmiesznego. Narazie przełknąłem 4 odcinki drugiego sezonu.. ciekaw jestem czy dotrwam do końca, ale ta azjatycka Brat o umyśle naiwnego dziecka i ogólnym intelekcie wszystkich postaci wokół nagle obniżonym jak tylko się pojawia by pokazać jaka jest mądra.. za dużo głupich decyzji w tej historii.